Reklama

Gdy zmarł przedwcześnie miał zaledwie 38 lat. Niemal od samego początku aż do końca Ryszard Riedel mógł liczyć na wsparcie swojej ukochanej żony, Małgorzaty. Gola wiernie przy nim trwała i choć ich związek przechodził sporo kryzysów, to zawsze wierzyli, że łączy ich wielka miłość. Wspólnie doczekali się dwójki dzieci: Sebastiana, który poszedł w ślady słynnego taty i także związał się z muzyką, oraz o dwa lata młodszej córki, Karoliny. Czym zajmuje się młodsza pociecha byłego wokalisty zespołu Dżem i co o niej wiemy?

Reklama

[ostatnia aktualizacja tekstu: 30.07.2024]

Ryszard Riedel: córka. Kim jest Karolina Riedel?

Sebastian Riedel, starsze z dzieci Ryszarda Riedla, prężnie działa w środowisku artystycznym i, podobnie jak jego tata, zajął się muzyką. O jego młodszej siostrze niewiele jednak wiadomo... Z medialnych doniesień wynika, że od wielu lat mieszka w Portugalii. Co więcej, odziedziczyła po tacie zamiłowanie do kultury i sztuki. Okazuje się, że córka wokalisty doskonale rysuje, podobnie jak jej ojciec, który niestety nie kontynuował tej pasji.

Karolina Riedel chętnie publikowała swoje prace w mediach społecznościowych, jednak obecnie jej konto jest prywatne. Najprawdopodobniej chroni swoją prywatność. Nie udziela też wywiadów i nie pokazuje się na imprezach branżowych.

CZYTAJ TEŻ: Edward Gierek i jego żona milczenie przez lata o trzecim dziecku. O tej rodzinnej tragedii nie wiedział niemal nikt

Ryszard Riedel, Sebastian Riedel, 1991 rok

Jerzy Linder/PAP

Ryszard Riedel: dzieci. Jak wyglądały jego relacje z córką?

Karolina Riedel tylko raz zrobiła wyjątek i przerwała milczenie. W książce Marcina Sitki wyznała, że do dzisiaj trzyma przy sobie jeden z listów, który dostała od ojca. ,,Przed laty Tata napisał do mnie list. Byłam wtedy na koloniach. Przechowuję go do dzisiaj w szafce nocnej przy łóżku i czasami po niego sięgam. Pisał w nim, żebym »kochała ludzi i wtedy oni też mnie pokochają«. Napisał również, że wie, że nasze nazwisko czasem pomaga, a czasem przeszkadza.

Naturalnie jest w tym liście więcej myśli, ale pozostawię je dla siebie. Czytając go, mam wrażenie, jakby został wysłany niedawno, z miejsca, gdzie teraz oboje z Mamą są razem. Zabawne jest to, że pod listem podpisał się »Rysio«, dodając swoją zamaszystą sygnaturę (śmiech). Mama przed wysłaniem listu dopisała nad tym podpisem: »TATA«. I to cała prawda o nich — on troskliwy i szczery, a ona zawsze przy nim, pilnująca, żeby listu do córki nie kończył autografem artysty... Kocham ich!", zwierzała się.

Dodała również, że bardzo tęskni za tatą. ,,Przede wszystkim chciałabym, żeby [tata] był tutaj z nami, żeby uczestniczył w naszym życiu — moim i Bastka. Ile dałabym, żeby znów posłuchać na żywo, jak śpiewa, znów widzieć jego gesty. »Wehikuł czasu to byłby cud«, naprawdę...", wspominała wówczas z żalem Karolina Riedel.

Córka wokalisty pamięta też jedną z Wigilii, podczas której wyciągnął Biblię i zaczął ją czytać. Zdziwiona Karolina zapytała go wprost: „co ty taki święty jesteś?”. Gdy Ryszard Riedel wszystkich pobłogosławił, zasiedli do stołu. Co jeszcze wspomina młodsza siostra Sebastiana Riedla? Wspólne ubieranie choinki z tatą czy przygotowywanie makówki. Wywnioskować więc można, że relacja między ojcem a córką była bardzo dobra... Wiadomo również, że muzyk przykładał się do swojej życiowej roli. Gdy był w domu, zawsze robił zakupy, sprzątał, a nawet gotował.

Przypomnijmy, że w 2004 roku Karolina Riedel zapozowała do zdjęcia z Tomaszem Kotem, który w filmie — Skazany na bluesa, opowiadającym o życiu artysty, wcielił się w postać Ryszarda Riedla.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Anita Włodarczyk otworzyła się na temat miłości. Zdradziła, dlaczego nie ma męża

Reklama

Tomasz Kot, Karolina Riedel, 2004 rok

MIECZYSLAW WLODARSKI/REPORTER
PAP/Jerzy Linder
Reklama
Reklama
Reklama