Adam Konkol przeszedł udar, opublikował przejmujący wpis: "Straciłem wzrok i mowę"

Adam Konkol zamieścił w sieci poruszający wpis. Artysta mierzy się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Sytuacja była dramatyczna. Muzyk przekazał, że przeszedł udar. „Straciłem wzrok i mowę oraz sparaliżowało mnie od pasa w górę”, opowiadał.

Adam Konkol o problemach zdrowotnych

Gitarzysta i kompozytor największych przebojów zespołu Łzy – „Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka” czy „Oczy szeroko zamknięte” od lat mierzy się z problemami zdrowotnymi. Adam Konkol zmaga się z zespołem Eisenmengera, czyli postacią tętniczego nadciśnienia płucnego, jaki występuje u pacjentów z wrodzoną wadą przeciekową serca. „Medycyna, jeśli chodzi o moją wadę serca znacznie poszła do przodu. Dzięki temu, po raz kolejny podarowano mi życie. Codziennie zażywam lek, który pozwala mi funkcjonować prawie tak samo jak zdrowemu człowiekowi”, opowiadał w jednym z wywiadów dla Super Expressu. Artysta nie poddaje się przeciwnościom i żyje tak, by czerpać jak najwięcej radości z każdego dnia. Adam Konkol nie pozwala, by choroba stanęła mu na drodze w spełnianiu marzeń.

Jednak 2024 rok przyniósł mu wiele obaw… Muzyk usłyszał przerażającą diagnozę – nowotwór płuc, a jego świat legł w gruzach. Na szczęście okazało się, że dalsze badania nie potwierdziły słów lekarzy. „Jestem optymistycznie nastawiony, dlatego że prawdopodobnie oszukałem przeznaczenie po raz kolejny i wyrok, który lekarze mi w lutym napisali na kartce, czyli rak złośliwy płuc, na 99 proc. okazał się stanem zapalnym, pochorobowym”, relacjonował w rozmowie z Faktem na początku 2025 roku.

Sprawdź też: Adam Konkol niedawno usłyszał przerażającą diagnozę. Dziś mówi wprost: "Oszukałem przeznaczenie"

Adam Konkol przeszedł udar. Stracił mowę oraz wzrok

Teraz artysta podzielił się z fanami kolejną dramatyczną wiadomością. W mediach społecznościowych zamieścił wpis, w którym przekazał, że przeszedł udar. Sytuacja była przerażająca. „Po ponad miesięcznej walce z infekcją i pobycie w szpitalu wróciłem na 5 dni do domu, niestety wczoraj miałem udar i chociaż trwał krótko, to był przerażający, straciłem wzrok i mowę oraz sparaliżowało mnie od pasa w górę. Dziś już jest dużo lepiej, ale oczywiście wylądowałem na SOR i na oddziale neurologii”, opowiada Adam Konkol.

W dalszej części wpisu dodawał, że tęskni za rodziną, ale wie, że musi teraz zawalczyć o swoje zdrowie: „Nie mam lekko, ale nigdy nie miałem, bardzo tęsknię za rodziną i za domem, ale muszę tutaj spędzić trochę czasu. Powiem Wam, że "walka", którą toczę, jest nieporównywalnie trudniejsza od każdej z moich walk, żaden mój problem życiowy nie jest nawet w jednym procencie tak istotny, jak moje zdrowie”.

Choć nie jest mu lekko, nie zamierza tracić optymizmu i zaznacza, że nie da się złamać. „Nie zdajecie sobie sprawy jak mi trudno, jak trudno być "tykającą bombą", każdego dnia coraz trudniej, ale moje życie jest cudowne, dlatego tak o nie walczę. Wszystkie moje problemy zawodowe to "bułka z masłem" w porównaniu z tym co mnie w życiu spotykało i nadal spotyka. Mój organizm jest silny, z psychiką jest różnie, bywa bardzo ciężko, ale staram się myśleć pozytywnie”, dodawał.

Życzymy dużo sił i zdrowia!

Źródło: mp.pl, Facebook Adama Konkola, Plejada, Fakt, Super Express

Czytaj też: Anna Wyszkoni krótko o aferze z „Agnieszką”. Tak skwitowała słowa Adama Konkola