Reklama

Dla Iwony Węgowskiej i jej bliskich to trudny czas. Córka wokalistki trafiła do szpitala, gdzie przechodzi specjalistyczne badania. W jednym z wywiadów artystka poinformowała, jak wygląda sytuacja i co się stało. Liliana jest dla niej całym światem!

Reklama

Córka Iwony Węgrowskiej znalazła się w szpitalu. Co dzieje się z pociechą artystki?

Dla Iwony Węgrowskiej to nie jest łatwy czas. Artystka przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że jej córka znalazła się w szpitalu... Teraz wyznała, co się stało.

Okazuje się, że dziewczynka od kilku dni mierzyła się z poważnymi problemami zdrowotnymi. U niespełna dziesięcioletniej dziewczynki pojawiło się niepokojąco wysokie ciśnienie, które nie ustępowało. Liliana trafiła do warszawskiego szpitala. „Trafiłyśmy z bardzo wysokim ciśnieniem do szpitala. Ten stan utrzymywał się kilka dni i nasz doktor od razu stwierdził, że nie ma co czekać, tylko działać”, wyznała wokalistka w rozmowie z ShowNews.

Sprawdź też: Tomasz Jakubiak wydał pilne oświadczenie dotyczące zbiórki. Internauci prosili, by wyjaśnił im jedno...

East News

Wszystkich kosztowało to sporo stresu. Dziewczynce zlecono przeprowadzenie badań nerek. Iwona Węgrowska czuła się bezradna, obawia się o zdrowie swojego dziecka. Cieszy się, że jej córka jest pod najlepszą opieką i może liczyć na specjalistyczną pomoc. Lekarze robią wszystko, by znaleźć przyczynę problemów zdrowotnych u dziewczynki. „Niestety jesteśmy cały czas na diagnostyce i lekarze robią wszystko, by znaleźć przyczynę. Leżymy na oddziale nefrologii, pewnie jeszcze pobędziemy tutaj kilka dni. Aktualnie jesteśmy po nocy z holterem, zaraz badanie nerek. Czeka nas szereg badań i mnóstwo stresu. Ogrom stresu mnie dopadł, bezradność, smutek, łzy, ale wiem, że jesteśmy w najlepszych rękach. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i wrócimy zdrowe do domu”, dodawała w rozmowie z JastrząbPost.pl.

Z kolei w komentarzu dla Kozaczka, piosenkarka podkreśliła, że Liliannę czekają kolejne badania. "Przewożą nas dziś karetką na scyntygrafię. W piątek mamy tomograf i będzie wiadomo, co się dzieje. Lekarze robią wszystko, co mogą".

Wokalistka na każdym kroku może liczyć na wsparcie ojca dziewczynki a swojego byłego partnera. Maciej Marcjanik odwiedza pociechę w placówce i jest w stałym kontakcie z artystką. „Niesamowite, jak tata Lili potrafił rzucić wszystko i przyjechać, by nas wesprzeć. Babcie wydzwaniają, rodzina się martwi. Dla Lili to ważne, że rodzina jest z nią. Jedno jest pewne: daje jej to więcej siły na walkę z problemem zdrowotnym”, dodawała artystka w rozmowie z Show News.

Źródło: ShowNews.pl, Jastrząb Post

Reklama

Czytaj też: Rodowicz niespodziewanie zabrała głos w sprawie stanu zdrowia Kozidrak. Padły ważne słowa

Iwona Węgrowska, Grodzisk Mazowiecki, 04.12.2022 r. Pokaz charytatywny "Gwiazdy Dzieciom" Fot. Krzysztof Jarosz / Forum
Reklama
Reklama
Reklama