Reklama

Jeszcze niedawno Agnieszka Kaczorowska deklarowała, że nie wróci do „Tańca z Gwiazdami" jako tancerka. Rozważała jedynie udział w programie jako jurorka. Teraz media huczą o jej powrocie. Co więcej, ulubienica publiczności skomentowała zmianę decyzji.

Reklama

Agnieszka Kaczorowska zmieniła zdanie. Artystka powróci do „Tańca z Gwiazdami"

Agnieszka Kaczorowska przez pięć lat była tancerką programu „Taniec z Gwiazdami". Co więcej, raz udało jej się sięgnąć po Kryształową Kulę w 2015 roku z Krzysztofem Wieszczkiem. Ostatni raz w popularnym show pojawiła się w 2018 roku. Na kilka lat jednak zniknęła. Później podkreślała, że może powrócić, lecz jako jurorka. Mimo chęci aktorki nie otrzymała upragnionej posady. „Zrozumiałam, że nie otrzymałam tej posady, dlatego, że nie jestem facetem. W dzisiejszym świecie, gdzie tak wszyscy walczymy o równość? Nawet jeżeli to nie było prawdziwym powodem, bo tak też mogło być, to chociaż ktoś mógł wymyślić coś lepszego. Rzeczywiście z tego castingu weszło dwóch mężczyzn", mówiła wówczas.

Wydawało się więc, że jej przygoda z tanecznym show jest już przeszłością. Dzisiaj jednak media obiegła informacja, że artystka zmieniła zdanie i wystąpi w roli tancerki.

CZYTAJ TEŻ: Agnieszka Kaczorowska odpowiedziała na hejt. Jej postawa jest jednoznaczna

Agnieszka Kaczorowska, VIVA! 13/2015
Marcin Tumasz

Agnieszka Kaczorowska o powrocie do „Tańca z Gwiazdami"

Ulubienica publiczności zmieniła zdanie. W rozmowie z serwisem Plejada postanowiła zdradzić, co było powodem jej decyzji. „Od jakiegoś czasu bardzo potrzebuję po prostu potańczyć. I rzeczywiście zarzekałam się, że nie wrócę w roli tancerki, bo czułam, że ten etap już za mną. Wreszcie jednak zadzwonił telefon — i nie, nie pierwszy raz — żeby wrócić jako tancerka. I jak zazwyczaj moją pierwszą odpowiedzią było "nie", tak tym razem, te dwa tygodnie temu, moje serce mocniej zabiło. Bardzo słucham swego serca i skoro ono mocniej zabiło, to znaczy, że trzeba za tym iść. Jestem bardzo podekscytowana, bo czuję, że jestem w takim momencie życia, gdzie tego tańca potrzebuję. Mam też nadzieję, że będę tańczyć z kimś, z kim będę mogła rzeczywiście zrealizować najpiękniejsze taneczne historie", wyznała.

Nie ukrywa również, że miała żal do produkcji, że nie zatrudnili jej do ostatniej edycji jako jurorka. Później jednak negatywne emocje poszły w niepamięć. Dziś z uśmiechem spogląda w przyszłość. „Ten żal bardzo szybko minął. Absolutnie jestem zdania, że dzieją się te rzeczy, które mają się dziać w twoim życiu. Kiedy czujesz jakiś zawód, bo sobie o czymś marzysz i coś nie idzie i możesz to nazwać jakiegoś rodzaju porażką, to wszystko są lekcje, które trzeba odrobić. Widocznie tak miało być i dzisiaj w sumie się cieszę, że mam możliwość wrócić na parkiet, bo potrzebuję tej formy wyrażenia siebie. Uważam, że taniec potrafi powiedzieć dużo więcej niż słowa", mówi.

Dziennikarka serwisu Plejada.pl spytała ją również, czy będzie miała wpływ na wybór partnera, odpowiedziała: „Nie mogę zdradzać żadnych szczegółów. Dużo rzeczy musi zgadzać, kiedy się dobiera pary. Natomiast wierzę w to głęboko, że dostanę kogoś pracowitego, bo kiedy ja coś robię, to na 100 proc., więc zamierzam dołożyć do pieca", podsumowała.

W sieci zdania na ten temat są podzielone. „A mówiła, że już nie wróci do programu jako tancerka, że to zamknięty rozdział", „Po tym jak jechała jurorów... Pani Iwona dobrze ją podsumowała", „A wdzięczności już nie czuje, nie da się tego i jej słuchać...", „To już na pewno nie będę oglądała…", „W kilku wywiadach Agnieszka powiedziała, że nie wróci do Tańca z Gwiazdami, bo wszystko jest z góry narzucone i wiele rzeczy w tym programie jej się nie podoba, a teraz mówi zupełnie co innego. Dla mnie już dawno przestała być wiarygodna. Co innego mówi i co innego robi", czytamy.

Nie zabrakło jednak pozytywnych słów. „Piękna kobieta, świetna tancerka, miło się na nią patrzy", „Super", „Ależ to będzie świetna edycja!", „Super!!! Czekam", „Super! Fantastyczna tancerka!", piszą internauci.

Gratulujemy.

Źródło: Plejada.pl.

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Maciej Pela przyznał się do zdrady. "Trzeba to wziąć na klatę"

Agnieszka Kaczorowska, VIVA! 13/2015
Marcin Tumasz
Reklama
Reklama
Reklama