Reklama

Za nami gala wręczenia Fryderyków, która odbyła się w Krakowie. W tym roku Akademia Fonograficzna przyznała nagrody w 13 kategoriach. Co więcej, wszyscy nominowani artyści automatycznie mieli szansę na wygraną w kategorii: Artysta/Artystka Roku. Nie zabrakło również poruszających momentów.

Reklama

Kto okazał się najlepszy podczas tegorocznego wręczenia Fryderyków?

W tym roku najlepszy okazał się Krzysztof Zalewski, który otrzymał statuetki za najlepszego Artystę Roku, Album Roku Rock & Blues oraz Singiel Roku Pop Alternatywny. Przypomnijmy, że dwa Fryderyki otrzymała Kaśka Sochacka za Album Roku Pop oraz za Singiel Roku Pop. Artystka nie kryła wówczas wzruszenia i wdzięczności. Ze sceny podziękowała wszystkim kolegom i koleżankom z branży, którzy otoczyli ją wielką miłością i szacunkiem.

CZYTAJ TEŻ: Kozidrak przemówiła na Fryderykach, nie mogła zjawić się osobiście. „Lekarze postanowili inaczej"

Wojciech Trzciński, 2012 rok
Wojciech Trzciński, 2012 rok PAP/Marcin Kaliński

Wnuki Wojciecha Trzcińskiego odebrały specjalną nagrodę

W tym roku przyznane zostały również nagrody specjalne. Beata Kozidrak otrzymała Złotego Fryderyka. Niestety wokalistka nie mogła zjawić się osobiście. Statuetkę wręczyła jej Katarzyna Nosowska, która specjalnie pojechała do Lublina. „Dobry wieczór, bardzo chciałam osobiście odebrać tę wspaniałą nagrodę, ale lekarze postanowili inaczej, biorąc pod uwagę mój bezpieczny powrót do zdrowia. Dziękuję zatem wszystkim, którzy zdecydowali o przyznaniu Złotego Fryderyka właśnie mi", mówiła w nagranym wcześniej filmie.

Na tym jednak nie koniec. Złotego Fryderyka otrzymał pośmiertnie Wojciech Trzciński, czyli wybitny polski kompozytor, pianista, aranżer, producent muzyczny oraz założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Wybitny muzyk odszedł 1 lutego w wieku 75 lat. Nagrodę za artystę odegrały jego wnuki — Zosia oraz Janek.

„Dobry wieczór. W imieniu całej naszej rodziny chciałbym podziękować za docenienie twórczości mojego dziadka — Wojciecha Trzcińskiego. Jego pasja i nieustanna energia do tworzenia, uczyniły go jednym z najważniejszych kompozytorów swojego pokolenia. Pomagał też wielu artystom i wspierał polską kulturę. Był nie tylko wybitnym artystą, ale również obecnym i kochającym członkiem mojej rodziny", zaczął najstarszy wnuk. „Zawsze, kiedy się spotykaliśmy, siedziałem razem z nim przy fortepianie, graliśmy sobie, ale oprócz tego, chodził ze mną na mecze i zawsze był zainteresowany tym, co się u mnie dzieje. Z takiej strony go znałem i jestem wdzięczny, że mogłem mieć tak wspaniałego dziadka. Choć już odszedł, jego dziedzictwo nigdy nie zostanie zapomniane. Oprócz tego, że żyje w naszych sercach, to jest obecny w każdym swoim utworze, każdej piosence, co sprawia, że pozostanie z nami na zawsze", dodał wyraźnie wzruszony.

Na koniec głos zabrała Zosia. „Bardzo dziękujemy za nagrodę w imieniu dziadka Wojciecha Trzcińskiego", podsumowała. Jej słowa wywołały ogromny aplauz.

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Fryderyki 2025: Gala pełna zmian, gwiazd i emocji! Beata Kozidrak z nagrodą

Fryderyki 2025. Zosia i Janek, wnuki Wojciecha Trzcińskiego
Fryderyki 2025. Zosia i Janek, wnuki Wojciecha Trzcińskiego Lukasz Kalinowski/East New
Reklama
Reklama
Reklama
Loading...