„Olga Tokarczuk jest wirtuozem w kreowaniu postaci” Pełna zachwytów laudacja na cześć pisarki!
Wyjątkowe słowa wygłosił Per Waestberg z Akademii Szwedzkiej
Olga Tokarczuk odebrała Literacką Nagrodę Nobla za 2018 rok. Laudację na temat wybitnej polskiej pisarki wygłosił członek Szwedzkiej Akademii i pisarz, Per Wastberg. O Oldze Tokarczuk opowiadał jako o pisarce idącej pod prąd popularnym w Polsce tendencjom - postrzegania historii jako opowieści o bohaterstwie narodu, uciekaniu od trudnych tematów jak kolonializm, czy antysemityzm. „Polska literatura opromienia Europę. To już kilkoro laureatów nagrody Nobla, wiele prominentnych”, rozpoczął swą laudację.
Per Wastberg o Oldze Tokarczuk: laudacja
Wręczenie nagród Nobla jest zwieńczeniem tak zwanego Tygodnia Noblowskiego. W sobotę 7 grudnia Olga Tokarczuk wygłosiła swój uroczysty wykład Czuły narrator: „Chciwość, brak szacunku do natury, egoizm, niekończące się współzawodnictwo, brak odpowiedzialności, sprowadziły świat do statusu przedmiotu, który można ciąć na kawałki, używać i niszczyć. Dlatego wierzę, że muszę opowiadać tak, jakby świat był żywą, nieustannie stawającą się jednością”, mieliśmy okazje wysłuchać.
Dziś podczas wręczenia nagród Nobla o Oldze Tokarczuk polską pisarkę zapowiedział w poruszających słowach członek Szwedzkiej Akademii i pisarz, Per Wastberg: „Polska jest w miejscu, gdzie krzyżują się drogi Europy, być może jej sercem, jej historię przypomina nam Olga Tokarczuk. Jest ofiarą spustoszoną przez potęgi, ale ze swoją własną historią kolonializmu i antysemityzmu. Tokarczuk nie boi się gorzkich prawd”, mówił.
Dużo uwagi poświecił najsłynniejszym książkom Olgi Tokarczuk - Biegunom oraz Księgom Jakubowym: „Sposób, w jaki łączy intensywne ucieleśnienia w eterycznej rzeczywistości, intymne obserwacje i mitologiczne obsesje, czyni ją jedną z najbardziej oryginalnych prozatorek naszych czasów. Błyskotliwie portretuje, chwytając bohaterów uciekających od szarej codzienności. Opisuje, jak nikt inny, dojmującą osobliwość świata. »Bieguni« to cudownie zróżnicowany opis przejścia między światami, spotkań z postaciami, o których wiemy tak niewiele”, słyszeliśmy.
„To nadzieja na Europę bez granic, na wiedzę. W opowieści o XVIII wiecznej Polsce umieszcza paralelę wobec nazizmu i stalinizmu, a nawet współczesnych populistów, którzy historię widzą jak w »chłopięcych książkach«, czyli jako opowieść o bohaterach i zdrajcach”.
„W bardzo wielu opowiadaniach próbuje ona uchwycić Polskę, która nigdy nie jest w tym samym miejscu, Polskę, która jest w stałym ruchu”, mówił. „Olga Tokarczuk jest wirtuozem w kreowaniu postaci, potrafi uchwycić je w momencie ich ucieczki od codziennego życia. Pisze o tym o czym nie pisze nikt inny: o nieznośnej i ogromnej osobliwości tego świata”, ocenił. Swoją mowę zakończył słowami: „Przyszłe pokolenia będą sięgać po owe tysiącstronicowe arcydzieło autorstwa Tokarczuk i odkrywać w nim nowe bogactwo, którego dziś jeszcze wystarczająco nie dostrzegamy. Widzę, jak Alfred Nobel kiwa z uznaniem głową w swoim niebie”.