Reklama

Nowy projekt Annie Leibovitz nawiązuje do słynnego albumu "Women" ("Kobiety"), wydanego w 1999 roku. Znalazło się w nim ponad 200 fotografii kobiet, a zdjęcia uzupełniał esej autorstwa Susan Sontag.

Reklama

To różne kobiety, różnych zawodów, w różnym wieku, zwyczajne i niezwyczajne, znane i nieznane. Całość otwierał czarno-biały portret matki artystki - Marilyn Leibovitz. Na kolejnych zdjęciach można było zobaczyć m.in. Hilary Clinton, aktorki Gwyneth Paltrow, Nicole Kidman i Scarlett Johansson, rzeźbiarkę Louise Bourgeois, dziennikarkę telewizyjną Christiane Amanpour, sędzię Sądu Najwyższego Ruth Bader Ginsburg, piosenkarkę Patti Smith, astronautkę Eileen Collins, tancerki z rewii oraz ofiarę przemocy fizycznej.

Kto stanął tym razem przed obiektywem popularnej portrecistki? Na razie możemy zobaczyć tylko jedno zdjęcie z tego projektu, na którym jest sama Leibovitz z córkami oraz krótki filmik making of, pokazujący sesję z Misty Copeland i rozmowę fotografki z Glorią Steinem.

Zdjęcia z projektu będzie można oglądać na wystawie, która otworzy się w styczniu 2016 w Londynie, a później objedzie cały świat.

Przeczytajcie również: "Dziś już nie można powiedzieć, że płeć jest męska i żeńska. Jest więcej". Annie Leibovitz wraca do kultowego projektu

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama