Reklama

Zespoły Motorhead, Coldplay, Foo Fighters i Deftones dołączyły do U2 i również odwołały swoje koncerty w Paryżu po piątkowych zamachach terrorystycznych w stolicy Francji. Jeden z ataków miał miejsce podczas koncertu grupy Eagles of Death Metal w paryskim klubie Bataclan, podczas którego z rąk islamistów zginęło tam 89 osób.

Reklama

Dziś już wiadomo, że wszyscy muzycy kalifornijskiego zespołu rockowego Eagles of Death Metal, którzy w piątkowy wieczór pojawili się na scenie Bataclan w chwili, gdy zamachowcy zaczęli strzelać, są cali i zdrowi. Amerykanie postanowili odwołać pozostałe 21 koncertów, jakie mieli zagrać w Europie do 10 grudnia (łącznie z występem w Polsce, który miał odbyć się 28 listopada w Katowicach) i zdecydowali o powrocie do Kalifornii.

"Jesteśmy sercami z ofiarami i ich rodzinami"

Muzycy U2 mieli zagrać w sobotę wieczorem w hali Bercy, położonej kilka kilometrów od hali Bataclan. Koncert miał być transmitowany na żywo przez stację HBO. Odwołali jednak swój występ. "Z niedowierzaniem patrzyliśmy na wydarzenia w Paryżu. Jesteśmy sercami z ofiarami i ich rodzinami. Mamy nadzieję i modlimy się o to, by nasi fani przebywający w Paryżu byli bezpieczni" - napisali członkowie U2 w specjalnym oświadczeniu.

Miguel Medina/AFP/EastNews

Paryżanie oddają hołd ofiarom zamachu w klubie Bataclan, gdzie terroryści zabili 89 osób

Artyści zamiast na scenę udali się pod klub Bataclan, by złożyć kwiaty i uczcić pamięć ofiar zamachów. Odwołali także występ zaplanowany na niedzielę. W ich ślady poszli też inni muzycy - swoje koncerty odwołały grupy Coldplay, Motorhead i Deftones (członkowie zespołu podczas zamachu byli wśród publiczności w sali Bataclan). Foo Fighters także zdecydowali się zakończyć trasę przed końcem.

"Z głębokim smutkiem i ze szczerą troską o każdego w Paryżu ogłaszamy, że anulujemy resztę naszego tournee. W świetle tej bezsensownej przemocy, zamknięcia granic i międzynarodowej żałoby nie możemy nadal występować. Nasze myśli i modlitwy są z każdym, kto został ranny lub kto stracił kogoś bliskiego" - muzycy Foo Fighters, którzy w poniedziałek mieli zagrać w Paryżu, napisali na Facebooku.

Taylor Swift/Twitter

Swój smutek na Twitterze wyraziła m.in. Taylor Swift

Madonna na krótko przerwała swój koncert w Sztokholmie z szacunku dla "bezsensownego zakończenia życia ofiar tragedii". Wiele gwiazd muzyki na swoich kontach na Twitterze wyraziło smutek po piątkowych atakach. "Nasze serca są złamane" - napisała Taylor Swift. Peter Gabriel dodał: "Szok, smutek, złość. Dziś wszyscy jesteśmy paryżanami".

Dokładna liczba zabitych w zamachach w Paryżu nie jest jeszcze znana. Na ulicach stolicy Francji oraz w klubie Bataclan w wyniku ataku terrorystycznego zginęło 129 osób. 99 jest w stanie krytycznym, więc liczba ofiar może się zwiększyć. Rany odniosło 350 osób.

Przeczytajcie także: Zamachy, które wstrząsnęły światem... Co wiadomo o sprawcach i ofiarach? PODSUMOWANIE

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama