Doświadczyła blasków i ceni sławy. Dziś Halina Mlynkova mówi szczerze, chciała zejść ze sceny
"Trzeba bardzo dużo odwagi, żeby się nie pogubić"
Rzadko wypowiada się na temat swojego życia prywatnego, unika medialnego szumu. W jednym z najnowszych wywiadów Halina Mlynkova wyznała, że nie zawsze było jej łatwo funkcjonować w tym świecie show-biznesu. Artystka przyznała, że był czas, w którym zastanawiała się nad podjęciem radykalnych kroków w sprawie swojej kariery.
[Ostatnia publikacja na Viva Historie 30.08.2024 r.]
Halina Mlynkova udzieliła szczerego wywiadu. Mówi o swojej karierze i show-biznesie
Od 25 lat zachwyca fanów swoją twórczością, cieszy się niesłabnącą sympatią słuchaczy. Halina Mlynkova niedawno wystąpiła na festiwalu Top of The Top Sopot Festival 2024. Zachwyciła nie tylko swoim talentem muzycznym, a także zjawiskową kreacją. Przed Haliną Mlynkovą nowe wyzwania i kolejne spotkania z fanami. Artystka w jednym z najnowszych wywiadów wyznała, że był moment, w którym stanęła przed ważnymi wyborami i biła się z myślami w sprawie swojej przyszłości swojej kariery. Zależało jej na tym, by być wierną sobie i tworzyć na własnych zasadach. Nie ukrywa, że świat show-biznesu bywa trudny i łatwo się w nim zagubić.
„Miałam kilka momentów, kiedy chciałam odejść w ogóle z tej branży. Nigdy jednak nie było to w momencie takiego załamania, że na przykład narzekałam na ilość koncertów. Wręcz odwrotnie. To się wszystko kręciło, nagrywałam płytę. Tylko że w momencie, kiedy jesteśmy wpychani w artystyczną machinę, której nie do końca chcemy, nie do końca ją czujemy, a ta machina po prostu idzie i nie da się jej zatrzymać, to wtedy jest to bardzo trudne, żeby wrócić na swoje tory, żeby wrócić do siebie. Trzeba bardzo dużo odwagi, trzeba bardzo dużo siły i energii, żeby nie zrezygnować, albo się nie pogubić”, wyznała gwiazda w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą dla cozatydzien.tvn.pl.
Halina Mlynkova musiała wyprowadzić się z Warszawy. Wszystko przez paparazzich.
Na szczęście Halina Mlynkova ma instynkt samozachowawczy, który w kryzysowych sytuacjach jest dla niej kompasem. Potrafi stanąć w swojej obronie zarówno w kwestiach zawodowych, jak i prywatnych. Artystka wyznała, że doświadczyła ciemnych stron popularności. Ze względu na paparazzich musiała przeprowadzić się na obrzeża miasta. Nie miała innego wyjścia, chciała czuć się wolna. „Musiałam ten problem rozwiązać, wyprowadzając się z miasta. Nawet nie chodzi o to teraz, że z Warszawy, ale musiałam przenieść się na obrzeża, co rzeczywiście ułatwiło mi trochę życie. […] Pamiętam, jak weszły te wszystkie gazety i myślałam sobie: oho i skończyło się spokojne życie. I rzeczywiście się skończyło”, mówiła w cozatydzien.tvn.pl.
W pewnym momencie artystka zdobyła się na jeszcze jedno wyznanie. W rozmowie z dziennikarką podkreśliła, że gdyby dziś rozpoczynała karierę, to dałaby sobie samej jedną radę. „Żeby uważała na facetów [śmiech]. A zawodowo, mówiąc szczerze, jestem zadowolona”, zwierzyła się.
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Sprawdź też: Miał sławę i renomę, w jednej chwili stracił wszystko. Dziś Arkadius swoje szczęście buduje poza Polską