Bryan Johnson: mężczyzna, który chce żyć wiecznie!
Zobacz nowy dokument Netflixa! Kim jest Johnson?

- Redakcja Viva!
Bryan Johnson, były przedsiębiorca i miliarder, który w swojej pasji do przedłużania życia posunął się do ekstremalnych środków, stał się bohaterem nowego dokumentu Netflixa zatytułowanego "Don’t Die: The Man Who Wants to Live Forever". Film pokazuje fascynujący, choć kontrowersyjny, sposób, w jaki Johnson dąży do "nieśmiertelności" dzięki zastosowaniu nowoczesnych terapii, eksperymentalnych metod medycznych i życiu na granicy zdrowotnych eksperymentów.
Kto jest Bryan Johnson? Historia biohackera, który stawia na nieśmiertelność
Bryan Johnson to człowiek, który w swoim życiu zarobił fortunę dzięki stworzeniu aplikacji płatniczej o nazwie Braintree i jej sprzedaży. Po zakończeniu kariery biznesowej, Johnson skupił się na własnym ciele, traktując je jak projekt do optymalizacji. Zafascynowany ideą przedłużenia życia, zainwestował ogromne pieniądze w badania nad biohackingiem, czyli procesem, w którym człowiek stara się kontrolować swoje ciało w taki sposób, aby osiągnąć jak najdłuższe, jak najzdrowsze życie.
Johnson stawia sobie ambitny cel – chce żyć wiecznie, a przynajmniej osiągnąć stan, w którym proces starzenia zostanie zatrzymany lub spowolniony do minimalnego poziomu. W jego dążeniu do "nieśmiertelności" pomogły nowoczesne technologie, a także eksperymentalne terapie, takie jak transfuzje krwi, które odbywał regularnie z jego synem. Jego metody są nie tylko rewolucyjne, ale również kontrowersyjne, budząc liczne pytania o granice etyki i skuteczności tego typu działań.
Dokument Netflixa "Don't Die": Kontrowersyjne metody przedłużania życia
Dokument "Don’t Die" to opowieść o codziennych, nierzadko ekstremalnych, metodach, które Bryan Johnson stosuje, aby zatrzymać proces starzenia. Johnson wydał podobno około 2 milionów dolarów rocznie na szeroką gamę terapii, takich jak intensywna dieta, codzienne ćwiczenia, terapia tlenowa czy nowoczesne leczenie krwią. Jego najbardziej kontrowersyjną metodą jest regularna transfuzja krwi, którą wykonuje ze swoim synem. Celem jest nie tylko poprawienie kondycji organizmu, ale także obniżenie biologicznego wieku.
Zarówno w dokumencie, jak i w jego codziennym życiu, widać zaangażowanie Bryana Johnsona w kwestie związane z nowoczesną medycyną, w której nie boi się wdrażać nowych, często nieprzetestowanych metod. Jego eksperymenty są jednak dalekie od powszechnie akceptowanych praktyk zdrowotnych, co stawia go w centrum kontrowersji.
Bryan Johnson – czy jego metody mogą rzeczywiście spowolnić proces starzenia?
Chociaż Johnson twierdzi, że osiągnął już znaczne sukcesy w procesie spowalniania swojego procesu starzenia, nauka nie jest jeszcze w pełni przekonana do jego metod. Choć niektóre z jego wyników są interesujące, jak np. poprawa wyników testów na młodszy wiek biologiczny, nie ma jeszcze żadnych jednoznacznych dowodów naukowych na to, że jego eksperymenty są skuteczne w długoterminowej perspektywie. Niemniej jednak, jego odważne podejście do medycyny i zdrowia sprawia, że jest postacią, która zyskuje na popularności, a jego metody są coraz bardziej komentowane wśród ekspertów z dziedziny medycyny.

Zarobki i inwestycje Bryana Johnsona w zdrowie: Milioner wydaje 2 miliony dolarów rocznie
Bryan Johnson nie szczędzi pieniędzy na swoje zdrowie. Jako multimilioner, przeznacza na eksperymentalne terapie i biohacking około 2 miliony dolarów rocznie. Te fundusze idą na szeroki zakres terapii, od nowoczesnych zabiegów medycznych po intensywną dietę, codzienne wizyty u specjalistów czy stosowanie specjalistycznych technologii, które mają za zadanie zatrzymać lub spowolnić starzenie. Pomimo kontrowersji, które wzbudzają jego metody, Johnson wciąż utrzymuje, że to inwestycja w jego przyszłość, która może się opłacić, a jego decyzje mogą przyczynić się do rozwoju nowoczesnej medycyny.
Dokument Netflixa: Jakie pytania stawia Bryan Johnson o życie i śmierć?
Dokument Netflixa porusza nie tylko temat biohackingu i nowoczesnych terapii, ale także kwestię śmierci i tego, co to znaczy być nieśmiertelnym. Bryan Johnson wyraźnie stawia pytania o granice ludzkiego ciała, medycyny i technologii. "Don’t Die" to więcej niż tylko film o eksperymentach z własnym ciałem. To także głęboka refleksja nad przyszłością ludzkości, w której życie i śmierć mogą zostać zdefiniowane na nowo. Film wywołuje kontrowersje, ale także wywołuje pytania o przyszłość medycyny i granice ludzkiego zdrowia.

Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12
Akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 17
Fale, tafla, zwiększona objętość. Air Wand to domowy stylista włosów!
Współpraca reklamowa