Reklama

Rzadko dają się namówić na wspólne wywiady. Tym razem zrobili wyjątek. W sobotę pojawili się w Dzień Dobry TVN, by opowiedzieć o jednym z najważniejszych dni swojego życia. Karolina Gorczyca i Krzysztof Czeczot niedawno wzięli ślub. Wspomnieli o tym wyjątkowym dniu i przyznali, że nie do końca wszystko ułożyło się po ich myśli.

Reklama

[Ostatnia publikacja na VUŻ-u i Viva Historie 24.02.2025 r.]

Karolina Gorczyca i Krzysztof Czeczot o ślubie i miłości

Długo nie zdradzali, co ich łączy. Dopiero w 2024 roku fani dowiedzieli się, że w życiu prywatnym tworzą szczęśliwy związek. Oboje mają za sobą zakończone związki. Wchodząc w nową relację Karolina Gorczyca i Krzysztof Czeczot starali się zadbać przede wszystkim o dzieci. To one są dla nich najważniejsze. Dziś tworzą zgraną rodzinę patchworkową.

„Oczywiście pozamykaliśmy formalnie nasze poprzednie związki. Od kilku miesięcy zamieszkujemy wspólnie z naszymi dziećmi, tworząc szczęśliwą, patchworkową rodzinę dbając o miłość, szacunek i uważność. Co ważne, nasze dzieci mieszkają także ze swoimi drugimi rodzicami, dostając od nich tyle samo miłości, ciepła i uwagi. Związaliśmy się także zawodowo”, opowiadali na łamach Plejady.pl.

Czytaj też: Mają trójkę dzieci z poprzednich związków, świata poza sobą nie widzą. Teraz wzięli sekretny ślub

Zakochanych połączyła wspólna pasja i nic dziwnego, że spotykają się ze sobą na jeden scenie. Mają na swoim koncie spektakl „Optymiści”, którego Krzysztof Czeczot jest reżyserem. Na co dzień inspirują się, motywują i czerpią ze swoich doświadczeń. Doskonale znają blaski i cienie tego zawodu. Choć jak przyznała aktorka, jej mąż czasami trafia na pewne przeszkody przy wspólnej pracy. „Trafił Krzysztof na trudny kaliber, jeśli chodzi oczywiście o pracę w teatrze, bo jestem taką aktorką, która dużo proponuje i jest niekoniecznie pokorna. Ale to też jest oczywiście wartość i Krzysztof jest w pracy osobą, która to akceptuje, szanuje. Natomiast w domu to wiadomo, że ja rządzę”, opowiadała w Dzień Dobry TVN. A Krzysztof Czeczot tak mówił o wsparciu ukochanej: „Ja uważam, że to, co ja robię w życiu teraz, to jest nasze. I autentycznie tak o tym myślę. Ok, pewnie, że na końcu dnia ja muszę usiąść do tego i ja muszę napisać, pójść, załatwić, ale koniec końców pracujemy nad tym razem”.

Karolina Gorczyca i Krzysztof Czeczot o ślubie. Nie wszystko poszło zgodnie z planem

Aktorska para nie zdradzała głośno swoich planów na przyszłość. Wielką niespodzianką była informacja o ślubie zakochanych. Karolina Gorczyca i Krzysztof Czeczot pobrali się we wrześniu 2024 roku. W sobotę odwiedzili studio Dzień Dobry TVN i opowiedzieli o tym wyjątkowym dniu. Wiadomość o ślubie prawie do końca udało im się zachować w tajemnicy. Zależało im na cichej uroczystości w gronie bliskich, ale nie wszystko do końca było idealnie. Za sprawą gości, którzy dzielili się fragmentami uroczystości w mediach społecznościowych, wieści błyskawicznie rozeszły się po mediach.

„Nasze życie prywatne chcieliśmy najbardziej jak to możliwe zostawić dla nas. I to chyba dlatego udało się to jakoś w miarę przeprowadzić cicho. Natomiast nasi przyjaciele, którzy byli obecni, relacjonowali na bieżąco to, co się działo, więc wyciekło wszystko do mediów. Ale też spodziewaliśmy się tego”, tłumaczyli w Dzień Dobry TVN. „Wspaniale było. Tańce, hulanki i swawole do rana ”, opowiadał aktor.

Pod koniec Marcin Prokop zapytał aktorkę o to, czy to ona pomogła ukochanemu w walce z uzależnieniem. Krzysztof Czeczot kilka la temu wyznał, że mierzył się uzależnieniem od alkoholu. „Nie, ponieważ Krzysztof już dawno temu podjął decyzję, aby odstawić wszystkie używki. Ja jestem tylko beneficjentem tego. Jest mi z tego powodu bardzo miło, że nasze życie jest pozbawione używek i jest to bardzo dobre życie”, tłumaczyła aktorka.

Życzymy wszystkiego, co najpiękniejsze.

Reklama

Sprawdź też: Na pierwsze spotkanie przyjechał karetą, z kwiatami. Tak Jan i Helena Lubomirscy-Lanckorońscy opowiadają o swojej miłości

Karolina Gorczyca, Krzysztof Czeczot, 10.06.2024 VIPHOTO/East News
Reklama
Reklama
Reklama