Danuta Holecka na antenie miesiąc po stracie syna. Uwagę przykuła jedna rzecz
Dziennikarka wróciła do pracy
Na początku lipca rodziną dziennikarki wstrząsnęła niewyobrażalna tragedia. Zmarł jej ukochany syn, 31-letni Julian Dunin-Holecki. Miesiąc po tragedii dziennikarka ponownie pojawiła się na wizji, aby poprowadzić program na antenie TV Republika.
Syn Danuty Holeckiej nie żyje
Dziewiątego lipca jej życie zmieniło się bezpowrotnie. Śmierć jednego z ukochanych dzieci to ogromny cios dla Danuty Holeckiej, która ponad wszystko stawiała rodzinę.
Przypomnijmy, że prezenterka TV Republiki w 1993 roku doczekała się bliźniaków: Stefana oraz Juliana. Żaden z nich nie poszedł w ślady mamy — obydwaj zostali lekarzami. Julian pracował jako ortopeda w Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim. Był zaangażowanym specjalistą, z pasją poświęcającym się pomocy pacjentom. W domu zaś — spełnionym mężem, który zaledwie pięć lat wcześniej poślubił wybrankę swojego serca.
Danuta Holecka z synami: Stefanem i Julianem
Danuta Holecka wróciła na antenę. Widzowie zwrócili uwagę na jedno
Po śmierci syna Danuta Holecka na krótki czas zniknęła z TV Republika. Nie chciała jednak zamykać się w czterech ścianach i postanowiła jak najszybciej wrócić do pracy. "Już na pogrzebie mówiła bliskim, że nie chce zamknąć się w domu, że praca, która jest jej pasją i miłością, a przede wszystkim kontakt z ludźmi, ją ratuje" — podał magazyn Świat Gwiazd za pośrednictwem informatora.
Dziennikarka poprowadziła wydanie programu informacyjnego "Dzisiaj" tydzień po pogrzebie, 22 lipca. Kolejny raz na antenie pojawiła się 9 sierpnia, w dniu pierwszej miesięcznicy odejścia Juliana.
Do tej pory nie komentowała sytuacji rodzinnej, a przyczyna śmierci 31-latka nie została do końca wyjaśniona. Jedyną rzeczą, która przypomina o tragedii, jest ubiór prezenterki. Danuta Holecka wystąpiła ubrana cała na czarno ze względu na trwającą żałobę.
Źródło: Plotek.pl, Gazeta.pl
Źródło zdjęć: Gazeta.pl
Danuta Holecka, 9.08.2024