Reklama

Mateusz Ziółko nie przestaje zaskakiwać. Artysta, który oczarował miliony swoim głosem, od lat konsekwentnie buduje pozycję na polskiej scenie muzycznej. Dziś może pochwalić się nie tylko szeregiem prestiżowych nagród, ale i spełnieniem w życiu prywatnym. U boku ukochanej żony Marianny Sokołowskiej-Ziółko tworzą zgrany duet. Kim jest kobieta, która skradła serce piosenkarza?

Muzyczna droga Mateusza Ziółko. Od talent show po występy z gwiazdami

To właśnie muzyka jest dla niego przestrzenią, w której wyraża emocje i prawdziwego siebie. Zyskał ogólnopolską rozpoznawalność jedenaście lat temu, kiedy triumfował w programie The Voice of Poland. Wcześniej próbował swoich sił w Mam Talent i Must Be The Music, gdzie dotarł do półfinału 4. edycji.

Mateusz Ziółko to nie tylko wokalista – to także utalentowany pianista i autor tekstów. Jego kariera nabrała tempa po sukcesie w SuperDebiutach w Opolu w 2014 roku. Kilkanaście miesięcy później wystąpił na scenie u boku Andrei Bocellego w ramach Europejskiej Stolicy Kultury we Wrocławiu – to moment, który na długo zapisał się w jego artystycznej historii.

W 2017 roku fani artysty doczekali się jego debiutanckiego albumu Na nowo. Krążek szybko zyskał popularność, a utwory takie jak „W płomieniach”, „Bezdroża”, „Szkło” czy „Planety” trafiły w gusta słuchaczy. Kolejny album – Tak po prostu – ukazał się po kilku latach i potwierdził, że Ziółko nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Wokalista współpracował z czołowymi nazwiskami polskiej sceny muzycznej – Sylwią Grzeszczak, zespołem Sound’n’Grace czy Liberem. Miał również okazję występować jako support przed koncertami międzynarodowych gwiazd: Amy MacDonald, Coolio i Johna Milesa.

W 2018 roku ponownie zaskoczył widzów – tym razem jako uczestnik dziesiątej edycji programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Brawurowa interpretacja utworu „Lubię wracać tam, gdzie byłem już” Zbigniewa Wodeckiego przyniosła mu zwycięstwo i prestiżową statuetkę Złotej Twarzy.

Po latach powrócił do show w edycji jubileuszowej. Jak sam przyznał w rozmowie z Polsat.pl: „Myślę, że obok Tańca z Gwiazdami to jest najtrudniejszy program w telewizji do zrobienia, do wytrwania. Te godziny spędzone na charakteryzacjach, na próbach, przygotowaniach do każdego odcinka naprawdę są wyczerpujące, ale przy tym jest kupa zabawy, niesamowita ilość śmiechu”.

CZYTAJ TEŻ: Ile kosztują obrazy Joanny Sarapaty? Przez jedno zdarzenie już nie daje ich w prezencie...

https://www.youtube.com/watch?v=heD98f5PsrU

imgn7QWgA-d69fc3c
KAMIL PIKLIKIEWICZ/Dzien Dobry TVN/East News

Mateusz Ziółko w Dzień Dobry TVN, 2020 rok

Mateusz Ziółko i jego życie uczuciowe. Z kim dziś dzieli codzienność?

Zanim odnalazł miłość życia, był już raz żonaty. Jego pierwszą żoną była malarka Jadwiga Bukowska. Para doczekała się dwóch synów – Maksymiliana i Franciszka. Ich związek nie przetrwał jednak próby czasu. Artysta rzadko wraca do tamtych chwil, koncentrując się dziś na nowym etapie życia.

Z Marianną Sokołowską połączyło go głębokie uczucie, które dojrzewało z dala od medialnego zgiełku. Para konsekwentnie chroni swoją prywatność. Nie zdradzają, kiedy i jak się poznali. Wiadomo jednak, że w 2017 roku w Brzesku powiedzieli sobie „tak”. W uroczystości wzięli udział najbliżsi, a wesele odbyło się w zachwycających wnętrzach Pałacu Goetza.

Panna młoda wyglądała olśniewająco – wybrała klasyczną białą suknię, a jej romantyczną stylizację dopełniał kolorowy wianek. Całość przywodziła na myśl bajkowy ślub pełen emocji i ciepła.

Dziś małżonkowie wiodą spokojne, rodzinne życie w Nowym Sączu – rodzinnym mieście Marianny. To tu odnaleźli swoje miejsce na ziemi, z dala od wielkomiejskiego pędu. Doczekali się dwóch synów: Jana (ur. 2013) i Jakuba (ur. 2015). Wokalista z dumą mówi o ojcostwie i chwilach spędzanych z rodziną.

„Po ślubie wyprowadziłem się spod Krakowa. Teraz mieszkamy w Nowym Sączu, gdzie jest bardzo pięknie, ale też wszędzie daleko. Te niedogodności rekompensują mi chwile, kiedy wracam z trasy do domu i mogę usiąść z dzieciakami we własnym ogrodzie”, mówił w rozmowie z Fleszem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bała się życia w Pałacu Prezydenckim, drżała zwłaszcza o jedno. Kwaśniewska dawno nie była tak szczera

Mateusz Ziółko, 13.06.2025
Mateusz Ziółko, 13.06.2025 Piotr Kamionka/REPORTER

Kim jest Marianna Sokołowska-Ziółko? Ukochana Mateusza Ziółko, która daje mu siłę i spokój

Rodzina to dla Mateusza Ziółko najcenniejszy skarb. Artysta nie ukrywa, że to właśnie dom, który stworzył z Marianną Sokołowską-Ziółko, jest jego azylem. Miejscem, gdzie odpoczywa, ładuje akumulatory i cieszy się każdą chwilą z bliskimi. Ich wspólne życie przepełnione jest miłością, wsparciem i wzajemnym zrozumieniem. „Mam czterech synów, to jest naprawdę niezła banda (śmiech). Wszyscy czterej mają też talent muzyczny. Mój najstarszy syn łapie się za gitarę, a młodsi pięknie śpiewają, czasami nawet moje piosenki. Ale nie będą im niczego narzucał”, mówił we Fleszu.

Artysta stara się poświęcać swoim dzieciom jak najwięcej czasu. Cieszy go, że muzyczny talent przekazał kolejnemu pokoleniu, ale równie mocno docenia to, że może dzielić życie z kobietą, która jest jego największym oparciem.

Kim jest wybranka jego serca? Marianna Sokołowska-Ziółko to kobieta z pasją, ambicjami i wyjątkową urodą. W 2009 roku zdobyła tytuł Miss Ziemi Sądeckiej, a publiczność pokochała ją również za naturalność i charyzmę – otrzymała tytuły Miss Publiczności i Miss Fitness Klubu Genesis.

Marianna nie ograniczała się jednak tylko do świata piękna. Współtworzyła butik WeeDolls, oferujący modne akcesoria i ubrania. Od kilku lat rozwija się zawodowo jako dyrektor ogólnopolski w Centrum Kształcenia Językowego „The Point” – instytucji, która stawia na nowoczesne podejście do nauki języków.

U boku Marianny Mateusz Ziółko odnalazł spokój i stabilizację. Nie kryje, że żona jest dla niego nie tylko partnerką w życiu prywatnym, ale i duchowym wsparciem w wymagającym świecie show-biznesu. „Mam wspaniałą żonę i cudowne dzieci, które rozumieją, że tata czasami pakuje walizki i wyjeżdża na tydzień lub dwa. Oni to wszystko naprawdę dzielnie znoszą. Żona nigdy nie stanęła na drodze do realizacji moich muzycznych marzeń. Zawsze pomaga mi, jak tylko może. Nie ma też powodów do zazdrości, bo kocham ją ponad wszystko. Nie spotkałam w życiu piękniejszej kobiety, więc nie musi się o nic bać”, opowiadał artysta w 2018 roku w Super Expressie.

Źródło: Polsat.pl, Plejada, Super Express, GazetaKrakowska, Party, Linkedin,

Mateusz Ziółko, 02.03.2025
Mateusz Ziółko, 02.03.2025 Artur Zawadzki/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama