Reklama

Halina Mlynkova rzadko zabiera głos na temat życia prywatnego. Teraz znana piosenkarka, zdecydowała się uchylić nieco rąbka tajemnicy. W nowym wywiadzie zdradziła, że zadecydowała, że ochrzci swojego 4-letniego syna, Leo. Cała rodzina przygotowuje się do ważnego wydarzenia.

Halina Mlynkova zamierza ochrzcić 4-letniego synka

„Jest absolutnie wspaniały, cudowny, daje nam mnóstwo energii. Niezwykły mały człowiek”, mówi o swoim synku Halina Mlynkova. Leo ma już cztery lata. Jak wyznała, podjęła decyzję, że chłopiec zostanie ochrzczony.

Ta informacja wzbudziła duże zainteresowanie, zwłaszcza że sama wokalistka nie jest katoliczką, a wychowywała się w tradycji Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Jak wyjaśniała w nowym wywiadzie, chrzest ma dla niej ogromne znaczenie emocjonalne i duchowe. "Przez wiele lat miałam bardzo duże pogubienie w kwestii moich dzieci i co z chrztem. Jestem chrześcijanką, ale innego wyznania. Wychowuję dzieci w Polsce, w bardzo katolickim kraju", tłumaczyła w rozmowie z Dzień Dobry TVN. Halina Mlynkova zaczęła inaczej patrzeć na duchowe aspekty życia.

Rodzinne ciepło i codzienność dzielona z ukochanym, Marcinem Kindlą miały ogromne znaczenie przy podjęciu decyzji o ochrzczeniu syna. Przyglądając się wartościom, które każdego dnia otaczają jej syna, poczuła, że nie chce dłużej odkładać tej ważnej chwili. „Jesteśmy teraz w niezwykłym dla mnie miejscu, wśród całej rodziny Marcina, która otacza Leosia. Poczułam bardzo dużą potrzebę, żeby Leoś był ochrzczony i stał się częścią tej społeczności. To dla mnie bardzo ważna rzecz”, mówiła.

Czytaj też: "Kościół nie do końca mnie chce". Iwona Pavlović otworzyła się na temat wiary, ujawniła, co usłyszała od księdza

Halinka Mlynkova, Halina Mlynkova, VIVA! grudzień 2016, 25/2016
Marta Wojtal

Nie ukrywa, że do jej decyzji przyczyniło się wiele czynników. To była przede wszystkim potrzeba serca. "Wyprowadziliśmy się z Warszawy. Przestałam przeżywać codzienność i odbębniać obowiązki. Zaczęłam żyć. Otworzyły mi się zupełnie nowe perspektywy życia oprócz pracy. Bardzo głębokie wartości rodzinne, które są w naszej rodzinie ze strony Marcina. Do tego ma też na mnie ogromny wpływ Kalwaria, na którą mamy okna tarasowe", opowiadała.

Synek Haliny Mlynkovej jest "fanem Jezusa"

Przygotowania do chrztu Leo są dla całej rodziny niezwykle ważnym wydarzeniem. Artystka zdradziła również, że Leoś z wielkim zaangażowaniem uczestniczy w mszach — zasiada w pierwszych ławkach i z ogromnym zainteresowaniem obserwuje każdy gest.

"Leoś, nasz czteroletni syn, jest największym fanem Jezusa. Uwielbia chodzić do kościoła, uwielbia na niego patrzeć, uwielbia drogę krzyżową. Jest niezwykle zauroczony Jezusem i Marią, która patrzy na swoje dziecko. Chodzimy na dziecięce msze, które są na Kalwarii wspaniałe", mówiła w rozmowie z Dzień Dobry TVN Halina Mlynkova.

Czytaj też: Adrianna Borek o swojej wierze mówi z dumą: "To nie obciach"

Halina Mlynkova o pobycie w Watykanie i zawodowych wyzwaniach

W rozmowie z prowadzącymi artysta wspomniała także o zmianach w życiu zawodowym. Halina Mlynkova przeżywa niezwykle intensywny czas. Obecnie koncentruje się na pracy nad nową płytą. Jakiś czas temu wróciła z Watykanu, gdzie wzięła udział w nagraniach wspólnie z utalentowaną włoską wokalistką, Ilarią Della Bidią. Wspólnie wykonały utwór - Ave Maria. „Spotkałyśmy się kiedyś w Polsce na koncercie.

"Zachwyciłam się z Ilarią. To potężny głos, wspaniała kobieta. To nasza wspaniała muzyczna podróż”, mówiła w rozmowie z Damianem Michałowskim i Pauliną Krupińską

Życzymy wszystkiego, co najpiękniejsze!

Reklama
Reklama
Reklama