Reklama

Za nami pierwszy odcinek Tańca z gwiazdami. Emocje sięgały zenitu. Uczestnicy dali z siebie wszystko i rozgrzali parkiet do czerwoności. Niestety, o Kryształową Kulę nie zawalczą już Łukasz Płoszajski i Wiktoria Omyła. Widzowie byli zaskoczeni werdyktem. Nikt nie spodziewał się, że to właśnie oni pożegnają się z show. Taneczna partnerka gwiazdora Pierwszej miłości nie ukrywała swojego rozgoryczenia.

Reklama

Łukasz Płoszajski i Wiktoria Omyła pożegnali się z Tańcem z Gwiazdami

Łukasz Płoszajski i Wiktoria Omyła świetnie poradzili sobie na parkiecie Tańca z gwiazdami. Wkładali dużo serca w przygotowania do programu, a sam występ sprawił im wielką radość i dał satysfakcję. Jury oceniło tango w ich wykonaniu na 25 punktów.

Niestety, nie zobaczymy ich w kolejnych odcinkach. Decyzją widzów Łukasz Płoszajski i Wiktoria Omyła pożegnali się z show. To było ogromne zaskoczenie dla wszystkich. W sieci rozgorzała dyskusja, a fani komentują, że para odpadła niesłusznie i to nie oni powinni jako pierwsi odejść z programu.

Aktor serialu Pierwsza miłość pogodził się z werdyktem. „To jest naprawdę kawał życia, serca, pracy i emocji, które tutaj żeśmy zostawili i oddali. Ten program ma takie reguły. Za tydzień odpadnie kolejna para, za tydzień jeszcze kolejna... Widocznie czegoś w naszym występie zabrakło”, mówił w wywiadzie po ogłoszeniu wyników.

Czytaj też: Jacek Jelonek i Michael Danilczuk są pierwszą męsko-męską parą w polskim Tańcu z gwiazdami! Jaką mają misję?

Odejście Łukasza Płoszajskiego i Wiktorii Omyły zaskoczyło widzów show

Z kolei Wiktoria Omyła nie ukrywała swojego rozgoryczenia. Nie ukrywa, że nie rozumie tej decyzji. Tancerka podkreśliła, że Łukasz Płoszajski ma talent i powinien dojść do finału.

„Nie chcę za dużo mówić, bo targają mną bardzo negatywne emocje. Jestem zażenowana dzisiejszą decyzją. Nie uważam, że Łukasz to jest osobą, która powinna odpaść w pierwszym odcinku. Uważam, że Łukasz to osoba, która powinna wygrać ten program, ale widocznie coś jest nie tak. Może jesteś zbyt normalny? Ale bardzo się cieszę, że zakończyłam tę przygodę z „Tańcem z gwiazdami” z Łukaszem”, dodawała.

Piotr Molecki/East News

Niektórzy zrozumieli, że tancerka nie pojawi się więcej na parkiecie programu. Co miała na myśli? Dziennikarze zwrócili się do niej z prośbą o komentarz w tej sprawie. Wiktoria Omyła zaznaczyła, że nadal towarzyszą jej duże emocje. Co teraz?

„Nie wiem, co będzie dalej. Na razie próbuje dojść do siebie po tym, co się wczoraj stało, bo wciąż jestem w szoku i nie umiem sobie tego racjonalnie wytłumaczyć. Czas skupić się znów na sobie i rozwoju swojego zawodu. Ten program jest raz w roku i jak widać, jest bardzo ulotny. Nie kroje skóry na niedźwiedziu. Okaże się za rok”, wyjaśniła w rozmowie z Plejadą.

Uważacie, że para słusznie pożegnała się z programem?

Czytaj też: Wzruszający moment pierwszego odcinka "Tańca z gwiazdami". Prowadzący i jurorzy pożegnali Piotra Balickiego

Reklama

Piotr Molecki/East News
Piotr Molecki/East News
Reklama
Reklama
Reklama