Iwona Pavlović wspomina ślub z ukochanym. Nie potrafiła powstrzymać łez
Nie spodziewała się takiej niespodzianki
Lada chwila Iwona Pavlović i Wojciech Oświęcimski będą świętowali 15. rocznicę ślubu. W weekend zakochani pojawili się w programie Halo tu Polsat, gdzie zdradzili, jak wyglądał najważniejszy dzień w ich życiu. Produkcja przygotowała dla nich wyjątkową niespodziankę. Jurorka Tańca z Gwiazdami nie kryła emocji na widok gościa specjalnego!
Iwona Pavlović o ślubie i weselu
„Między nami wciąż się dzieje. Nie wiemy nawet, jak to zleciało. Ostatnio rozmawialiśmy o tym i nie mogliśmy się nadziwić, że to już 15 lat”, mówiła jurorka Tańca z Gwiazdami. Miłość przyrzekali sobie 25 września 2009 roku. Iwona Pavlović, mistrzyni świata w tańcu towarzyskim i Wojciech Oświęcimski, biznesmen od lat tworzą zgrany duet. Ich dwa światy połączyła miłość. I wszystko wskazuje na to, że byli sobie pisani. Dla tej miłości wywrócili swoje życie do góry nogami i wiele ryzykowali.
Pobrali się po kilku latach związku w rodzinnym mieście Iwony Pavlović, Olsztynie. Wojciech Oświęcimski zdradził, jak wyglądały ich zaręczyny. „W sumie to wyszło tak, że Iwonka mi się "oświadczyła", bo stwierdziła, że koniec chodzenia, udawania. Ona cały czas miała problem z tym, kim dla mnie jest. Mówiła, że nie chce być konkubiną, bo to brzydka nazwa jest. Nie były to takie typowe oświadczyny, ale od Iwonki wyszła inicjatywa, że to już czas na nas”, opowiadał w Halo tu Polsat. Ukochany miał poprosić ją o rękę na planie Tańca z Gwiazdami. Plan nie do końca się udał, bo zanim dojechali na plan zdjęciowy, byli już zaręczeni. „Planowałem oświadczyć się w czasie nagrań programu "Taniec z Gwiazdami", ale chciałem zobaczyć jej reakcję szybciej i zrobiłem to na stacji benzynowej po drodze. Dałem Iwonce pierścionek i poszedłem zapłacić za benzynę”, kontynuował Wojciech Oświęcimski, opowiadając o kulisach zaręczyn.
Czytaj też: Ma 91 lat i zachwyca formą! Internauci przecierają oczy ze zdumienia. Iwona Pavlović może być dumna!
Niespodzianka przygotowana przez Halo tu Polsat doprowadziła Iwonę Pavlović do łez
Zakochani doskonale pamiętają dzień swojego ślubu. Mało kto wie, że tancerka postawiła na nietypową suknię ślubną w kolorze wyrazistej czerwieni. Okazuje się, że kolor kreacji miał być zupełnie inny, jednak Iwona Pavlović uległa namowom mamy.
„To miała być czarna suknia, tylko moja mama poprosiła: "Iwonko, proszę cię, jeśli założysz czarną suknię, to ja umrę wcześniej, niż pójdę na ten ślub". Więc dla mamy była czerwona, zresztą to jest suknia Ewy Minge, specjalnie szyta na tę okazję. Właściwie mama chciała białą suknię, ale pomyślałam sobie, że w tym wieku nie wypada ”, wyznała na antenie Halo tu Polsat.
Nagle w studiu pojawiła się mama Iwony Pavlović. Pani Zenobia Szymańska wkroczyła z kwiatami i laurką. Jurorka Tańca z Gwiazdami nie kryła wzruszenia, polały się łzy. Pani Zenobia, która ma 91 lat, podzieliła się z widzami nieznaną historią z wesela córki. Okazuje się, że podczas tańca z Rafałem Maserakiem mama tancerki złamała biodro. „Przepiękny to był ślub, było na nim chyba pół Olsztyna. Przyjęcie było wspaniałe, tańczyłam z Maserakiem (...). Mam nagrane - szósta rano, upadłam tańcząc z nim i złamałam biodro ”, wspominała.
Przy okazji zdradziła, że mocno kibicuje córce i zięciowi. „Muszę pochwalić swojego zięcia. Jestem bardzo zadowolona, jest dobry jako człowiek. Dla mojej córki jest dobry. Jednak drugie małżeństwo się bardzo udało. Przeżywałam, przyznaję, bo jestem starej daty. Ale bardzo teraz się cieszę, bo córka jest szczęśliwa. I ja jestem szczęśliwa”, wyznała.
Źródło: Halo tu Polsat
Czytaj też: Są małżeństwem od 14 lat! Iwona Pavlović i Wojciech Oświęcimski kilkukrotnie odkładali decyzję o ślubie