Reklama

Niewiele osób pamięta, że w przeszłości Paulla i Adam Konkol z zespołu Łzy byli parą. Ich miłość kwitła, dogadywali się nie tylko w sferze zawodowej, ale też prywatnej. Zakochani w 2008 roku doczekali się nawet syna — Adama. I choć artyści się rozstali, łączy ich dziecko i dobre relacje.

Reklama

Paulla i Adam Konkol — tajemnica związku

Połączyła ich nie tylko miłość do muzyki, ale też do siebie. Adam Konkol i Paulla tworzyli zgrany duet w życiu prywatnym i zawodowym. Muzycy kilka lat temu stworzyli wielkie hity, które słuchała cała Polska. Ich związek kwitnął, a owocem ich miłości jest syn Adam, którego powitali w 2008 roku.

Gdy w tym poznaliśmy kulisy choroby Adama Konkola, Paulla nie kryła rozpaczy. „Czułam taki zawód, przykro mi się zrobiło. W głowie kotłowały się myśli i popłynęły łzy", wspomniała w wywiadzie dla portalu Shownews.pl. „On ma mentalność zwycięzcy. Zawsze miał. Trzymał się swoich założeń i marzeń nawet wtedy, gdy inni pukali się w głowy i gdy wszelkie racjonalne przesłanki wskazywały na porażkę. On nie jest chwiejny i zmienny. Zawsze szedł do celu jak wojownik, jednocześnie zachowując stoicki spokój. Była w nim pewność i zaufanie. Tak jest i teraz", dodała.

Na sam koniec przyznała, że były partner zawsze będzie dla niej ważny i ma w jej sercu szczególne miejsce. „Mamy też wspaniałego syna Adasia juniora. Zawsze więc Adam będzie ważną osobą w moim życiu. Dziś z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że jest jedynym moim byłym partnerem, który nie żerował na mnie i nie ogrzewał się w moim blasku. Byłam biedną dziewczyną z marzeniami. On zobaczył we mnie wartość jako w człowieku i w wokalistce", podsumowała.

Tak dziś wygląda syn Paulli i Adama Konkola

Mimo że dzisiaj nie są już razem, łączy ich 16-letni syn. Okazuje się, że nastolatek nie zamierza iść w ślady sławnych rodziców. Jakiś czas temu wokalistka w rozmowie z Plotkiem przyznała, że jej dziecko ma doskonały słuch muzyczny i świetnie radzi sobie za perkusją. Mimo wszystko nie chce rozwijać się w tym kierunku. „Oboje z Adamem uważamy, że Adaś ma wybitny talent do perkusji. On się po prostu z tym urodził. Ja pamiętam, że miał około 10 lat i pojechał na próbę z muzykami. U mnie wtedy grał świetny perkusista — Mariusz Mocarski. Podczas przerwy Adaś zaczął grać na perkusji i moi muzycy uznali, że jest świetny. Nigdy nie uczył się grać na tym instrumencie, ale ma bardzo dobry słuch. Natomiast nie chce tego robić. Ja bardzo żałuję, ale nie chcę go zmuszać", zwierza się ulubienica publiczności.

Piosenkarka zdradziła również, co obecnie interesuje jej syna. „Będzie chodził do liceum w Warszawie o profilu filmowym, bo idzie na montaż i reżyserię", dodaje. Co więcej, 16-latek prowadzi swój kanał na YouTube, gdzie porusza tematy związane ze zjawiskami paranormalnymi. „Pochwalę się też, że mój syn biegle posługuje się dwoma językami na bardzo zaawansowanym poziomie — angielskim i hiszpańskim. Adaś z charakteru jest introwertyczny. Jest raczej samotnikiem, bardzo spokojnym. Ma też bardzo dużą cierpliwość. Mogę się też pochwalić, że jeśli chodzi o szkołę, to właściwie nie było roku szkolnego, żeby Adaś nie dostał od dyrekcji czy nauczycieli pochwały za bardzo wysoką kulturę osobistą. Jest też wrażliwy i pomocny. Z własnej woli udziela się w schronisku dla bezdomnych kotów. Kocha zwierzęta", opowiada Paulla.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wychowywał ją samotnie, jej matka zniknęła bez śladu. Tak wyglądają relacje Cezarego i Anastazji Pazurów

Adam Konkol, Paulla, 2009 rok

VIPHOTO/East News
Piotr BLAWICKI/East News

Paulla, syn Adam Konkol junior, mąż Rafał Wojtysiak, plan „Dzień Dobry TVN”, Warszawa, 20.01.2012 rok

W 2021 roku ulubienica słuchaczy przyznała, że jej syn miał wiele nieprzyjemności w szkole. Wokalistka w rozmowie z serwisem JastrząbPost wspomniała, że po lockdownie związanym z pandemią koronawirusa, jej syn był nękany przez rówieśników. Nie chciał martwić mamy, jednak po występie Paulli w Opolu atak nastolatków rósł w siłę. „Mój syn usłyszał na korytarzu od dzieci, na pewno nie były to dzieci z klasy, że mama jest prostytutką", mówiła. „To, co go spotkało, nie ma nic wspólnego z dokuczaniem. To jest straszenie kogoś, wysyłanie gróźb karalnych [...] jeden kolega powiedział nawet, że nie przestanie tego robić, nawet gdyby mój syn miał się zabić", kontynuowała.

„Dzieci się z niego naśmiewają, dokuczają, ubliżają mu, biją…", opowiada. „Ostatnio okazało się, że jest napiętnowany, dlatego że nosi ubrania z sieciówek, na przykład, że kurtkę ma z Zary, a nie markową", zwierzała się Paulla z drżącym głosem. „Został opluty, przezywany bardzo brzydko przez dzieci ze szkoły. Ponieważ nosi długie włosy, jest nazywany pedałem, ciotą. No bardzo to przeżył. Jest poniedziałek, Adaś nie poszedł do szkoły, oceny są wystawione. Jest pod opieką psychologa. Dużo z nim rozmawiamy. On też sam powiedział, że potrzebuje takiego spokoju [...]", słyszymy.

„Zadzwoniła niania, która odebrała Adasia ze szkoły i powiedziała, że pękł, tego dnia pękł, okazało się, że ta sytuacja już trwa. Zaraz dwa tygodnie od powrotu, tak jak dzieci już chodzą, no i tego dnia spotkała Adasia taka największa przykrość, bo został opluty, dzieci na niego pluły. Okazało się, że tam wsypywały mu ziemię do kanapek i prosiły, żeby jadł i został zwyzywany właśnie. Jak przyjechaliśmy do domu, to zapytał mnie, co to znaczy prostytutka. Ja się zapytałam, dlaczego on mnie o to pyta, i powiedział, że dzieci w szkole nazywają ciebie prostytutką z telewizji", dodawała. „Po rozmowach z dyrekcją odbyło się spotkanie z nauczycielami szkoły. No wiemy, że to są dzieci z takich dobrych domów, normalnych domów, a jednak okazuje się, że także dzieci z takich domów potrafią zachowywać się w jakiś niestosowny i patologiczny sposób. I skąd to wynika? Wydaje mi się, że źródłem jest fakt, że rodzice muszą ze sobą rozmawiać w domach. Dzieci to słyszą, nie są świadome tych słów i to wynoszą. Bo pomimo tego, że Adaś został przeproszony przez kolegów, to zostały mu potem, na drugi dzień, wysłane na Facebooka niemiłe informacje, groźby karalne, a jeden z kolegów nawet powiedział mojemu synowi, że nie przestanie mu robić tego, co robi dotąd, nawet, tu cytuję, mój syn miał się zabić. Tak to wygląda", wspomina.

W wywiadzie dla portalu Pomponik dodała, że szkoła bagatelizowała te zachowania. „Takich sytuacji jest teraz bardzo dużo w szkołach. Dlatego o tym mówię", skwitowała. Synowi Paulli i Adama Konkola życzymy wszystkiego, co najlepsze.

CZYTAJ TEŻ: Jacek Skubikowski stworzył przebój Zawsze tam, gdzie ty. Jego heroiczną walkę z rakiem śledziła cała Polska

Reklama

Syn Paulli i Adama Konkola

Instagram: @_konol24
Reklama
Reklama
Reklama