Być jak Marilyn Monroe, Dali i Einstein. Poznajecie, który znany aktor wcielił się w ikony kultury?
- MA, AL
1 z 6
John Malkovich wcielił się w bohaterów najsłynniejszych portretów." John jest piękny. Jak czyste płótno gotowe do malowania" - mówi fotograf Sandro Miller, który namówił znanego aktora do odtworzenia najbardziej znanych portretów w historii fotografii. I tak John Malkovich stał się Marilyn Monroe, Alfredem Hitchcockiem, Albertem Einsteinem, Johnem Lennonem, Jackiem Nicholsonem i wieloma innymi wybitnymi postaciami kultury. Zdjęcia stały się częścią wystawy, która jeździ po świecie. Od piątku 22.04 także w Polsce - w warszawskiej Leica Gallery.
John Malkovich, znany głównie z ról dziwaków, również poza kinem kocha niekonwencjonalne zadania. To, że potrafi spojrzeć na siebie ironicznie, udowodnił już w 1999 roku w eksperymentalnym filmie "Być jak John Malkovich" Spike'a Jonze'a, w którym zagrał samego siebie, tworząc postać znudzonego, niezbyt błyskotliwego hollywoodzkiego aktora.
O Malkovichu: "John się nie boi. John jest piękny"
Niedawno dał się namówić na to, by wcielić się w najbardziej kultowe postaci światowej kultury i odtworzyć je na zdjęciach swojego przyjaciela, fotografa Sandro Millera. I tak 62-latek został m.in. Marilyn Monroe, Albertem Einsteinem, Che Guevarą, Betty Davis, Andym Warholem, Salvadorem Dali, Pablo Picasso, Jackiem Nicholsonem, Ernestem Hemingwayem i Johnem Lennonem.
Zrobił to tak dobrze, że o zdjęciach stało się głośno na całym świecie. Trudno rozpoznać, co jest kopią, co oryginałem. Tym bardziej, że panowie zabrali się za kultowe portrety autorstwa najwybitniejszych fotografów w historii: od Richarda Avedona i Berta Sterna po Annie Leibovitz i Irvinga Penna.
- John jest piękny. Jak czyste płótno gotowe do malowania - Miller komplementował Malkovicha, z którym zna się od ponad 18 lat. - Ma bardzo otwarty umysł i zawsze jest gotowy, aby wejść w rejony, których większość aktorów jego kalibru wolałoby uniknąć. On się nie boi - dodał.
30 x Malkovich
Wszystko zaczęło się trzy lata temu, gdy Miller chciał oddać hołd swojemu mistrzowi - legendarnemu amerykańskiemu fotografowi Irvingowi Pennowi. Gdy uświadomił sobie, że jego przyjaciel wygląda trochę jak Truman Capote, namówił go, by odtworzyli razem kultowy portret pisarza autorstwa Penna z 1948 roku.
- Jego chęć do przebierania się za innych ludzi i łatwość, z jaką stał się bohaterem najbardziej znanych zdjęć z historii, to prawdziwy dar - fotograf ocenił efekty współpracy.
A ten efekt to ponad 30 zdjęć, które stały się częścią wystawy "Malkovich, Malkovich, Malkovich: Homage To Photographic Masters", która jeździ po świecie. Ekspozycja trafiła też do Polski. Od 22 kwietnia do 12 czerwca będzie ją można oglądać w warszawskiej Leica Gallery.
Polecamy też: Znał Salvadora Dalego, pozowali mu Olbrychski i Polański. Niepublikowane zdjęcia Ryszarda Horowitza.
2 z 6
John Malkovich jako John Lennon z fotografii Annie Leibovitz.
Polecamy też: Rewolucja w kalendarzu Pirelli. Kobiety z osiągnięciami, a nie obiekty pożądania.
3 z 6
John Malkovich jako Che Guevara ze zdjęcia Alberto Kordy.
Polecamy też: Mózg i sukces seksowniejsze niż ciało. Zobaczcie kulisy powstawania kalendarza Pirelli 2016.
4 z 6
John Malkovich jako Albert Einstein ze zdjęcia Arthura Sasse.
Polecamy też: „Jego obsceniczność nigdy nie była wulgarna”. Robert Mapplethorpe jednak wciąż prowokuje. I zachwyca.
5 z 6
John Malkovich jako bliźniaczki z fotografii Diane Arbus.
Polecamy też: Stulecie brytyjskiego „Vogue'a”. Irving Penn, Mario Testino, Tim Walker w National Portrait Gallery.
6 z 6
John Malkovich jako Salvador Dali z portretu Philippe'a Halsmana.
Polecamy też: "Czarodziej, który prześwietla człowieka". Irving Penn po raz pierwszy od 20 lat.