Reklama

Śmierć Liama Payne'a wciąż wzbudza niemałe emocje. Po tym jak policja stwierdziła, że do śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie, internauci zaczęli analizować całą sprawę, przez co mnoży się wiele teorii spiskowych. Najprawdopodobniej jednak piosenkarz wypadł z balkonu, ponieważ był pod wpływem silnych narkotyków. Niedawno poznaliśmy wyniki badań toksykologicznych.

Reklama

Znamy wyniki badań toksykologicznych Liama Payne'a

Kilka dni temu poznaliśmy wyniki sekcji zwłok. Okazało się wówczas, że Liam Payne zmarł po tym, jak wypadł z balkonu z trzeciego piętra. Były członek zespołu One Direction doznał wówczas silnych urazów wewnętrznych i zewnętrznych. Co więcej, doszło do pęknięcia czaszki. Z tego powodu nie podjęto reanimacji, ponieważ stwierdzono śmierć na miejscu.

Zagraniczna prasa dodaje również, że niedługo przed śmiercią muzyk był sam w pokoju, a w chwili upadku był częściowo lub całkowicie nieprzytomny. Wskazywać na to miało ułożenie jego ciała, które nie przyjęło bezwarunkowej reakcji obronnej. Tym samym wyklucza się udział osób trzecich.

Teraz media obiegły wyniki badań toksykologicznych. „Częściowa sekcja zwłok wykazała, że ​​Payne miał w organizmie m.in. kokainę, crack i benzodiazepinę, która jest rodzajem środka uspokajającego, gdy 16 października spadł z balkonu hotelu w Buenos Aires w Argentynie", czytamy na stronie Page Six. W organizmie artysty wykryto też "różową kokainę". Przypomnijmy, że w pokoju ulubieńca publiczności znaleziono prowizoryczną rurkę aluminiową, przy pomocy której przyjmował używki. Z informacji, jakie podaje portal Page Six wynika, że ciało 31-latka będzie musiało pozostać w Argentynie do czasu zakończenia sekcji zwłok.

CZYTAJ TEŻ: Kwiaty, znicze, ręcznie pisane listy. Zrozpaczeni fani pożegnali Liama Payne na ulicach Warszawy

Liam Payne
Liam Payne Stuart C. Wilson/Getty Images for Atlantis The Royal

Siostra Liama Payne'a o śmierci brata dowiedziała się z mediów

Kilka dni temu w mediach społecznościowych pojawił się chwytający za serce wpis siostry muzyka. Poruszające wyznanie rozczuliło niemal wszystkich fanów artysty. Ruth Gibbins zaznaczyła, że Liam był nie tylko cudownym bratem, który zmienił jej życie, ale też najlepszym przyjacielem, o którym nie mogła sobie nawet wymarzyć. „Opuścił dom w wieku 17 lat, by podążać za marzeniami", pisze. „Liam mógł zadzwonić do mnie o każdej porze dnia i nocy, zawsze odebrałabym, albo odwiozłabym go do domu, gdyby tego chciał", dodaje. „Czuję, że ten świat nie był wystarczająco dobry lub miły dla ciebie, zwłaszcza w ciągu ostatnich kilku lat, gdy bardzo ciężko walczyłeś, by przezwyciężyć, to wszystko, co na ciebie spadło. Chciałeś tylko być kochany i uszczęśliwiać ludzi swoją muzyką. Nigdy nie wierzyłeś, że jesteś wystarczający, mam nadzieje, że teraz widzisz tę ogromną miłość, której nie dostałeś na czas", kontynuuje.

Na sam koniec zapewniła, że „zajmiemy się Bearem i zawsze będziemy mu powtarzać, jak niesamowitym tatą byłeś i jak bardzo go kochałeś. Przepraszam, że nie potrafiłam cię ocalić", podsumowała.

Głos zabrała również kolejna siostra artysty, która nieustannie go wspierała. Dodała również, że o śmierci ukochanego brata dowiedziała się z mediów. „Przez lata pisałam o Liamie i jego osiągnięciach z dumnym siostrzanym ożywieniem, co działo się kiedyś, dzieje się teraz i będzie zawsze!", wyznaje. „Kiedy zobaczyłam na moim telefonie wiadomość, że nas opuściłeś, zrobiło mi się zimno, tak bardzo chciałam, żeby to była nieprawda", czytamy.

„Spędziłam wiele dni, mając nadzieję, że to pomyłka i ktoś się pomylił. Byłeś naprawdę zbyt dobry dla tej ziemi, jesteś aniołem, który żył tylko po to, by ludzie się uśmiechali i byli szczęśliwi", pisze Nicola Payne. „Niestety ten okrutny świat zawsze zbyt szybko osądza kogoś na podstawie kilku 5-sekundowych klipów, a potem myślą, że to uprawnia ich do mówienia tak, jakby cię znali. Znaliśmy cię i kochaliśmy. Mam nadzieję, że w końcu znalazłeś tam spokój i będziesz nadal opiekował się nami wszystkimi tak, jak robiłeś to w życiu. Upewnimy się, że Bear wie o swoim tacie i o tym, jak bardzo go kochałeś, obiecujemy to", zaznacza. "Do zobaczenia wkrótce, Liam, kochamy cię", podsumowuje.

Źródło: Pudelek.pl, eska.pl, plejada.pl

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Rodzina nie może go godnie pożegnać. Pogrzeb Liama Payne’a został wstrzymany

Liam Payne
Liam Payne Gareth Cattermole/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama