Reklama

Krystyna Zachwatowicz wybitna scenografka, ale też aktorka, gwiazda „Piwnicy pod Baranami” i żona Andrzeja Wajdy urodziła się w niecodziennej rodzinie. Jej ojciec Jan Zachwatowicz, był profesorem architektury i konserwatorem. To w dużej mierze dzięki jego pracy i talentowi odbudowane zostało Stare Miasto i Zamek Królewski w Warszawie. Znana jest jego opowieść jak poszedł po wojnie na Starówkę.

Reklama

Chodził po przeraźliwych wzgórzach ruin „wydawało się, że sprawa jest beznadziejna” wspominał. „Ale… pamiętam, że stojąc samotnie na tych ruinach, zdruzgotany powiedziałem sobie – a my to jednak odbudujemy”. Był niesamowicie odważnym człowiekiem, w czasie wojny wykradł z budynku Gestapo dokumentacje, bez której przywrócenie do życia starych kamienic w Warszawie byłoby niemożliwe. Myślał o przyszłości miasta, kraju, o jego kulturze i dziedzictwie. Akcji w budynku Gestapo, w Alei Szucha gratulował mu sam Jan Nowak-Jeziorański. Mówił, że prof. Zachwatowicz był bohaterem bohaterskiego miasta. Ale profesor Jan Zachwatowicz nie był jedyną wybitną postacią w tej rodzinie.

Krystyna i Katarzyna Zachwatowicz — dwie siostry, jedna tradycja

Krystyna Zachwatowicz urodziła się w 1930 roku w Warszawie. Jej młodsza siostra Katarzyna Zachwatowicz-Jasieńska w 1932. Obie wybrały studia artystyczne, Krystyna historię sztuki i scenografię, Katarzyna studia muzyczne – w kierunku teorii muzyki i śpiewu. Jako pani profesor od emisji głosu, uczyła studentów szkół teatralnych, pracowała z aktorami w teatrach. Po drodze do dojrzałości było jeszcze Powstanie warszawskie, Krystyna była w nim łączniczką w Szarych Szeregach o pseudonimie Czyżyk. Obie siostry zachowały wspomnienia z domu dziadka, z którego wyniosły cenne nauki.

Krystyna Zachwatowicz i jej dziadek – autor pierwszej akcji dożywiania niemowląt

Dziadek ze strony mamy, doktor Witold Chodźko był cenionym lekarzem. Urodził się w Piotrkowie Trybunalskim, ale studiował już w Paryżu. A potem wrócił na prowincję, zaczął praktyki koło Małkini. Pracował w szpitalach dla chorych neurologicznie i psychiatrycznie. Był inicjatorem pierwszej w Kongresówce akcji dożywiania niemowląt „Kropla mleka”. Zorganizował opiekę rodzinną nad ludźmi z problemami psychicznymi albo poważnymi chorobami. W II Rzeczpospolitej został ministrem zdrowia, tworzył opiekę zdrowotną po zaborach. Kierował Państwowym Zakładem Higieny. Był lekarzem z powołania i to przekazał wnuczkom. By kierowały się zamiłowaniem do tego, co robią, a nie pragnieniem zdobycia pieniędzy.

Córka pana doktora – Maria skończyła jeszcze przed wojną architekturę. Pracowała także jako konserwator. Była koleżanką Jana Zachwatowicza, za którego wyszła za mąż w 1929 roku. Urodziła dwie córki — Krystynę i Katarzynę.

Jan Zachwatowicz: architekt-bohater

Jan Zachwatowicz skończył architekturę na Politechnice warszawskiej. Wcześniej studiował w Petersburgu, gdzie się urodził. Wspominał biedę i głód tamtych czasów, po Rewolucji Październikowej. „Pamiętam, że chodziłem po ulicach głodny jak pies […] Zresztą mam pewien ślad z tamtych czasów głodnych i chłodnych — zwężenie żołądka. Co jest bardzo pożyteczne, bo ja bardzo mało jem", wspominał. Te doświadczenia przydały mu się, by potem, w różnych trudnych czasach zachować niezależność i nie bać się utraty pieniędzy. „Mieszkał w służbowym mieszkaniu politechniki, nie miał samochodu, nie miał żadnych apanaży, które tym ludziom — że tak powiem: na oczach publicznych przysługiwały”, opowiadał o swoim wspaniałym teściu Andrzej Wajda w filmie biograficznym w reżyserii Antoniego Krauzego. „A jeżeli nie miał tego wszystkiego, miał coś w zamian. A co miał w zamian? W zamian miał to, że, mógł powiedzieć prawdę, powiedzieć to co myśli. To też było coś warte” - wyjaśnił reżyser. „Może w ogóle to było więcej warte”.

Wracając jeszcze do przeszłości. W czasie wojny Jan Zachwatowicz brał udział w obronie Warszawy, działał w AK, wykradł z paszczy lwa- siedziby gestapo na Szucha dokumentację zabytków Warszawy, prowadził tajne zajęcia z architektury. Brał udział w ratowaniu zabytków z Zamku Królewskiego i warszawskich kościołów. To była ogromna, żmudna praca, polegająca na inwentaryzacji i wykonywaniu rysunków wywiezionych dzieł. Brał udział w akcji pruszkowskiej – wywiezieniu dzieł sztuki ze zniszczonej i rozkradanej po Powstaniu Warszawy.
Po wojnie Jan Zachwatowicz został Generalnym Konserwatorem Zabytków. Mówił, że odbudowuje Warszawę dla Polski, nie dla komunistów. Jego zasługi dla miasta są przeogromne. To według jego koncepcji i planów odbudowane zostało Stare miasto. Protestował, by Warszawa barbarzyńsko zniszczona przez Niemców, została postawiona właściwie na nowo jako „miasto przyszłości”, bez nawiązywania do swoich tradycji. A były takie plany.

Jan Zachwatowicz, polski architekt, profesor Wydzia³u Architektury Politechniki Warszawskiej. Znawca historii architektury polskiej. Generalny konserwator zabytków w latach 1945-1957. Laureat Honorowej Nagrody SARP w 1971. Warszawa 1972 r.
Jan Zachwatowicz, polski architekt, profesor Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. Znawca historii architektury polskiej. Generalny konserwator zabytków w latach 1945-1957. Laureat Honorowej Nagrody SARP w 1971. Warszawa 1972 r. fot. PAP/CAF-Bolesław Miedza

Podniesienie z morza gruzów Starego i Nowego Miasta, Krakowskiego Przedmieścia i Nowego Światu, to były decyzje, które wtedy zapierały dech w piersiach architektom na całym świecie. Takich rzeczy się nie robiło. To budziło podziw, zdumienie, kontrowersje. Tym bardziej że chodziło o zabytkowe budynki z mnóstwem drobnych detali. Niektóre fragmenty rynku Starego Miasta profesor zlecał do odbudowy nocą, żeby postawić decydentów przed faktem dokonanym. To dzięki niemu stoi barbakan, który miał być do końca wyburzony. Użerał się z sowieckimi decydentami, którzy próbowali nie dopuścić do odbudowy Zamku królewskiego i postawić w tym miejscu wieżowiec. „Ponieważ miasto miało być zniszczone z całą premedytacją, to ojciec uważał, że z całą premedytacją powinno zostać odbudowane” – mówiła o ojcu Krystyna Zachwatowicz-Wajda.
Z kolei mama Krystyny Zachwatowicz – Maria pracowała przy odbudowie kościoła Sakramentek, projektowała odbudowę wielu kamienic na Starym mieście.

Krystyna i Katarzyna Zachwatowicz – dwie drogi dwóch sióstr

To była rodzina, dla której ważne były, nie tyle własne osiągnięcia, ile służba dla społeczeństwa i kraju. Córki Jana i Marii Zachwatowicz odziedziczyły po dziadkach i rodzicach talenty. Katarzyna po babce- pianistce talent muzyczny, chociaż jej starsza siostra też jest muzykalna, śpiewała w „Piwnicy pod baranami”. Piotr Skrzynecki nawet trochę żałował, że poznał ją z Andrzejem Wajdą. Bowiem Krystyna Zachwatowicz na dobre zajęła się scenografią, filmem, odeszła z „Piwnicy’.

Stworzyli razem z Andrzejem Wajda filmy i spektakle, które weszły do historii polskiej kultury. Krystyna Zachwatowicz zajmowała się także pracą dydaktyczną, była kierownikiem zakładu scenografii w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Katarzyna Zachwatowicz poślubiła Ksawerego Jasieńskiego, spikera radiowego i lektora wielu programów i filmów. Ma dwoje dzieci – córkę Aleksandrę, absolwentkę filozofii i syna Michała – biologa.

Andrzej Wajda, Krystyna Zachwatowicz, Kraków, 29.05.2000.
Andrzej Wajda, Krystyna Zachwatowicz, Kraków, 29.05.2000. Fot. PAP/Jacek Bednarczyk
Reklama

Ostatnia publikacja na VUŻ i Historie 11.03.2025 r.

Reklama
Reklama
Reklama