Dorota Zawadzka rozczarowana koncertem Ireny Santor. Padły gorzkie słowa
"Głosy zachwytu i głosy zawiedzionych"

Irena Santor kontynuuje swoją jubileuszową trasę koncertową z okazji 90. urodzin. Jest już po kilku występach przed publicznością, a podczas jednego z koncertów zasiadła na niej również Dorota Zawadzka. Jej słowa na temat koncertu są pełne rozczarowania. Tego zupełnie nikt się nie spodziewał. Co powiedziała Super Niania?
Irena Santor powróciła na jubileuszową serię koncertową
Wokalistka kończy w tym roku 90. lat i z tej okazji, choć karierę zakończyła już dawno temu, wróciła na scenę z serią 15 koncertów. To nie tylko fantastyczna okazja do świętowania z wiernymi fanami, ale również do wspominania jej największych przebojów.
"To, co miałam przepracować, przepracowałam, swoje zrobiłam. Ale chciałabym, żeby ta twórczość innych ludzi, bardzo ważna twórczość wielkich ludzi wartych zapamiętania i szacunku została po mnie. Twórczość, nad którą ja pracowałam, z której korzystałam. Chciałabym, żeby przeszło to we władanie innych i było potrzebą innych, młodszych ludzi. To są obiektywnie wartościowe rzeczy — muzycznie i literacko" - mówiła Santor po pierwszym koncercie.
ZOBACZ TEŻ: Nie kryje zaskoczenia, tak ocenia jej występ. Irena Santor wprost o sukcesie Justyny Steczkowskiej

Dorota Zawadzka gorzko koncercie Santor
Była Super Niania jest ogromną fanką twórczości Ireny Santor. Nikogo więc nie dziwi fakt, że wybrała się na jej jubileuszowy koncert. Niestety w swoich social mediach zrelacjonowała koncert gorzkimi słowami. Spodziewała się, że cały recital będzie należał do Santor, a jednak artystka zaśpiewała zaledwie jedną piosenkę. Podobno ta informacja była wcześniej podana, jednak Zawadzka jej nie doczytała.
"Mam wrażenie, że zawiedzionych ludzi było sporo" — napisała na swoim profilu.

Zawadzka podsumowała koncert jeszcze dzień później, mimo wszystko zachwycając się stanem zdrowia Ireny Santor i mocno jej kibicując.
"Wczoraj byłam zła i rozczarowana, dziś już mi lepiej. Pani Irena w dobrej formie, uśmiechnięta i z młodą duszą. Piosenki nieśmiertelne zostaną. (...) Kocham panią Irenę miłością bezbrzeżną, ale impresariat w mojej ocenie dał ciała. Opis wydarzenia nie był zbyt jasny. Mam wrażenie, że zawiedzionych ludzi było sporo" — napisała.
CZYTAJ TEŻ: Ma 90 lat i wciąż rozpiera ją energia. Irena Santor opowiedziała, jak spędzi święta!
Źródło: Plejada, Facebook
Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12