MA 6 lutego 2016 17:55
1/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
1/24

Trzy lata po śmierci, w wieku 89 lat, Saul Leiter uważany jest za jednego z wielkich pionierów fotografii XX wieku. Jego eksperymenty z kolorem i zasadami kompozycji czy kadrowania, malarska estetyka zdjęć w latach 50. i 60. sprawiły, że stworzył nową formę: foto-abstrakcję, która inspiruje do dziś nie tylko fotografów, ale i filmowców. Teraz w Londynie trwa retrospektywna wystawa jego prac, które wciąż hipnotyzują.

Saul Leiter pokazywał amerykańską rzeczywistość, portretując ludzi na ulicach. Interesowało go miasto, bary, kawiarnie, motele, neony, autobusy i taksówki. Często przedstawiał banalną, miejską rzeczywistość Nowego Jorku, ale nie był typowym przedstawicielem szkoły ulicznej fotografii. Do swoich zdjęć podchodził w sposób malarski i abstrakcyjny, bo malarstwo było jego pierwszą miłością. Raczej interpretował rzeczywistość metropolii, w ciepłych kolorach i z ekspresjonistycznym zacięciem opowiadał o witalności miejskiej dżungli.

"Zdjęcia Leitera to senne arcydzieła, fotograficzny odpowiednik poetyckich olejów Pierre'a Bonnarda, które powstały w południowej Francji pokolenie wcześniej. Jego kompozycje są rozmyte przez śnieg, deszcz ze śniegiem, deszcz, a koloru dodaje im czerwony parasol lub szal. Piesi na ulicach - z listonoszami i policjantami włącznie - na ogół idą samotnie złapani ukradkiem przez okno, po drugiej stronie ulicy, pod mostami lub w dole alejki. Samotność i cisza nigdy nie wyglądały tak słodko" - ocenił krytyk Christian House, pisząc o wystawie "Saul Leiter", która trwa w londyńskiej The Photographers’ Gallery.

Jego największą muzą była... ulica

Ten charakterystyczny styl Amerykanin wypracował przez lata. Pod koniec lat 40. porzucił studia teologiczne w Cleveland, aby zostać artystą w Nowym Jorku. Początkowo fotografuje w czerni i bieli, ale z czasem woli eksperymenty z materiałami kolorowymi. Szukając swojego stylu korzysta z materiałów przeterminowanych czy uszkodzonych i rozpoczyna pracę z małoobrazkową Leicą. Taki aparat pozwala mu na szybkie i dyskretne fotografowanie na ulicach. "Nie mam filozofii, mam aparat" - mawiał.

Obserwuje ludzi, miejsca. Szuka kontrastów koloru i formy. Chodząc po ulicach z małym aparatem jest skupiony na poszukiwaniu kadru, nie myśli o sprzęcie, który jest poręczny i dyskretny. Ta swoboda pozwala na eksperymentowanie. Leiter szybko porzuca przyjęte zasady kompozycji i kadrowania, szuka czegoś na styku sztuki i fotografii, ale cały czas odwołuje się jednocześnie do swoich wielkich inspiracji: prac Roberta Franka i Diane Arbus.

Żeby zarobić na życie zostaje fotografem mody. Współpracuje z największymi tytułami jak "Esquire", "Vogue", "Harper's Bazaar" i "Elle" i choć trwa to w sumie przez 20 lat, to jego największą muzą była... ulica. Po godzinach dla siebie i dla przyjemności fotografowania cały czas portretuje to, co widzi spacerując.

"Zrobiłem coś, co sprawia ludziom przyjemność"

I choć na retrospektywie w Londynie pokazane są jego zdjęcia mody, akty, szkicowniki, wczesne fotografie monochromatyczne, to właśnie kadry z Nowego Jorku skradły show. Są fascynujące. Bo chodzi w nich nie tylko o zdolność fotograficznego zamrożenia "decydującego momentu", lecz o umiejętność tworzenia niesamowitej atmosfery. On sam zgodził się z tą teorią m.in. w dokumencie "In No Great Hurry" w reżyserii Tomasa Leacha, którego był bohaterem.

"Dobre jest to, że w bardzo niedoskonałym świecie zrobiłem coś, co sprawia ludziom przyjemność" - Leiter powiedział krótko przed śmiercią.

Wystawa "Saul Leiter" w Photographers ' Gallery, Londyn, do 3 kwietnia.

2/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
2/24

3/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
3/24

4/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
4/24

5/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
5/24

6/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
6/24

7/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
7/24

8/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
8/24

9/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
9/24

10/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
10/24

11/24
Saul Leiter
Copyright @Hilfiger
11/24

12/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
12/24

13/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
13/24

14/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
14/24

15/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
15/24

16/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
16/24

17/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
17/24

18/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
18/24

19/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
19/24

20/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
20/24

21/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
21/24

22/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
22/24

23/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
23/24

24/24
Saul Leiter
Copyright @Howard Greenberg
24/24

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Kocha muzykę, ale już podważano jej sukcesy. Córka Aldony Orman o cieniach posiadania znanego nazwiska

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA DOWBOR o utracie pracy, nowych wyzwaniach i o tym, czy mężczyźni... są jej potrzebni do życia. JOANNA DARK i MAREK DUTKIEWICZ: dwie dusze artystyczne. W błyskotliwej i dowcipnej rozmowie komentują 33 lata wspólnego życia. SYLWIA CHUTNIK: pisarka, aktywistka, antropolożka kultury, matka. Głośno mówi o sprawach niewygodnych i swojej prywatności. ROBERT KOCHANEK o cenie, jaką zapłacił za życiową pasję – profesjonalny taniec. O TYM SIĘ MÓWI: Shannen Doherty, Christina Applegate, Selma Blair, Selena Gomez, Michael J. Fox łamią kolejne tabu – mówią publicznie o swoich chorobach.