Holenderski dramat To boli porusza problem prześladowania mniejszości seksualnych
W kinach od 31 maja
Zdjęcia do podejmującego temat prześladowania osób należących do mniejszości seksualnych filmu To boli rozpoczęły się już w sierpniu 2015 roku podczas amsterdamskiej parady równości. Część kosztów produkcji tego reżyserskiego debiutu Sjoerda de Bonta pokryto ze zbiórki internetowej. Teraz ten holenderski dramat trafia do polskich kin. Będzie można zobaczyć go już od 31 maja.
„To boli”. Opis fabuły
Danny nie lubi przebywać w swym mieszkaniu gdzie czeka na niego tylko chora matka. Uwielbia za to brylować w szkole gdzie jest swego rodzaju gwiazdą wyznaczającą trendy zachowań. Jednocześnie jest najokrutniejszym prześladowcą innych uczniów. Jedną z jego ofiar jest koleżanka z klasy o której wiadomo, że woli dziewczyny. Spirala prześladowań zaczyna się nakręcać i niewiele brakuje do tragicznego zakończenia. Co można zrobić aby to powstrzymać? (opis dystrybutora)
O filmie „To boli”
„Prześladowanie bądź wykluczenie z powodu orientacji seksualnej to od lat jeden z poważniejszych problemów społecznych” – napisali autorzy filmu To boli, przedstawiając go na jednym z portali crowfundingowych. „Przedstawiciele LGBT są prześladowani każdego dnia nie tylko w środowisku, w którym żyją czy w pracy, ale szczególnie w liceach. Bohaterką To boli jest prześladowana dziewczyna, która nie widzi innego wyjścia jak tylko popełnienie samobójstwa. Film przybliża ten problem, z którym zmagają się ludzie na całym świecie. Ich poczucie niższości, strach, ciągłe bycie obrażanym. Zabieramy widza w podróż do świata, w którym akty prześladowania mają poważne konsekwencje. Historia zamienia się w emocjonujący thriller podejmujący ważne tematy społeczne: dyskryminację, homoseksualizm, prześladowanie”.
Zwiastun filmu „To boli”
– Społeczny problem podejmowany w filmie To boli jest dla mnie bardzo ważny – mówi wcielająca się w jedną z głównych ról Maaike Bakker. – Chciałabym, aby udało się skutecznie walczyć z prześladowaniem, ale naiwnym jest sądzić, że zniknie ono całkowicie. Mogę mieć tylko nadzieję na to, że ci, którzy czują się samotni, wykluczeni, niechętnie chodzą do szkoły, bo nie czują się w niej komfortowo, zrozumieją, że nie są sami. Myślę, że każdy z nas kiedyś czuł się samotny, smutny czy przestraszony. I dlatego, że każdy może utożsamić się z tym uczuciem, powinniśmy pomagać sobie nawzajem. Rola w filmie To boli nie była moją pierwszą u Sjoerda de Bonta. Wcześniej wystąpiłam w kilku jego filmach krótkometrażowych. Bez wątpienia jednak rola Vicky była najbardziej wymagająca i poważna.
To boli w kinach od 31 maja.
Plakat filmu To boli