Ten hit byłem hymnem lat 90. I początkiem końca kariery uwielbianej formacji

Gdy w latach 90. w eterze rozbrzmiewało „Życie cudem jest”, miliony Polaków wstrzymywały oddech. Ten jeden utwór wystarczył, by zespół De Su na zawsze zapisał się w pamięci słuchaczy. Jak doszło do powstania tej poruszającej piosenki i dlaczego do dziś wzrusza kolejne pokolenia?

Jak powstał hit „Życie cudem jest”?

Zespół De Su zadebiutował w połowie lat 90., prezentując słuchaczom unikatowe brzmienie żeńskiego popowego trio. W skład grupy wchodziły Daria Druzgała, Beata Kacprzyk i Małgorzata Pruszyńska – każda z nich miała już doświadczenie muzyczne, m.in. jako chórzystki Varius Manx. Ich współpraca z Robertem Jansonem, liderem tej formacji, zaowocowała stworzeniem utworu „Życie cudem jest”.

Piosenka znalazła się na debiutanckim i jedynym albumie zespołu De Su, zatytułowanym tak samo jak utwór – „Życie cudem jest”. Muzykę skomponował Robert Janson, a słowa napisała Małgorzata Pruszyńska. To połączenie przyniosło efekt, który zaskoczył wszystkich – emocjonalny, prosty w przekazie i niezwykle chwytliwy utwór błyskawicznie zyskał popularność w całej Polsce.

ZOBACZ TEŻ: Sława, łzy i niespodziewane odejście. Ostatni, smutny rozdział historii De Su

Sukces, który przyszedł szybko – i trwa do dziś

Wydana w 1996 roku piosenka od razu trafiła do rotacji największych stacji radiowych. Charakterystyczna, pełna wzruszenia linia melodyczna, w połączeniu z ciepłymi, kobiecymi głosami, sprawiła, że utwór stał się natychmiast rozpoznawalny. Słowa „życie cudem jest, choćby trwało tylko chwilę” wybrzmiewały w domach, samochodach i na koncertach.

Album osiągnął status złotej płyty, a De Su zostały zaproszone do występu na festiwalu w Opolu, gdzie piosenka wzruszyła tysiące widzów. Mimo że grupa nie kontynuowała kariery na szeroką skalę, jeden utwór wystarczył, by wpisać się w historię polskiej muzyki popularnej.

CZYTAJ TEŻ: Nie żyje znana wokalistka zespołu De Su. Przed laty tworzyła niesamowite hity

Dziedzictwo jednego utworu

„Życie cudem jest” należy dziś do kanonu polskich ballad popowych. To nie tylko przebój lat 90., ale także emocjonalny komentarz o wartości życia, który – mimo upływu lat – nie traci na aktualności. Piosenka pojawia się w mediach, na składankach i w koncertach wspominkowych, a jej przesłanie nadal porusza słuchaczy.

Dzięki temu utworowi zespół De Su zapisał się w historii muzyki jako dowód na to, że czasem jeden utwór wystarczy, by na zawsze pozostać w sercach słuchaczy.

Źródło: Muzyak Interia