Reklama

Oscary 2019 już za nami. Najlepszą aktorką została Olivia Colman. „Nie wiem… A właściwie wiem, co chcę powiedzieć, zapisałam to sobie. Nie mogę tylko rozczytać”, rozpoczęła swoją przemowę wyraźnie zdenerwowana Olivia Colman, dziękując jeszcze za nagrodę BAFTA dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej w musicalu lub komedii. Tym razem jej przemowa brzmiała podobnie. Dzięki roli królowej Anny w wielokrotnie nagradzanej Faworycie Yorgosa Lanthimosa, na koncie brytyjskiej aktorki jest już nie tylko BAFTA i Złoty Glob, ale także Oscar!

Reklama

Olivia Colman – Faworyt(k)a

Przełom roku 2018-2019 to zdecydowanie najlepszy czas w zawodowej karierze tej cenionej aktorki telewizyjnej i filmowej. Deszcz nagród i wyróżnień, jaki spadł na Olivię Colman za rolę królowej Anny nie jest przypadkowy. Faworyta Lanthimosa dała jej niepowtarzalną okazję do tego, by zaprezentować cały wachlarz z bogatego repertuaru umiejętności. Schorowana i cierpiąca na depresję królowa pod wpływem uczucia zaczyna odżywać i brać władzę w swoje ręce. Manipulowana przez osoby z najbliższego otoczenia sama staje się manipulatorką w nieustannej grze, jaka toczy się pomiędzy trzema głównymi bohaterkami dramatu rozgrywającego się na królewskim dworze.

Wszystkie z tych trzech ról znakomicie zagrane przez Colman, Emmę Stonę i Rachel Weisz to główna siła Faworyty. O czym zresztą pamięta sama Olivia Colman. Odbierając nagrodę BAFTA nie zapomniała o koleżankach z planu, co dobrze świadczy nie tylko o tym, jaką jest aktorką, ale przede wszystkim o tym, że sukces nie zawrócił jej w głowie. „To nagroda dla aktorki pierwszoplanowej, ale uważam, że wszystkie trzy jesteśmy tu pierwszoplanowe”, podkreśliła wówczas skromnie. „Dlatego to nagroda dla całej naszej trójki. I choć jest na niej wygrawerowane tylko moje nazwisko, to później doskrobiemy na niej jeszcze wasze nazwiska”.

Nagrody aktorskie za rolę królowej Anny to ukoronowanie dotychczasowej kariery Olivii Colman i świetna wróżba na najbliższą przyszłość. Warto jednak pamiętać, że nie jest to jej pierwsza przygoda z najbardziej cenionymi nagrodami aktorskimi. Na koncie aktorki jest już m.in. Złoty Glob dla najlepszej aktorki drugoplanowej w serialu, serialu limitowanym lub filmie telewizyjnym za serial Nocny recepcjonista (2016) oraz nominacja do BAFTY za najlepszy kobiecy występ telewizyjny w roli komediowej za serial Jak się robi olimpiadę? (2011). Za rolę w Nocnym recepcjoniście była również nominowana do nagrody Emmy. A jakie były zawodowe początki Olivii Colman, której fanką jest sama Meryl Streep?

Przypadkowa dziewczyna

Sarah Caroline Olivia Colman przyszła na świat w angielskim Norfolk 30 stycznia 1974 roku. Przyszła zdobywczyni Złotego Globu, nagrody BAFTA i Oscara 2019 nie myślała o karierze aktorskiej. Choć po raz pierwszy wystąpiła na scenie w wieku szesnastu lat w szkolnym przedstawieniu The Prime of Miss Jean Brodie to swoją przyszłość wiązała ze szkołą. Kształcąc się na uniwersytecie w Cambridge na nauczycielkę, zupełnym przypadkiem związała się z amatorskim teatrem studenckim Footlights.

Colman była przekonana, że bierze udział w castingu do Makbeta. Jak się okazało, trafiła do teatru słynącego z występów komików i satyryków młodego pokolenia. Pierwsze kroki stawiali w nim między innymi Graham Chapman, John Cleese, Hugh Laurie czy Emma Thompson. Aktorka nigdy nie żałowała takiego zrządzenia losu. – Nie przykładałam się do nauki. Byłabym okropną nauczycielką – przyznała w jednym z wywiadów.

Komediantka, detektyw, królowa

Po ukończeniu w 1999 roku szkoły teatralnej Bristol Old Vic, Olivia Colman zaczęła pojawiać się w drugoplanowych rolach w komediowych serialach telewizyjnych stacji BBC, ITV i Channel 4. Jej partnerami w wielu z nich byli poznani w Footlights David Mitchell, Robert Webb i Peter Serafinowicz. Emitowany od 2001 roku The Mitchell and Webb Situation, Look Around You (2002-2004), Peep Show (2003-2015) czy Zielone skrzydło (2004-2007) to tylko niektóre z nich.

Głos Coleman można było usłyszeć również w audycjach radiowych BBC Radio 4, m.in. w radiowym sitcomie Hut 33, gdzie wcieliła się w postać Minki, polskiej sekretarki pracującej w słynnym Bletchey Park w trakcie II wojny światowej. Na koncie aktorki jest też gościnny udział w ukochanym przez widzów serialu Doktor Who, gdzie pojawiła się w odcinku The Eleventh Hour, w którym Matt Smith debiutował w roli Jedenastego Doktora.

Zmiana aktorskiego emploi przyszła w 2011 roku wraz z rolą w Tyranozaurze Paddy’ego Considine’a. Olivia Colman zagrała w nim rolę Hannah, mocno wierzącej pracownicy sklepu chrześcijańskiej organizacji charytatywnej. Przyniosła jej ona pierwszą z czterech w karierze nagród BIFA (British Independent Film Award) dla najlepszej aktorki. W tym samym roku Colman wcieliła się w postać córki Margaret Thatcher, Carol, w dramacie Żelazna dama. Właśnie tam wystąpiła u boku nagrodzonej Oscarem Meryl Streep, która zachwyciła się rolą młodszej koleżanki. Dwa lata później można ją było zobaczyć w roli detektyw sierżant Ellie Miller w hitowym serialu stacji ITV Broadchurch.

Zakończone niespodziewanym rozwiązaniem śledztwo w sprawie zabójstwa młodego chłopca, które prowadziła w parze z detektywem Hardym (David Tennant), zapewniło serialowi ogromną popularność, a Colman rozpoznawalność na świecie. W kolejnych latach aktorka pojawiła się u boku Hugha Lauriego i Toma Hiddlestone’a w serialu Nocny recepcjonista, była też panią Thénardier w telewizyjnej wersji Nędzników na podstawie powieści Victora Hugo. Zobaczymy ją także w roli królowej Elżbiety II w serialu The Crown.

Reklama

W 2015 roku aktorka po raz pierwszy współpracowała z Yorgosem Lanthimosem, który w swoim filmie Lobster obsadził ją w roli kierowniczki pewnego specyficznego hotelu. Lanthimos nie zapomniał o utalentowanej aktorce. Trzy lata później zagrała u niego królową Annę w Faworycie. Reszta jest historią.

Brett D. Cove / SplashNews.com/ East News
Materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama