Takiego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał. W sobotę 24 sierpnia Norbert Smoliński, posługujący się pseudonimem Smolasty, był jedną z gwiazd Festiwalu Ognia i Wody w Nysie. Niestety, nie wszystko poszło w trakcie występu zgodnie z planem. Nie dość, że popularny raper spóźnił się aż dwie godziny, to jeszcze oznajmił zgromadzonej publiczności, że nie jest w stanie śpiewać. Winą za to obarczył swojego managera. Nagranie, dokumentujące całe zdarzenie, pojawiło się na TikToku.

Reklama

[Ostatnia publikacja tekstu na Viva Historie: 26.08.2024 rok]

Gra po kilka koncertów dziennie, żali się na napięty grafik. Został wybuczany w Nysie

Ma 28 lat, na koncie złote, platynowe i diamentowe płyty i single, zaś utwory, które nagrywa (często w duetach) świetnie radzą sobie w rozgłośniach radiowych. Smolasty wykorzystuje swoje pięć minut, regularnie odwiedza popularne telewizyjne festiwale i nie boi się współprac z popowymi wokalistkami (ostatnio z Sylwią Grzeszczak, wcześniej z Dodą).

Regularnie też koncertuje: wydaje się, że w sezonie letnim daje po kilka występów dziennie. Niestety, jak się okazuje, wszystko ma swoją cenę. W minioną sobotę był jedną z gwiazd Festiwalu Ognia i Wody w Nysie i z pewnością nie zaliczy tego występu do udanych. Wszystko przez to, że spóźnił się aż dwie godziny, zaś gdy już dotarł na miejsce stwierdził, że nie ma siły grać. „Ja jestem przemęczony totalnie i ledwo żyję”, żalił się ze sceny.

Niestety, zgromadzona publiczność nie przyjęła takich tłumaczeń – wszystko zostało udokumentowane na filmiku opublikowanym w serwisie TikTok. „Smolasty spóźniony dwie godziny tłumaczy się, dlaczego nie może kontynuować koncertu, zwalając całą winę na swojego managera, który ustawia mu dwa koncerty dziennie. Jest za bardzo zmęczony, pod naciskiem publiczności kontynuuje i kończy koncert, ale w bardzo słabym stylu..”, czytamy w opisie wideo. Zajście miało zapewne związek z jego wcześniejszym występem w Częstochowie, gdzie wystąpił z PlanemBe. Musiał dojechać później z niego właśnie do Nysy.

Zobacz także

Rozsierdzony tłum zaczął buczeć i wykrzykiwać niecenzuralne słowa. „Wypi*****aj, wypi*****aj!” - taka była reakcja, gdy Smolasty chciał zrezygnować z występu. Ostatecznie jednak tego nie zrobił...

Czytaj także: Andrea Bocelli wrócił do Polski i rzucił publiczność na kolana! Polały się łzy

24.05.2024 Sopot Opera Lesna Polsat Hit Festiwal 2024 Dzien drugi Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER N/z: Smolasty
24.05.2024 Sopot Opera Lesna Polsat Hit Festiwal 2024 Dzien drugi Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER
N/z: Smolasty Wojciech Strozyk/REPORTER

Smolasty winą za całą sytuację obarczyła managera. Internauci podzieleni

Raper nie ukrywał rozżalenia i próbował przekonać słuchaczy, że naprawdę nie ma siły, by dokończyć występ. „Ledwo mogę śpiewać... Jestem tutaj dla was, uwierzcie mi. Mam tych koncertów ku**a tyle, że nie widziałem swojego psa przez trzy miesiące, swojej matki nawet...”, próbował tłumaczyć, ale z marnym skutkiem...

Publiczność była nieugięta. „Dasz radę! Dawaj!”, wykrzykiwali w stronę sceny. „Nie mam siły, kurde... Ktoś chce mnie po prostu wydoić z hajsu. Jest mi przykro, że nie mogę zaśpiewać piosenki. Mam tak przetyrane gardło...”, nie poddawał się Smolasty.

Winą za całe zdarzenie obarczył swojego managera, ale wydaje się, że takie argumenty nie przekonały internautów. W komentarzach pytają, czy w takim razie 28-latek nie ma kontroli nad swoim kalendarzem koncertowym i nie może zasygnalizować współpracownikom, że jest na granicy wytrzymałości.

„Ludzi nie interesuje, ile nabrał koncertów, to jego problem. Każdy koncert, ale to każdy ma być na 100 procent; Dobrze, że jest TikTok i takie informacje wychodzą na jaw, bo tak to by gwiazdeczka zaprzeczała; Jak się chce zarabiać po 200 tysięcy dziennie, to tak jest”, grzmią w komentarzach pod wideo.

Ale są i tacy, którzy współczują raperowi. „Ale hołota! Aż trudno uwierzyć, że ludzie się tak mogą zachowywać wobec artysty, na którego koncert przyszli. Zero empatii; Masakra. Dajcie mu spokój, chłop zajechany jak kombajn po żniwach. Nie wytrzymał tempa, manager za dużo koncertów zaplanował. On jest tylko człowiekiem. Smolasty, szacun”, czytamy.

Mają rację?

Reklama

Czytaj także: Justyna Steczkowska w bieli na ślubie znajomych. Jest jedno „ale”

25.05.2024 Sopot, Polsat Hit Festiwal w Operze Lesnej. Koncert Smolasty n/z Norbert Smolinski Fot. Karol Makurat/REPORTER
25.05.2024 Sopot, Polsat Hit Festiwal w Operze Lesnej. Koncert Smolasty n/z Norbert Smolinski Fot. Karol Makurat/REPORTER Karol Makurat/REPORTER
PHOTO: VIPHOTO/EAST NEWS WARSZAWA 26.02.2023 ZNANI PRZED STUDIEM DZIEN DOBRY TVN N/Z: SMOLASTY NORBERT SMOLINSKI
PHOTO: VIPHOTO/EAST NEWS WARSZAWA 26.02.2023 ZNANI PRZED STUDIEM DZIEN DOBRY TVN N/Z: SMOLASTY NORBERT SMOLINSKI VIPHOTO/East News
Reklama
Reklama
Reklama