W piątek odbyła się niezwykła ceremonia otwarcia Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Podczas wydarzenia widzowie, a także publiczność zgromadzona nad Sekwaną usłyszała głos polskiego śpiewaka, kontratenora Jakuba Józefa Orlińskiego. Artysta zachwycił wszystkim swoim talentem!

Reklama

[Ostatnia publikacja na VIVA! Historie: 31.07.2024 rok]

Jakub Józef Orliński zaśpiewał podczas otwarcia Igrzysk Olimpijskich. Polak zachwycił!

Otwarcie letnich Igrzysk Olimpijskich obfitowało w niespodzianki i zaskoczenia. Fani sztuki również znaleźli coś dla siebie. W pewnym momencie nad Sekwaną dało się usłyszeć niepowtarzalny głos uzdolnionego Polaka!

Czytaj też: Celine Dion na Igrzyskach Olimpijskich! Ta stylizacja to prawdziwy hit!

Jakub Józef Orliński, bo o nim mowa, należy do grona najpopularniejszych i cenionych artystów. Od lat podbija świat swoim talentem! Kontratenor wykonał utwór "Viens, Hymen” z opery „Les Indes galantes” (w tłumaczeniu „Zamorskie zaloty”) autorstwa barokowego kompozytora XVIII w. - Jean-Philippe'a Rameau.

Zobacz także

Podczas występu zaprezentował także elementy tańca breakdance. Nie był to przypadek, ponieważ śpiewak operowy od dawna rozwija swoją taneczną pasję i występował na licznych konkursach z grupą Skill Fanatikz. A w dodatku, jego występ przypadł na część widowiska, która odnosiła się do breakdance’u. Ten taniec debiutuje na igrzyskach jako jedna z konkurencji.

Kim jest Jakub Józef Orliński?

33-letni kontratenor pochodzi z artystycznej rodziny. Jakub Józef Orliński kształcił się na Uniwersytecie Muzycznym w Warszawie, a następnie na Juilliard School of Music w Nowym Jorku. Występuje na scenach całego świata. W wywiadzie z VIVĄ! podkreślał, że podczas występu najważniejsza jest autentyczność, a muzyka mówi sama za siebie. „Dla mnie jedną z najpiękniejszych rzeczy jest budowanie więzi z publicznością. Niesamowite jest to, że mogę zaśpiewać to samo w różnych miejscach na świecie i każdy występ będzie unikatowy. Lubię widzieć, jak ludzie odbierają muzykę, jak ją przeżywają”, tłumaczył Katarzynie Piątkowskiej w 2023 roku.

Na swoim koncie ma liczne wyróżnienia i nagrody, m.in.: tytuł Młodego Artysty Roku brytyjskiego magazynu „Gramophone” (2019 rok), Paszport Polityki w kategorii muzyka poważna, a trzy lata temu otrzymał prestiżową nagrodę – operowego Oscara - International Opera Awards za album Facce d'Amore.

Oprócz tego, jego wielką pasją jest breakdance. Zdarza się, że podczas występów wykorzystuje swoje taneczne talenty. „Jestem aktywny. Robię rzeczy, których większość śpiewaków operowych nie potrafi. Umiem na przykład zrobić salto. Ale nie zrobię go tylko dlatego, że to jest widowiskowe, i że umiem. Ale jeśli zrobienie go zgrywa się z moją postacią, a argumentacja mnie przekona, zrobię to. […] W Giessen w innej operze grałem żołnierza i musiałem wyskoczyć przez okno. Zrobić tygrysi skok. To było widowiskowe. Ale było w charakterze tej postaci i tej sceny. We Frankfurcie w „Rinaldo” też pokazałem swoje umiejętności, bo to pasowało do roli rycerza. Ależ to była fizyczna rola! Skrojona na mnie”, opowiadał rok temu.

Źródło: WIKIPEDIA, PAP, Viva!

Dorota Szulc

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama