Wiktoria Gorodeckaja, próba spektaklu Dziady
Fot. Krzysztof Bieliński/materiały prasowe
Ze świata teatru

„Ciemno wszędzie, głucho wszędzie”. „Dziady” po nowemu na 250-lecie Teatru Narodowego

Weronika Kostyra 14 marca 2016 05:16
Wiktoria Gorodeckaja, próba spektaklu Dziady
Fot. Krzysztof Bieliński/materiały prasowe

Teatr Narodowy obchodzi w tym roku 250-lecie. W  jubileuszowym sezonie „Dziady” wystawione zostają w reżyserii wybitnego litewskiego reżysera Eimuntasa Nekrošiusa.

 

Litewski twórca przygląda się granicznym polskim doświadczeniom. Reżyser spojrzał świeżym okiem na utwór i zinterpretował go w nowy, uniwersalny i obiektywny sposób. Na scenie występują aktorzy Teatru Narodowego w tym Grzegorz Małecki jako Gustaw-Konrad oraz Marcin Przybylski w rolach guślarza i diabła.

 

Dziady plakat
Fot. Maciej Landsberg/materiały prasowe

 

Dramat Adama Mickiewicza, miał premierę 10 marca w warszawskim Teatrze Narodowym.

 

Akcja rozpoczyna się obchodami pogańskiego święta dziady. Są one odprawiane przez charyzmatycznego guślarza (w tej roli znakomity Marcin Przybylski). Kolejno zjawiające się upiory oraz niepokojąca muzyka tworzą naprawdę przerażającą atmosferę przeniesioną z arcydzieła epoki romantyzmu.

 

Grzegorz Małecki w roli Gustawa budzi jednocześnie przerażenie i zachwyt. Szczególnie Wielka Improwizacja Konrada jest porywająca i wywołuje ciarki na plecach. Monolog znany dotąd z lekcji języka polskiego, zyskuje zupełnie nową wymowę, wygłoszony w pełen emocji, poruszający sposób.

 

Sztuka nie należy do krótkich, trwa cztery godziny, lecz ładunek emocjonalny niesiony przez wspaniałą grę aktorską przykuwa uwagę i czas mija niepostrzeżenie. Nie brakuje w także kilku drobnych akcentów humorystycznych rozluźniających atmosferę.

 

próba spektaklu Dziady
Fot. Krzysztof Bieliński/materiały prasowe

Zdjęcie z próby do spektaklu "Dziady".

 

Dziady w Teatrze Narodowym były wystawiane dotąd czterokrotnie, z czego inscenizacja Kazimierza Dejmka z 1967 roku stała się legendą polskiego teatru. Spektakl – wystawiony dla uczczenia pięćdziesiątej rocznicy rewolucji październikowej – został uznany przez władze za antyradziecki.

 

Obecna adaptacja to szczególne wydarzenie kulturalne, które warto przeżyć, by docenić wartość dzieła Mickiewicza, którego sylwetka, jak cień, przez cały czas trwania przedstawienia góruje nad sceną jako element scenografii.

 

Najbliższe spektakle: 16, 17, 19, 20 kwietnia, godz. 19.00.

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…