Reklama

Od dłuższego czasu fani z coraz większym niepokojem śledzą najnowsze informacje o Justinie Bieberze. Internautów nie uspokajają wpisy wokalisty w mediach społecznościowych oraz zdjęcia robione przez paparazzi. Z fotografii wywnioskować można, że idol nastolatek wygląda na zmęczonego i przygnębionego. Co więcej, wiele osób martwi się, że piosenkarz coraz częściej sięga po używki.

Reklama

Kryzys w małżeństwie Justina Biebera?

Karierę zaczął w bardzo młodym wieku, od wielu lat fani z zapartym tchem śledzą informacje na jego temat. Rosnąca popularność jednak w pewnym momencie zaczęła go przytłaczać. Przypomnijmy, że Justin Bieber wiele lat temu tworzył piękny związek z Seleną Gomez, ale w ich relacji nie brakowało wzlotów i upadków. Wierni fani artystów do dziś mają wiele teorii dotyczących ich miłości, która była dla nich destrukcyjna. Dziś zarówno ona, jak i on budują przyszłość u boku nowych partnerów.

Justin nie pogodził się z rozstaniem, a jego problemy ze zdrowiem psychicznym zaczęły się po rozstaniu. Tak przynajmniej twierdzą niektórzy fani. Jego ukojeniem miała być nowa partnerka — Hailey, z którą wziął ślub 13 września 2018 roku w Nowym Jorku, dwa miesiące po zaręczynach. Była to wówczas bardzo skromna uroczystość, tylko dla nich. Para jednak nie ukrywała, że pragnie zorganizować później huczne przyjęcie. Z przygotowaniami musieli się jednak wstrzymać. Jak informowały wtedy niektóre źródła, powodem miała być depresja, z którą zmagał się w tamtym czasie ulubieniec słuchaczy. Na szczęście mógł liczyć na wsparcie przyjaciół, ukochanej i rodziny. Ostatecznie wesele odbyło się 30 września 2019 roku w luksusowym hotelu w Karolinie Południowej.

W maju ubiegłego roku małżonkowie ogłosili na Instagramie, że spodziewają się dziecka, któremu dali na imię Jack Blues. Było to niemałe zaskoczenie dla internautów, gdyż w międzyczasie wróżono im kryzys. Mimo wszystko wydawało się, że w życiu idola nastolatek wszystko zaczyna się układać. Piękna, żona, rodzina i przyjaciele to jednak nie wszystko. W 2024 roku Justin Bieber zamieścił w sieci wpis, w którym pokazał się cały we łzach. Fani nie kryli wówczas niepokoju.

Justin Bieber, 29.01.2025
Justin Bieber, 29.01.2025 XNY/Star Max/GC Images

Co się dzieje z Justinem Bieberem? Fani martwią się o jego zdrowie

W tym roku o 31-latka drży coraz więcej osób. Na początku miesiąca ulubieniec publiczności został sfotografowany na imprezie w Nowym Jorku. Fotografie niemal natychmiast obiegły sieć. Muzyk wyglądał na nich na bardzo przygnębionego. Niektórzy twierdzą, że w jego związku pojawił się poważny kryzys, którego nie da się już naprawić. Inni natomiast piszą, że nie pozbierał się jeszcze po wybuchu głośnej afery z P.Diddym.

Niedawno plotki dotyczące kryzysu w małżeństwie znów się pojawiły. Fani zauważyli, że para osobno spędziła czas przy ważnych okazjach. Na tym jednak nie koniec, ponieważ Justin na chwilę miał przestać obserwować żonę na Instagramie. Wytłumaczył jednak, że "ktoś włamał się na jego konto". Mimo to para nie była razem widziana od prawie miesiąca. Kilka dni temu agent nieruchomości, którego zacytował „The US Sun" twierdzi, że małżonkowie chcą prowadzić prostsze życie. Twierdzą, że wolniejsze tempo i spokojne otoczenie może pomóc im się na nowo połączyć. Bieberowie szukają więc miejsca "ze wspaniałą pogodą, prywatnością, wiejską lokalizacją i spokojnym otoczeniem".

Daily Mail natomiast opublikował oświadczenia osób z bliskiego otoczenia gwiazdora. Okazało się wówczas, że przyjaciele Hailey są coraz bardziej zaniepokojeni jego zachowaniem oraz namawiają ją, by zakończyła małżeństwo. Wszystkie obawy narodziły się niedługo po tym, jak wokalista pojawił się na imprezie marki kosmetycznej jego żony. Z nagrań, które obiegły sieć, wywnioskować można było, że artysta był pod wpływem tajemniczych substancji. „Hailey kocha Justina całym sercem, ale to niekoniecznie oznacza, że jest szczęśliwa. Justin przechodzi przez trudny okres, a Hailey robi, co może, żeby być przy nim, ale nie może już nic więcej zrobić", informuje Page Six.

Niedługo potem portal TMZ skontaktował się z anonimowym przedstawicielem 31-latka, który wszystkiemu zaprzeczył. „Powtarzająca się narracja o tym, że Justin bierze twarde narkotyki, nie jest prawdziwa. [...] Znajduje się w jednym z najlepszych miejsc w swoim życiu. Aktywnie wychowuje swojego nowonarodzonego syna z Hailey, pracuje nad nową muzyką i z niecierpliwością czeka na swoje 31. urodziny, które będą obchodzić pod koniec tego tygodnia. [...] Miniony rok był dla niego bardzo przełomowy, ponieważ zakończył kilka bliskich przyjaźni i relacji biznesowych, które już mu nie służyły", czytamy.

Na tym jednak nie koniec, ponieważ zagraniczna prasa dodaje, że od gwiazdora odwracają się jego bliscy współpracownicy, a on sam zaczął ucinać kontakty, by obracać się wśród tylko zaufanych ludzi. Osoby, które miały z nim styczność twierdzą, że piosenkarz powoli wpada w tryb "samodestrukcji". I choć sam uważa, że właśnie teraz jest w najlepszym momencie życia, to niektórzy twierdzą, ze powoli "traci kontakt z rzeczywistością". „To niepokojące. Ma 30 lat, jest dorosły i powinien o siebie dbać. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że każdy go obserwuje", mówi osoba z jego otoczenia w rozmowie z The Sun. Inne źródło dodaje: „Jak na faceta, który kiedyś ćwiczył i zdrowo się odżywiał, dziwnie jest widzieć go w takim stanie. Wygląda jakby był 10 lat starszy. Nie jestem jedyną osobą, która mu powiedziała, że zszargał sobie wizerunek", czytamy.

Justin Bieber, 31.01.2025 Aeon/GC Images

Justin Bieber przerywa milczenie. Zwrócił się do zaniepokojonych fanów

Kilka dni temu artysta zamieścił w mediach społecznościowych krótki wpis, w którym wyjaśnia, że wraz z żoną nie muszą niczego udowadniać. „Mamy po prostu dar życia, by go zaakceptować i przyjąć. Nic nam się nie należy i my też nikomu nic nie jesteśmy winni", napisał, odnosząc się jednocześnie do krążących plotek dotyczących jego zdrowia.

Później opublikował kolejny wpis, w którym dodał: „Ludzie całe życie mówili mi 'Wow! Justin, zasłużyłeś na to', a ja czułem się niegodny. Czułem się jak oszust. Gdy ktoś mówił mi, że na coś zasługuję, czułem się, jakbym był cwany. Gdyby tylko ludzie mogli poznać moje myśli", napisał. „Wspominam o tym, żeby powiedzieć, że jeśli też się tak czujesz – witaj w klubie. Ja zdecydowanie czuje się niewystarczający przez większość czasu", kwituje.

Chwilę potem podkreślił: „Kiedy byłem dzieckiem, mówiono mi, żebym nie nienawidził. Ale to sprawiło, że poczułem, że nie wolno mi czuć nienawiści, więc nikomu nie powiedziałem, że ją czuję. To sprawiło, że czułem się, jakbym tonął w poczuciu braku bezpieczeństwa. Myślę, że możemy uwolnić się od nienawiści tylko wtedy, gdy najpierw przyznamy, że ona istnieje. Jak moglibyśmy nie czuć nienawiści z powodu wszystkich krzywd, których doświadczyliśmy?", wyjaśnił.

Jeżeli potrzebujesz pomocy bądź odczuwasz lęki, masz myśli samobójcze, nie zwlekaj i zadzwoń na bezpłatny numer pomocniczy, który dostępny jest przez całą dobę.

Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym: 800 70 22 22

Wsparcie psychologiczne w sytuacji kryzysowej – infolinia dla dzieci, młodzieży i opiekunów: 800 12 12 12

Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111

W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia: 112

Reklama

Źródło: Viva.pl, Pudelek.pl, dziendobry.tvn.pl, vibez.pl, Plejada.pl, natemat.pl.

Justin Bieber, 02.02.2025
Justin Bieber, 02.02.2025 XNY/Star Max/GC Images
Reklama
Reklama
Reklama