Reklama

Reality show na temat związków budzą coraz większe zainteresowanie wśród widzów Netflixa. Od kilku dni z TOP10 nie schodzi jednak program "Love Never Lies", który w Polce doczekał się już trzeciej edycji. Ideą programu jest rozdzielenie na kilka tygodni par i poddanie ich badaniu wykrywaczem kłamstw. Eksperyment dla relacji jest o tyle ciekawy, że nie będąc obok siebie, obie strony pokazują często swoje zupełnie nowe oblicza. Warto więc zadać sobie pytanie: czy miłość naprawdę nie kłamie?

Reklama

"Love Never Lies" Polska na Netflix: zasady programu

W Love Never Lies pary poddawane są nie tylko emocjonalnym próbom, ale także technologii wykrywającej kłamstwa. Uczestnicy odpowiadają na intymne pytania, a ich prawdomówność weryfikuje skaner analizujący mikrozmiany w ich oczach. Każda szczera odpowiedź nagradzana jest dodatkiem do wspólnej puli pieniędzy, podczas gdy kłamstwa oznaczają finansowe straty. W międzyczasie pary są wystawiane na pokusy i rozłąkę, a ich lojalność oraz uczucia zostają wystawione na próbę. To test nie tylko miłości, ale także odwagi do mówienia prawdy – bez względu na konsekwencje.

ZOBACZ TEŻ: Netflix ogłosił premiery filmów i seriali na marzec 2025

Trzeci sezon "Love Never Lies" Polska na Netflix

Najnowszy sezon "Love Never Lies" jest chyba jednym z najszerzej komentowanych w mediach, a niewątpliwie największe kontrowersje budzi małżeństwo, Kasia i Paweł, którzy po 8 latach od powiedzenia sobie TAK, pojawili się w takim programie. I choć początkowo wszyscy byli zdziwieni ich obecnością, na jaw zaczęły wychodzić szokujące fakty. Kasia miała być zdradzana przez męża przez cały okres trwania małżeństwa. Paweł dopuszczał się zdrad z mężczyznami, co jeszcze bardziej skrzywdziło kobietę, która nie wie, na czym stoi. 5.03 na Netflix pojawi się kolejny, finałowy odcinek, który ujawni, która z par wygrała program. Z kolei podczas odcinka "Reunion" planowanego na 9.03 widzowie dowiedzą się, które relacje przetrwały.

Reklama

Źródło: Netflix

Reklama
Reklama
Reklama