Reklama

Dziady, arcydzieło Adama Mickiewicza, napisane w 1822 roku wielokrotnie wystawiano na deskach polskich teatrów. Do historii przeszły realizacje Stanisława Wyspiańskiego, Leona Schillera, Aleksandra Bardiniego, Kazimierza Dejmka czy Konrada Swinarskiego. Wczoraj odbyła się ich premiera w Teatrze Polskim. Pierwsza po 55-letniej przerwie. Dzisiaj w sobotę będzie miała miejsce druga premiera.

Reklama

Reżyserem przedstawienia, a jednocześnie scenografem, kostiumografem i reżyserem światła jest laureat najważniejszych światowych nagród teatralnych i operowych Janusz Wiśniewski.

Młodzi aktorzy w „Dziadach”

A na scenie w roli Senatora Krzysztof Kwiatkowski. Dzień po premierze w „Dzień dobry TVN” aktor mówił: „Zawsze, według tradycji „Dziady” były grane przez aktorów dojrzalszych, a tutaj reżyser zrobił na przykład z Senatora młodego mężczyznę, ubóstwianego przez wszystkich w Królestwie Polskim bawidamka”.

Z tych młodych na scenie pojawił się Jakub Kordas, student warszawskiej Akademii Teatralnej w roli Gustawa–Konrada, Marta Dąbrowska, czy Anna Cieślak, która mówiła, że wszyscy twórcy spektaklu zastanawiali się jak zrobić „Dziady” tak, by Mickiewicz przetrwał, i nie tylko starsi widzowie, ale też na przykład licealiści dostrzegli w tym arcydzieło. Być może to właśnie częściowo młoda obsada jest przepisem na sukces.

Gwiazdy na scenie i na widowni

Obsada liczy ponad 50 osób. W roli księdza Piotra wystąpił Wiesław Komasa. Grają też Jadwiga Jankowska-Cieślak, Jan Janga Tomaszewski, Henryk Łapiński, Krzysztof Kumor, Halina Rowicka, Anna Cieślak, Katarzyna Skarżanka, Maciej Wierzbicki. Wśród gości wieczoru pojawili się między innymi Krzysztof Jasiński, Ewa Braun, Ewa Telega, Maja Komorowska, Katarzyna Łaniewska, czy Ignacy Gogolewski.

Reklama

Głosy po premierze były pełne zachwytu, choć mówiono, że zanim się te "Dziady" zobaczy dobrze zapoznać się z literackim pierwowzorem. Ale świetni aktorzy, scenografia, stroje i muzyka Jerzego Satanowskiego sprawiają, że naprawdę warto spędzić te dwie godziny (bez przerwy) w Teatrze Polskim.

Reklama
Reklama
Reklama