Reklama

Przed laty Andrzej Piaseczny i Seweryn Krajewski często ze sobą współpracowali. Okazuje się jednak, że dzisiaj artyści nie mają ze sobą kontaktu. Juror programu „The Voice Senior" w rozmowie z serwisem Plejada.pl przyznał wprost, że po wyjeździe byłego członka zespołu Czerwone Gitary, ich relacja znacznie się zmieniła.

Reklama

[Ostatnia publikacja na Viva Historie i VUŻ 22.02.2025 r.]

Przed laty współpracowali ze sobą, dziś nie mają kontaktu. Relacja Andrzeja Piasecznego z Sewerynem Krajewskim

Przypomnijmy, że w 2009 roku Seweryn Krajewski i Andrzej Piaseczny wydali album zatytułowany „Na przekór nowym czasom – live", który cieszył się ogromną popularnością. Co więcej, krążek uzyskał nawet status platynowej płyty. Nic więc dziwnego, że ogromny sukces zmotywował ich do wyruszenia w trasę koncertową. To właśnie wtedy były członek zespołu Czerwone Gitary powrócił na scenę po 13-letniej przerwie.

Na tym jednak nie koniec sukcesów, ponieważ Andrzej Piaseczny tego samego roku wydał jeden ze swoich najpopularniejszych albumów - „Spis rzeczy ulubionych", do którego muzykę skomponował mu Seweryn Krajewski. Na płycie znajduje się między innymi piosenka - „Chodź, przytul, przebacz". Kilka lat później, bo w 2012 roku wydali kolejny krążek - „Zimowe piosenki", który w dniu premiery pokrył się platyną.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Żyje z dala od Polski, znalazł nową miłość. Tak dziś wygląda Seweryn Krajewski

Andrzej Piaseczny i Seweryn Krajewski,. 2011 rok
Andrzej Piaseczny i Seweryn Krajewski,. 2011 rok Wojciech Strozyk/REPORTER

Jak dziś wygląda relacja Andrzeja Piasecznego z Sewerynem Krajewskim?

Seweryn Krajewski wyjechał z Polski do Stanów Zjednoczonych ponad dekadę temu. Odciął się wóczas od polskiego show-biznesu. Od czasu do czasu jednak wydaje piosenki na własnych zasadach. Niedawno media obiegła informacja, że słynny muzyk przeprowadził się z do Wielkiej Brytanii, lecz ta informacja nie została oficjalnie potwierdzona.

Teraz Andrzej Piaseczny został spytany o to, czy utrzymuje kontakt z dawanym kolegą z branży. „Nie, nie do końca. Mam nadzieję, że wszystko dobrze, ale też to jest tak, że oczywiście my jesteśmy ciekawi, co się dzieje z naszymi idolami, ludźmi, których uwielbiamy ze względu na ich twórczość. Pamiętajmy też, że każdy z nas ma swoją prywatność, która jest mu najbliższa i myślę sobie, że to ważne, żeby Seweryn czuł się dobrze tam, gdzie jest i jestem pewien, że dokładnie tak jest", wyznał w rozmowie z serwisem Plejada.pl.

Wokalista jest otwarty na kolejną współpracę z muzykiem i niczego nie wyklucza. „Naturalnie, to jest tylko ewentualnie decyzja Seweryna, no, ale też każdą trzeba uszanować i gdyby to mogło jeszcze kiedykolwiek nastąpić, byłbym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Jeśli nie, to będę szczęśliwy, wiedząc, że Seweryn pewnie pisze dalej piosenki i może zbiera je na następną swoją płytę, może tak właśnie będzie", kontynuuje.

Na koniec podkreślił, że przed laty cudownie mu się z nim współpracowało. „To jest z całą pewnością gdzieś tam doświadczenie, które jest niepowtarzalne zupełnie", podsumował.

Źródło: Plejada.pl.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Była w nim szaleńczo zakochana, żądała by zostawił dla niej żonę. Aktorka „Klanu" była zaślepiona miłością do Seweryna Krajewskiego

Andrzej Piaseczny i Seweryn Krajewski,. 2010 rok
Andrzej Piaseczny i Seweryn Krajewski,. 2010 rok TRICOLORS/EAST NEWS
Reklama
Reklama
Reklama