Reklama

To miała być merytoryczna konfrontacja. 28 kwietnia zorganizowano kolejną debatę prezydencką, na której pojawili się wszyscy kandydaci. Spotkanie przerodziło się jednak w scenę politycznego teatru absurdu – a wszystko na oczach milionów widzów. Anita Werner, doświadczona dziennikarka nie ukrywała, że jest rozczarowana zachowaniem kandydatów.

Reklama

Anita Werner komentuje debatę prezydencką. Nie gryzła się w język

Za nami kolejna debata prezydencka, która odbiła się szerokim echem w mediach. W studiu spotkali się kandydaci na najwyższy urząd w kraju: Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, Sławomir Mentzen, Joanna Senyszyn, Krzysztof Stanowski, Magdalena Biejat, Adrian Zandberg, Artur Bartoszewicz, Grzegorz Braun, Marek Jakubiak, Maciej Maciak i Marek Woch. 18 maja Polacy zadecydują, kto będzie ich reprezentował na arenie międzynarodowej.

Wyborcy nie kryli emocji po poniedziałkowej debacie. Emocje w również kipiały. Głos zagrała także Anita Werner, która także śledziła wydarzenia tamtego dnia. Dziennikarka nie ukrywała, że jest zaskoczona sposobem zachowaniem niektórych kandydatów, a także poziomem samej debaty. Jak podkreśla – po raz pierwszy widziała coś takiego.

„Miałam napisać, że w całym swoim życiu nie widziałam nigdy wcześniej takiej debaty kandydatów na prezydenta”, wyznała we wpisie, który pojawił się w jej mediach społecznościowych. „Że niewiele rzeczy jest mnie w stanie zaskoczyć, ale że tym razem naprawdę zaskoczyły mnie: mowa nienawiści, znieważanie symboli, obrażanie, manipulacje, publiczne wychwalanie Putina. #debata”.

Sprawdź też: Joanna Senyszyn sama wierci i wbija gwoździe! Zobacz, jak mieszka kandydatka na prezydenta

28.04.2025. Debata prezydencka w studiu telewizyjnym Super Expressu.
28.04.2025. Debata prezydencka w studiu telewizyjnym Super Expressu. Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Tragedia w szpitalu w Krakowie. Nie żyje lekarz. Anita Werner komentuje dramatyczne wydarzenia

Anita Werner odniosła się również do tragicznych wydarzeń, które rozegrały się 29 kwietnia w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Dla jednego z lekarzy miał być to zwykły dzień pracy, który szybko zamienił się w dramat, który wstrząsną całą Polską. Do gabinetu doktora Tomasza Soleckiego wtargnął mężczyzna. Z zimną krwią zaatakował nożem medyka, który w tym czasie badał pacjentkę. Wszystko wydarzyło się błyskawicznie. Mimo natychmiastowej interwencji ochrony i błyskawicznej pomocy medycznej, życia dr. Tomasza Soleckiego nie udało się uratować. Ceniony specjalista zmarł.

Do dramatycznych wydarzeń odniosła się również Anita Werner, która krótko, ale stanowczo podkreśliła, że nie ma przyzwolenia na agresję wobec tych, którzy każdego dnia niosą pomoc. Dziennikarka zaapelowała o zaprzestanie siania hejtu. „Kiedy dowiedziałam się o tym, co wydarzyło się dziś w szpitalu w Krakowie, zabrakło mi słów, żeby napisać cokolwiek więcej. #stophejt”, wyznała.

Reklama

Czytaj też: Dorota Wellman szokuje wyznaniem w programie Wojewódzkiego. Nie zgadniesz, o co chodzi

Anita Werner, 2020
Anita Werner, 2020 fot. Gałązka/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama