Reklama

Wczoraj w Wielkiej Brytanii odbył się pogrzeb Liama Payne'a. To był niezwykle smutny dzień zarówno dla fanów artysty, jak i jego najbliższych. Nie jest tajemnicą, że były członek zespołu One Direction miał wyjątkową relację z rodzicami, którzy traktowali go nie jak gwiazdora, a najukochańszego synka.

Reklama

Wzruszający gest na pogrzebie Liama Payne'a

Na wczorajszej ceremonii zjawili się wszyscy członkowie zespołu One Direction: Harry Styles, Zayn Malik, Louis Tomlinson oraz Niall Horan. Nie zabrakło również byłej partnerki wokalisty, z którą doczekał się synka — Cheryl Cole. Na pogrzebie zjawili się również: James Corde, Marvin Humes, Simon Cowell, czy ostatnia partnerka Liama — Kate Cassidy.

Przypomnijmy, że uroczystość miała charakter prywatny. Rodzina chciała, by na wydarzeniu zjawili się najbliżsi przyjaciele oraz członkowie rodziny. Nie zabrakło jednak w pobliżu jego fanów, którzy opłakiwali swojego idola. Z informacji, jakie podaje „The Mirror" wynika, że rodzina artysty rozdała żałobnikom specjalne karteczki z podziękowaniem za uczestnictwo oraz z prośbą o przekazanie darowizny na rzecz szpitala dziecięcego. „Poruszający gest podczas ceremonii pogrzebowej Liama podkreślił jego niezwykle dobroczynną naturę. Gościom uczestniczącym w pogrzebie rodzina podziękowała za uprzejme przesłanie i poprosiła o przekazanie darowizny na rzecz szpitala Great Ormond Street Hospital w hołdzie Liamowi. Stało się to po tym, jak w zeszłym miesiącu ujawniono, że Liam spędził swoje ostatnie noce, przekazując darowizny na rzecz chorych dzieci", informuje „The Mirror". Okazało się również, że przed śmiercią, Liam przekazywał datki na rzecz chorych dzieci.

CZYTAJ TEŻ: Mieli wziąć ślub, ich plany przerwała tragedia. Partnerka Liama Payne'a w poruszającym wpisie go pożegnała

Pogrzeb Liama Payne'a. Karen Payne i Geoff Payne
Pogrzeb Liama Payne'a. Karen Payne i Geoff Payne Dan Kitwood/Getty Images

Relacja Liama Payne'a z rodzicami

Liam wychował się w Wolverhampton. Jego mama była pielęgniarką w żłobku, zaś ojciec zajmował się instalowaniem maszyn. W 2017 roku wokalista przyznał, że mimo tego, że rodzina nie była bogata, mama i tata robili wszystko, by zapewnić swoim dzieciom najlepsze warunki do życia. „Tata miał długi, ale zrobili, co mogli”, mówił. „To sprawia, że ​​trochę marzysz, wiesz?”, dodawał. „Moje dzieciństwo było dobre, ale nie było dużo pieniędzy”, czytaliśmy w The Times w 2019 roku.

Przyszedł na świat 29 sierpnia w 1993 roku. Liam Payne był trzecim z kolei i ostatnim dzieckiem. Z siostrami: Nicole i Ruth łączyła go wyjątkowa relacja. Zresztą dla rodziców: Karen i Geoffa był oczkiem w głowie. Nic więc dziwnego, że trzymali za niego mocno kciuki, gdy jego kariera się rozwinęła po udziale w programie X Factor. Przypomnijmy, że piosenkarz pierwszy raz wziął udział w talent show w wieku 14 lat, dzięki zachętom ojca. „Miałem 14 lat, kiedy po raz pierwszy pojawiłem się w The X Factor. To mój tata był siłą napędową. Zapisałem się do programu dla niego”, zwierzył się artysta. Niestety w tamtym czasie się nie udało, jednak Simon Cowell powiedział mu, żeby się nie poddawał i wrócił w przyszłości. „Płakałam. Tak bardzo tego chciał", mówiła jego mama. „Był załamany po pierwszym wyjściu z X Factor, ale wiedziałam, że pewnego dnia będzie sławny”, zaznaczyła.

Na dwa lata przed kolejnymi przesłuchaniami, rodzice bardzo go wspierali. Liam Payne w rozmowie z The Morning w 2019 roku podkreślił, że tata pomagał mu w tworzeniu płyt CD, które miały promować jego twórczość. „Przez dwa lata próbowałem radzić sobie sam, grałem różne koncerty i robiłem różne rzeczy. Mój tata był wtedy moim technicznym — nagrywał moje płyty CD, nosił ze sobą głośniki i robił różne inne rzeczy”, zwierzał się ulubieniec publiczności. Gdy osiągnął sukces w programie, tata żartobliwie miał powiedzieć do niego, żeby nie wracał na święta Bożego Narodzenia. Kibicował mu z całego serca i chciał, by wciąż się rozwijał. Tak też się stało.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Liam Payne przewidział własną śmierć. Tak wyglądały ostatnie momenty angielskiego gwiazdora

Liam Payne, ojciec
Liam Payne, ojciec Facebook: Liam Payne

Rodzice muzyka wystąpili w filmie dokumentalnym One Direction: This is Us z 2013 roku, gdzie powiedzieli. „Tęsknimy za nim. Mój malutki chłopiec opuścił dom i stał się chłopcem z magazynu”, wyznała jego mama. Rodzice byli z niego dumni, kupowali nawet tekturowe podobizny z jego wizerunkiem. „Jeśli to mam, nadal mogę go oglądać każdego dnia. Kiedy widzę go na scenie, pękam z dumy, ale bardzo za nim tęsknimy”, opowiadała. Karen dodała, że nie mogła na początku zrozumieć jego wielkiej sławy oraz zmiany, która zaszła w ich dotychczasowym życiu. „Płakałam, patrząc na niego. Stał się dla ciebie kimś z gazety lub magazynu”. „Zawsze wierzyłam, że Liamowi się uda, ale nigdy w tak wielkim stylu. Nigdy w najśmielszych snach. Odchodzi na tak długo”, kontynuowała.

Ojciec dodał, że do końca żałował, że nie przeżył z synem pewnych rytuałów takich jak: kupienie pierwszego piwa, ani nie obserwował, jak odbiera dyplom podczas zakończenia szkoły. „To nie tylko mamy, ojcowie też mają problemy. Mam na myśli, że nie mogę mu wiele zaoferować. Mógłbym zabrać go na drinka albo pograć w bilard”, mówił. „Ale jest jedynym chłopakiem w rodzinie i nigdy nie odzyskam tego czasu, odszedł. I nie mogę mu nic doradzić, bo widział więcej świata ode mnie”, wyznał jeszcze kilka lat temu.

Mimo wszystko zachowali bardzo dobre relacje. Liam do końca życia był wdzięczny rodzicom za wszystko, co go w życiu spotkało. Z okazji Dnia Ojca podziękował mu za wychowanie oraz za to, że dzięki niemu stał się dobrym człowiekiem. „Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Ojca, Tato! I wszystkim ojcom, którzy są na świecie i tym, których już nie ma”, pisał na Facebooku. „Ten dzień znaczy dla mnie teraz, w ciągu ostatnich kilku lat, jeszcze więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Naprawdę doceniam wszystko, co dla mnie zrobiłeś, dziękuję za to, że mnie dobrze wychowałeś”, kontynuował.

Informacja o śmierci Liama była dla jego rodziców ogromnym wstrząsem. „Wspieramy się nawzajem najlepiej jak potrafimy jako rodzina i prosimy o prywatność i przestrzeń w tym okropnym czasie”, napisali wówczas najbliżsi muzyka. Niedługo potem ojciec artysty poleciał do Argentyny na miejsce zdarzenia, by dopiąć wszystkich formalności. „Liam na zawsze będzie żył w naszych sercach i będziemy go pamiętać za jego miłą, zabawną i odważną duszę”, pisali.

Źródło: Party.pl, People.com.

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ciało przywiezione w białej karecie i symboliczne gesty. Cały świat opłakuje Liama Payne'a

Liam Payne
Liam Payne Mike Marsland/Mike Marsland/WireImage
Reklama
Reklama
Reklama