Reklama

Teatr Narodowy obchodzi w tym roku 250-lecie. W jubileuszowym sezonie „Dziady” wystawione zostają w reżyserii wybitnego litewskiego reżysera Eimuntasa Nekrošiusa.

Reklama

Litewski twórca przygląda się granicznym polskim doświadczeniom. Reżyser spojrzał świeżym okiem na utwór i zinterpretował go w nowy, uniwersalny i obiektywny sposób. Na scenie występują aktorzy Teatru Narodowego w tym Grzegorz Małecki jako Gustaw-Konrad oraz Marcin Przybylski w rolach guślarza i diabła.

Maciej Landsberg/materiały prasowe

Dramat Adama Mickiewicza, miał premierę 10 marca w warszawskim Teatrze Narodowym.

Akcja rozpoczyna się obchodami pogańskiego święta dziady. Są one odprawiane przez charyzmatycznego guślarza (w tej roli znakomity Marcin Przybylski). Kolejno zjawiające się upiory oraz niepokojąca muzyka tworzą naprawdę przerażającą atmosferę przeniesioną z arcydzieła epoki romantyzmu.

Grzegorz Małecki w roli Gustawa budzi jednocześnie przerażenie i zachwyt. Szczególnie Wielka Improwizacja Konrada jest porywająca i wywołuje ciarki na plecach. Monolog znany dotąd z lekcji języka polskiego, zyskuje zupełnie nową wymowę, wygłoszony w pełen emocji, poruszający sposób.

Sztuka nie należy do krótkich, trwa cztery godziny, lecz ładunek emocjonalny niesiony przez wspaniałą grę aktorską przykuwa uwagę i czas mija niepostrzeżenie. Nie brakuje w także kilku drobnych akcentów humorystycznych rozluźniających atmosferę.

Krzysztof Bieliński/materiały prasowe

Zdjęcie z próby do spektaklu "Dziady".

Dziady w Teatrze Narodowym były wystawiane dotąd czterokrotnie, z czego inscenizacja Kazimierza Dejmka z 1967 roku stała się legendą polskiego teatru. Spektakl – wystawiony dla uczczenia pięćdziesiątej rocznicy rewolucji październikowej – został uznany przez władze za antyradziecki.

Obecna adaptacja to szczególne wydarzenie kulturalne, które warto przeżyć, by docenić wartość dzieła Mickiewicza, którego sylwetka, jak cień, przez cały czas trwania przedstawienia góruje nad sceną jako element scenografii.

Reklama

Najbliższe spektakle: 16, 17, 19, 20 kwietnia, godz. 19.00.

Reklama
Reklama
Reklama