Reklama

Karmienie piersią u wielu kobiet wzbudza wiele kontrowersji. Wiadomo, że jest piękne, ale może być również bardzo samotne i trudne. Dla niektórych jest wzmacniającym, jak i wyczerpującym doświadczeniem - równocześnie wypełnionym miłością oraz urazą. Aby pokazać świeżym matkom, że nie są w tym wszystkim same, artystka Sophie Harris-Taylor uchwyciła na zdjęciach bardzo intymne momenty.

Reklama

Wyjątkowa sesja Sophie Harris-Taylor

Sophie Harris-Taylor od lat fotografuje kobiety. W swoich pracach wydobywa prawdziwe piękno nawet z tych, które borykają się z rozmaitymi zaburzeniami. Teraz postanowiła skupić się na początkujących mamach. Stworzyła serię 21. portretów nazwanych Milk, w których ukazuje wyjątkowy moment karmienia dzieci. Jej prace docenił nawet brytyjski Vogue, który sprawił, że kilka dni temu zrobiło się o niej naprawdę głośno.

Inspirację dla jej prac stanowiły własne przeżycia, które nie były łatwe. Zdała sobie sprawę, że zostanie rodzicem po raz pierwszy może być przytłaczające. To swego rodzaju przekazanie kontroli nad swoim ciałem innej osobie, do tego stopnia, że jedyną funkcją matki jest dostarczanie mleka.

Gdy Sophie rok temu urodziła pierwsze dziecko, czuła, że jest to równocześnie wyzwalające, jak i ograniczające. Opowiadała: „Powiedziałabym, że czułam miłość oraz nienawiść. Miałam szczęście - mój syn zaczął ssać dość szybko w szpitalu, ale trzeciego dnia rozwinęło się zapalenie sutka, które w jakiś sposób uważam za bardziej bolesne niż poród. Oznaczało to, że karmienie było naprawdę trudne i musiałam odblokować przewody mleczne, ale tylko na tyle, że nie zaczęłam nadprodukować pokarmu. Działo się to z miesięcznymi przerwami. Zaczęłam mieszać swoje mleko z mlekiem modyfikowanym około czwartego miesiąca i karmiłam piersią do około ósmego miesiąca. Pod koniec nie zostało dużo mleka i wydawało mi się, że chodzi już bardziej o wygodę i rutynę. Ale, gdy tylko przestałam karmić, tęskniłam za tym”.

Próbując zrozumieć te wszystkie targające nią uczucia, zaczęła fotografować inne kobiety, które miały podobne historie. Rezultatem jest poruszający cykl zdjęć, który może zainspirować inne matki, a także je uspokoić, że nie są w tym trudnym czasie same. Tłumaczyła: „Wkrótce po porodzie poczułam się trochę zagubiona. Nagle masz nową tożsamość jako mama i pomimo kochania mojego syna, czułam się trochę niepewnie. Miałam ochotę rozpocząć nowy projekt i chciałam móc zastanowić się nad moimi obecnymi doświadczeniami. Byłam całkowicie zaskoczona wszystkim, co dotyczy karmienia piersią. To sprawiło, że chciałam stworzyć rozmowę wokół tematu i spróbować pokazać coś bardziej realistycznego. niż to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni”.

Zobaczcie poniżej te poruszające ujęcia! Fotografka starała się, by te kobiety nie były w jakikolwiek sposób postrzegane jako słabe lub bezsilne. Podobają Wam się jej zdjęcia?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama