Jak być synem wielkiego ojca... Historia Władysława Bartoszewskiego i jego syna Władysława Teofila
Jakie były relacje syna z ojcem, który stał się legendą za życia

„Nie małpuję ojca, a jeśli już to nieświadomie”, mówi Władysław Teofil Bartoszewski dzisiaj polityk PSL, wiceminister spraw zagranicznych. Ma podobny sposób mówienia, poruszania się, skłonność do dygresji. Jego ojciec - Władysław Bartoszewski był jedną z najważniejszych postaci powojennej polski, wspaniałym historykiem, publicystą, dla wielu ludzi jednym z ostatnich autorytetów. Jego książkę „Dni walczącej stolicy”- kronikę 63 dni Powstania warszawskiego czytały pokolenia Polaków. Powtarzał, ze najważniejsza w życiu jest uczciwość i trzeba być przyzwoitym i dzisiaj dziennikarze czasem pytają jego syna, czy ojciec zachowywał się wobec niego przyzwoicie. On zawsze mówi, że tak, choć stosunki między nimi układały się różnie. Nazwisko Bartoszewski nierozerwalnie kojarzy się z legendą polskiej historii, a jak wyglądało jego bardziej osobiste oblicze.
Władysław i Władek Bartoszewscy, historia ojca i syna
Władysław Teofil Bartoszewski urodził się w 1955 roku w Warszawie. Ojciec mówił do niego Władek, znajomi częściej używają jego drugiego imienia - Teofil. Przyszedł na świat w niezwykłej rodzinie. Jego ojciec, Władysław Bartoszewski (1922-2015), to działacz Polskiego Państwa Podziemnego, podporucznik Armii Krajowej (AK), uczestnik powstania warszawskiego, a także członek prezydium Rady Pomocy Żydom przy Delegaturze Rządu na Kraj. Był też więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Za swoje zasługi otrzymał wiele odznaczeń, w tym Order Orła Białego, najstarsze i najwyższe odznaczenie w Polsce.
Matka, Antonina Mijal (1915-1986), była lekarką, działaczką społeczną, żołnierzem AK. Jako sanitariuszka uczestniczyła w obronie Warszawy w 1939 roku, po czym wstąpiła do Służby Zwycięstwu Polski, gdzie służyła m.in. jako minerka. Konstruowała bomby, rozbrajała miny i uczestniczyła w wielu akcjach bojowych AK. Dyplom lekarza medycyny, ze specjalnością w reumatologii, zdobyła po wojnie, w roku 1951. Przez wiele lat pracowała jako lekarka w Warszawie i Zakopanem. Była jedną z założycielek Komisji Historii Kobiet w Walce o Niepodległość.
Odznaczona Orderem Virtuti Militari, Krzyżem Walecznych i Krzyżem Zasługi z Mieczami. Rodzice Władysława Teofila Bartoszewskiego ślub wzięli w roku 1949. Ich małżeństwo zakończyło się rozwodem w roku 1966.
Czytaj też: Nie uwierzysz, co zdradziła Ewa Gawryluk o drugim małżeństwie! Tak przedstawiła swoją codzienność

Władysław Teofil Bartoszewski: dzieciństwo u boku ojca
Syn wspominał ,że ojciec wspaniale opiekował się nim, gdy był mały. Rodzina jeździła dwa razy do roku w góry, do Zakopanego. Podróż była długa, najpierw lecieli samolotem DC3 do Krakowa, potem godzinami autobusem do Zakopanego. Ale gdy już przyjeżdżali roztaczał się przed nimi wspaniały świat górskich wycieczek. Ojciec przerabiał brezentowy plecak na nosidełko –robił w nim dwie dziury tak, by syn mógł włożyć w nie nogi, brał dziecko na plecy i wspólnie robili wycieczki.
Władysław Teofil Bartoszewski wychował się w domu pełnym książek, lubił bibliotekę ojca, gdzie półki były aż do sufitu. Jak mówił od dzieciństwa czytanie było dla niego czymś naturalnym. Ojciec podsuwał mu do czytania na przykład „Pana Tadeusza”, z pięknymi ilustracjami Andriollego. Wychowywał się wśród opozycjonistów i konspiratorów. Wspominał też niecodzienną atmosferę domu: „Progu naszego domu nie przestąpił żaden członek PZPR, mimo że wiele takich osób było naszymi sąsiadami. Przychodzili do nas ludzie, którzy odsiadywali długie wyroki w czasach stalinowskich. Jako dziecko bawiłem się z córką Kazimierza Moczarskiego - on miał wyrok śmierci, który nie został wykonany. Przychodzili ludzie, którzy byli w głębokiej konspiracji, a ja słuchałem tych rozmów, schowany pod stołem”.
Sprawdź też: Władysław Bartoszewski: ostatni z wielkich. Niezwykłe życie profesora
Rozwód rodziców, syn po stronie mamy
Kiedy Władysław Teofil Bartoszewski miał jedenaście lat jego rodzice rozwiedli się. Władek zamieszkał z mamą, trzymał jej stronę. Ojciec na wiele lat praktycznie zniknął z jego życia. W jednej z rozmów powiedział:” Z moją matką żył w osobnych światach, a ja do jego świata nie należałem.” Sam Bartoszewski senior przyznał kiedyś, że „jego ojcostwo przyszło w trudnych czasach i nie był aktywnie obecny w życiu dziecka”. Bartoszewski senior zamieszkał z drugą żoną Zofią i jej synem Piotrem.
Mimo że z czasem ich relacja poprawiła się, przez wiele lat była naznaczona chłodem i brakiem bliskości. Dopiero w dorosłości ojciec i syn odnaleźli prawdziwą nić porozumienia.

Władysław Teofil Bartoszewski wybrał własną drogę
Władysław Teofil Bartoszewski przyznawał, że sporo zawdzięcza ojcu, ale i podkreślał, że wybrał w życiu własną drogę. W rozmowie z Magdaleną Rigamonti mówił: „Oczywiście, że jestem beneficjentem tego, że ojciec był osobą rozpoznawalną, znaną i uważaną przez niektórych za autorytet. Proszę jednak zwrócić uwagę, że przez kilkadziesiąt lat mojego życia cała moja kariera zawodowa nie miała nic wspólnego z ojcem. Przecież pracowałem w świecie finansów, którego on nie rozumiał i nie chciał zrozumieć. Sam sobie zawdzięczałem awanse w pracy”. Władysław Teofil Bartoszewski ukończył historię oraz antropologię na Uniwersytecie warszawskim i w Cambridge w Wielkiej Brytanii. Zrobił doktorat w dziedzinie antropologii kulturowej. Nauka i świat akademicki były dla niego naturalnym wyborem, z dala od polityki ojca, ale jednocześnie w cieniu wielkiej historii, która była obecna w jego domu. Prowadził zajęcia na Uniwersytecie Oksfordzkim, a także bardzo prestiżowym Uniwersytecie Londyńskim.
Jako historyk specjalizował się m.in. w historii Europy Środkowo-Wschodniej, wykładał na uczelniach brytyjskich i amerykańskich. Ale też pracował w słynnym banku J.P. Morgan, był biznesmenem. Mieszkał w Londynie, Nowym Jorku, w Rzymie.
Czytaj też: Władysław Bartoszewski i kobiety jego życia. Bohaterka podziemia, sanitariuszka i ich nieznane losy
Z ojcem rozmawiał o wszystkim, tylko nie o rozwodzie rodziców
Kiedy był już dorosłym człowiekiem stał się dla ojca partnerem w rozmowach. Mówili o wszystkim, nie poruszyli tylko jednego tematu. Nigdy nie rozmawiali z ojcem o rozwodzie i jego konsekwencjach. Jak mówił Władysław Teofil Bartoszewski: „Jestem pewien, że ojciec dokładnie wiedział, co myślę”. W Anglii Władysław Teofil poznał swoją przyszłą żonę - urodzoną w Kanadzie i wychowaną wśród Indian, Aleksandrę Richie. Historyczkę, autorkę między innymi głośnej książki o powstaniu „Warszawa 1944”, wielokrotnie nagradzaną. Mają dwie córki, ukochane wnuczki Władysława Bartoszewskiego seniora: Antoninę i Karolinę, starsza studiuje w Anglii, młodsza jest jeszcze uczennicą.
Władysław Teofil Bartoszewski był od 2019 roku posłem na sejm PSL, obecnie pełni funkcje wiceministra spraw zagranicznych. Jego ojciec zmarł 4 kwietnia 2015 roku w wieku 93 lat. Pracował do końca. „Brakuje Ciebie tato…”, napisał jego syn w czwartą rocznicę śmierci profesora pokazując grób ojca i jego drugiej żony Zofii Bartoszewskiej.
