Reklama

Tegoroczny konkurs Eurowizji Junior już za nami. Choć finał odbył się w nietypowej formie, emocje były równie gorące jak zawsze. Po dwóch polskich triumfach z rzędu, tym razem oddaliśmy palmę pierwszeństwa reprezentantce Francji, jedenastoletniej Valentinie, która wspaniale zaśpiewała „J’imagine”.

Reklama

Takiego finału Eurowizji Junior jeszcze nie było. Z powodu pandemii wszystko musiało się odbyć inaczej niż zwykle, ale to nie znaczy, że skromniej. Do rywalizacji stanęło 12 śpiewających dziewcząt i chłopców z Niemiec, Kazachstanu, Holandii, Serbii, Białorusi, Polski, Gruzji, Malty, Rosji, Hiszpanii, Ukrainy oraz Francji. W studiu TVP w Warszawie gospodarzami byli Ida Nowakowska, Małgorzata Tomaszewska i Rafał Brzozowski. Uczestnicy nagrywali jednak swoje piosenki w studiach telewizyjnych we własnych krajach, a w Polsce obecni byli za sprawą AR, czyli rozszerzonej rzeczywistości.

Koncert otworzył występ Viki Gabor, naszej młodej gwiazdki i laureatki poprzedniej edycji Eurowizji Junior. Viki na otwarcie zaśpiewała swój hit „Superhero”, który przed rokiem zapewnił jej zwycięstwo. Impreza rozpoczęła się więc mocnym wejściem, a później było jeszcze lepiej. Koncertowa scena robiła niesamowite wrażenie na widzach i tych w studiu, i tych przed telewizorami. Choć koncert odbył się kameralnie, czuć było niesamowitą przestrzeń i rozmach. A to dzięki perfekcyjnie dopracowanej scenografii. Zadbano o nią również w studiach krajów, gdzie występowali uczestnicy konkursu. Dzięki najnowszej technologii przekaz więc był spójny i wcale nie czuło się odległości, jaka dzieliła nas od młodych gwiazd.

AKPA

Po zakończeniu występów konkursowych, a jeszcze przed ogłoszeniem wyników głosowania, na scenie zobaczyliśmy Roxanę Węgiel, Viki Gabor i Duncana Laurence’a, zwycięzcę Eurowizji 2019. To niecodzienne trio wykonało wspólnie utwór „Arcade”. Piosenkę „Empires” zaśpiewała zaś Alicja Szemplińska, która miała reprezentować nas na tegorocznej odwołanej Eurowizji. Na koniec wszyscy uczestnicy Eurowizji Junior 2020 razem zaśpiewali kompozycję „Move the World”, czyli „Poruszmy świat”, hymn tegorocznej Eurowizji Junior.

AKPA

Publiczność przed telewizorami bawiła się naprawdę wyśmienicie. Ze wszystkich sił trzymaliśmy kciuki na reprezentantkę naszego kraju, dziesięcioletnią Alę Tracz. Jednak trzeba przyznać, że konkurencja w tym roku była niezwykle wyrównana. W ostatnią niedzielę serca jurorów i głosującej w całej Europie publiczności skradła jedenastolatka z Francji.

Mieszko Piętka/AKPA/BEZPŁATNE MATERIAŁY PRASOWE

Valentina wychowała się w środowisku muzycznym. Jej matka, nauczycielka włoskiego, od urodzenia śpiewała jej słodkie włoskie kołysanki, dlatego Valentina bezwarunkowo kocha śpiew. W 2018 roku dała się zauważyć na przesłuchaniu „Kids United Nouvelle Génération”, dzięki temu dołączyła do grupy obserwowanej w mediach społecznościowych przez 300 tysięcy osób. Razem z „Kids United Nouvelle Génération” Valentina nagrała dwa albumy, bierze też udział w misjach UNICEF-u. Idolką i wzorcem dla Valentiny jest Ariana Grande, ale mała artystka interesuje się też francuskim rapem. Z pewnością jeszcze nie raz o niej usłyszymy.

Drugie miejsce w tegorocznym finale Eurowizja Junior zajęła reprezentantka KazachstanuKarakat Bashanova. Dwunastolatka z Ryskulov w regionie Ałmaty, zaczęła śpiewać w wieku pięciu lat. Dziś uczy się w Rosyjskiej Narodowej Akademii Muzycznej, gdzie gra na pianinie i skrzypcach. Karakat ma na koncie wiele wyróżnień. Brała udział w konkursach wokalnych, była finalistką konkursu „The Voice of Children 2018”, a także zajęła III miejsce na otwartym dziecięcym festiwalu wokalnym „Happy Child 2019”. Karakat zadedykowała piosenkę „Forever” swojemu tacie.

Na trzecim miejscu podczas warszawskiego finału znalazła się Soleá Fernandez Moreno z Hiszpanii. Soleá urodziła się 9 lat temu w Sewilli w rodzinie Farruco, czyli w jednej z najważniejszych rodzin flamenco w całym kraju. Jej entuzjazm do śpiewu i tańca ujawnił się, gdy jako malutka dziewczynka zadebiutowała w przedstawieniu rodzinnym w popularnym teatrze La Maestranza. Gdy miała 4 lata, już była gwiazdą świątecznego programu Navidad En Familia. Jak powiedziała w tym roku, występ na scenie Eurowizji Junior to spełnienie jej marzeń.

Reprezentantka Polski, dziesięcioletnia Ala Tracz wykonała piosenkę "I'll Be Standing". Jej autorami są Gromee (muzyka) i jego żona Sara Chmiel-Gromala, wokalistka grupy Łzy. Tym razem nasza wokalistka zajęła 9. miejsce, ale dała z siebie wszystko i ze swojego występu jest zadowolona. My też. Bo zarówno występ, jak i cały koncert finałowy Eurowizji Junior był niezwykle udany i z pewnością przejdzie do chlubnej historii imprezy.

Reklama

Materiał powstał z udziałem stacji TVP.

Reklama
Reklama
Reklama