Reklama

Dzisiaj media obiegła niezwykle smutna wiadomość. Po ciężkiej chorobie zmarła Ewa Podleś. Wybitna polska śpiewaczka operowa miała 71 lat. Przypomnijmy, że artystka występowała na najbardziej prestiżowych scenach operowych i estradach koncertowych na świecie.

Reklama

Nie żyje Ewa Podleś — śpiewaczka operowa

Smutną wiadomość przekazał Ruch Muzyczny na swoim profilu na Facebooku. „Nie żyje Ewa Podleś. Informację o jej śmierci przekazała naszej redakcji Anna Marchwińska, córka Jerzego Marchwińskiego, pianisty, wieloletniego życiowego i scenicznego partnera śpiewaczki, który odszedł 7 listopada 2023 roku. Łącząc się w bólu z bliskimi, składamy serdeczne kondolencje", czytamy. Okazuje się jednak, że artystka odeszła 19 stycznia.

CZYTAJ TEŻ: Gdy pokonała nowotwór, narodziła się na nowo. Tak wyglądała bohaterska walka Joanny Górskiej z rakiem piersi

Niemiec/AKPA

Ewa Podleś — kariera

Przyszła na świat 26 kwietnia 1952 roku w Warszawie. Była absolwentką Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie, zaś w Operze Warszawskiej zadebiutowała w 1975 roku rolą Rozyny w „Cyruliku Sewilskim".

Co więcej, Ewa Podleś, która w 2004 roku została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, była laureatką 7. Międzynarodowego Konkursu im. Piotra Czajkowskiego w Moskwie oraz wielu konkursów między innymi w: Genewie, Atenach, Barcelonie, Tuluzie czy Rio de Janeiro.

Jak zaczęła się jej międzynarodowa kariera? W 1984 roku, po występnie w Metropolitan Opera w „Rinaldo". Artystka otrzymała wówczas tytułową rolę. Na tym jednak nie koniec, bo w 1993 roku zadebiutowała w mediolańskiej La Scali.

Zaśpiewała też między innymi w: Covent Garden w Londynie, Teatro Liceo w Barcelonie, Carnegie Hall w Nowym Jorku, Wigmore Hall w Londynie, Theatre des Champs Elysees w Paryżu, Teatrze Wielkim-Operze Narodowej oraz w Filharmonii Narodowej w Warszawie.

Rodzinie i najbliższym składamy najszczersze kondolencje.

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bez córek i żony byłby nikim. Paweł Domagała zajmował się dziećmi pod nieobecność żony, ojcostwo go odmieniło

JACEK DOMINSKI/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama