Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski już po rozwodzie? Pojawiły się pewne problemy

Przez niemal cztery dekady Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski kroczyli razem przez życie. Stawiano ich za wzór, okrzyknięto jedną z najbardziej zgranych par w show-biznesie... Jednak upływ czasu zweryfikował tę relację. Małżonkowie od kilku lat spierają się w sądzie, a tą sytuacją żyją wszystkie polskie media. Czy teraz gdy Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł rozwód, nastąpił definitywny koniec ich sprawy?

Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski już po rozwodzie? Pojawił się problem

Pod koniec 2021 roku małżonkowie złożyli w sądzie niezależne od siebie pozwy rozwodowe. Pierwszy z nich złożyć Dębski, a zaraz po nim Jurksztowicz. Od blisko trzech lat para walczy o orzeczenie o winie, a w ich sprawie odbyło się już kilka rozpraw.

• ZOBACZ: Byli małżeństwem 30 lat, dziś toczą batalię w sądzie. Anna Jurksztowicz mówi, że walczy o godność

Z informacji uzyskanych przez portal ShowNews wynika, że wyrok sądu, który zapadł 6 listopada br. wciąż nie jest prawomocny. To rodzi pytania o możliwe dalsze kroki prawne podejmowane przez jedno z małżonków. Czyżby któraś ze stron rozważała apelację?

Serwis skontaktował się z Anną Jurksztowicz, która oświadczyła, że nie może udzielić żadnych informacji w sprawie. "Nie mogę na ten moment udzielić żadnej informacji, bo nie chcę zaszkodzić tej sprawie. Dopiero aż się wszystko zakończy" — podkreślała.

Podobne słowa padły z ust Krzesimira Dębskiego. Artysta zapewnia, że jego życie prywatne nie zostanie tematem publicznych dyskusji i zamierza je chronić.

"Kwestie dotyczące mojego życia prywatnego pozostają wyłącznie moją sprawą i nie zamierzam ich komentować. Na początku wydałem stosowne oświadczenie i na tym, z szacunku dla wszystkich zainteresowanych, uważam temat mojego życia prywatnego za zamknięty [...] Niech łączy nas muzyka, bo – jak powiedział Ludwig van Beethoven: Muzyka to wyższe objawienie niż cała mądrość i filozofia" — mówił.

• SPRAWDŹ: Poruszająca przemowa Anny Jurksztowicz na pogrzebie Ryszarda Poznakowskiego. Tak pożegnała artystę