Reklama

Patricia Kazadi właśnie świętuje 37. urodziny! Aktorka nie ukrywa, że największym wsparciem w jej życiu jest jej rodzina — a przede wszystkim mama, z którą łączy ją niezwykle bliska i ciepła relacja. Aktorka wraz z mamą dekadę temu udzieliły VIVIE! wywiadu, w którym opowiedziały o tym, co je łączy, czego w sobie nie lubią i jakie są, gdy w pobliżu nie ma kamer!

Reklama

Patricia Kazadi — relacja z mamą

Przed laty artystka wraz z mamą udzieliły VIVIE! wyjątkowego wywiadu, w którym opowiedziały o swojej relacji. Jak opowiedziały wówczas Krystynie Pytlakowskiej, chociaż bardzo się różnią, łączy je bardzo bliska i serdeczna miłość. Aktorka przyznała, że w mamie lubi najbardziej jej dobre i szczere serce: „U niej zawsze uczucia są na pierwszym miejscu, chce, żeby każdy był zadowolony. A swoje potrzeby i siebie stawia gdzieś na końcu” opowiadała. Czasami jednak ta cecha bezinteresowności potrafiła panią Barbarę zgubić: „Wiem, że ma za dużo na głowie i mam do niej żal, że nie potrafi wygospodarować czasu dla siebie” przyznała jej zatroskana córka.

Są jednak rzeczy, w których się nie zgadzają: „Zdarzały się nam różnice poglądów. Na przykład kiedy Pati była w podstawówce – na temat samodzielności w poruszaniu się po mieście. Patricia miała do mnie żal, że mieszka w Warszawie, a czuje się tu jak w obcym mieście” opowiadała Barbara Kazadi. Jej córka przyznała zaś, że nawet w tak zgranej relacji nie brak kłótni: „Byłoby łatwiej, gdyby wszystko nas łączyło i nic nie dzieliło. Nie lubię też jej roztargnienia” opowiadała.

Zobacz też: Choroba przekreśliła jej marzenia o macierzyństwie. Patricia Kazadi dziś namawia kobiety na ważny zabieg

Oprócz tego jednak, co je dzieli, jest także bardzo wiele rzeczy, które je łączy: „Ja dostrzegam wiele podobieństw – w sposobie bycia, uśmiechu. A kiedy Patricia pierwszy raz wyprostowała sobie włosy i uczesała się z przedziałkiem pośrodku, popatrzyłam na nią, wydrukowałam moje zdjęcia z albumu sprzed dwudziestu paru lat i mówię: „Zobacz, jaka jesteś do mnie podobna” mówiła VIVIE! Barbara Kazadi. Jej córka przytaknęła: „Zawsze żartuję, że wzięłam od mojej rodziny to, co każdy ma najlepszego: charakter babci, mózg taty, a serce mamy. Jak dla mnie podobieństwo jest widoczne na pierwszy rzut oka. Często, gdy patrzę w lustro, widzę moją mamę, robię takie same miny. I głosy mamy identyczne. Poza tym to samo nas wzrusza, obydwie płaczemy w tym samym momencie” opowiadała.

Patricia Kazadi, VIVA! 2014, Patricia Kazadi z mamą VIVA!
Patricia Kazadi, VIVA! 2014, Patricia Kazadi z mamą VIVA! Robert Wolański

Mama jest dla Patrici Kazadi największym oparciem

Artystka przyznała również, że od zawsze mogła liczyć na swoją mamę na każdym zakręcie życiowym. „Kiedy jest mi źle, pędem jadę do domu. Proszę: „Pogłaszczesz?”. Siadamy na kanapie, ja z głową u mamy na kolanach… tylko wtedy myśli się uciszają. Uspokajam się. Mogę walczyć dalej” opowiadała Patricia Kazadi, oraz dodała: „Przekonałam się, że gdy potrzebuję rady, wsparcia, mogę do ciebie zadzwonić, a ty bez histerii sprowadzisz wszystko do właściwego wymiaru”.

Dziś oprócz relacji matka-córka łączy je także piękna przyjaźń, której nauczyły się z biegiem lat. „[...] Tego wcześniej nie wiedziałam. Myślałam: No nie, z mamą o tym nie będę rozmawiać! A teraz już niczego przed tobą nie ukrywam. Mówię ci o wszystkim” przyznała aktorka, a jej mama potwierdziła jej słowa: „Jestem twoją przyjaciółką”.

Reklama

Czytaj również: Nastoletnia Patricia Kazadi usłyszała wiele niestosownych komentarzy od starszego aktora. Po latach doprowadziła go do łez

Patricia Kazadi, VIVA! 2014, Patricia Kazadi z mamą VIVA! Robert Wolański
Na zdj.: Patricia Kazadi, Fot. Jacek Kurnikowski/AKPA'
Reklama
Reklama
Reklama
Loading...