Nowy film Filipa Bajona to zrealizowana z rozmachem opowieść o Polakach, Kaszubach i Niemcach
Zobacz zwiastun filmu „Kamerdyner”
Nowy film Filipa Bajona to zrealizowana z rozmachem opowieść o Polakach, Kaszubach i Niemcach, których losy splatają się w pierwszej połowie XX wieku. Akcja filmu Kamerdyner, który kręcono aż trzy lata, toczy się na w latach 1900-1945. Scenariusz inspirowany jest żyjących na Pomorzu niemieckich rodów von Belov i von Grass. „Pochodzący z Kaszub bohaterowie tamtych czasów są dziś zapomniani i nie wychodzą na pierwszy plan podręczników historii. Dlatego postanowiłem im poświęcić swój film. Kamerdyner poprzez bohaterów i ich dramatyczne losy rozwija wątki kaszubskie. Przybliża tragiczne losy tej grupy narodowościowej, zupełnie pomijanej w historii i filmie polskim, która walczyła o swoją niezależność́ bez względu na przeciwności”, powiedział reżyser na konferencji prasowe.
Kaszub Mateusz Krol (Sebastian Fabijański) po śmierci matki zostaje przygarnięty przez pruską arystokratkę Gerdę von Krauss (Anna Radwan). Chłopak dorasta w pałacu, ale z biegiem lat zaczyna łączyć go uczucie z córka Kraussów Maritą (Marianna Zydek). Ojcem chrzestnym chłopca jest kaszubski patriota Bazyli Miotke (Janusz Gajos). Wkrótce jednak wydarzenia historyczne bezpośrednio dotykają bohaterów. Wszyscy czują, że świat, który znali, zmienia się. Nieuchronnie zbliża się II wojna światowa. Wśród żyjących obok siebie Kaszubów, Polaków i Niemców wzbierają niechęć i nienawiść. Tragicznym finałem tych napięć jest brutalny mord w lasach Piaśnicy…
Ponadto w filmie zobaczymy Adama Woronowicza, Borysa Szyca, Łukasza Simlata, Daniela Olbrychskiego, Kamillę Baar-Kochańską, Marcela Sabata, Dianę Zamojską i Sławomira Orzechowskiego. Premiera filmu odbędzie się na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (17-22 września) w ramach konkursu głównego. W kinach zobaczymy go dopiero 21 września.