Był miłością jej życia, rozdzieliła ich śmierć. Niezwykła historia Magdy Umer i Andrzeja Przeradzkiego
Przeżyli razem 40 szczęśliwych lat
Był jej wielką miłością, razem tworzyli szczęśliwy związek przez 40 lat. Magda Umer i Andrzej Przeradzki byli dla siebie stworzeni. Dwa różne światy połączyła miłość. Ona – wspaniała artystka, on – inżynier, twardo stąpający po ziemi. Los nie był dla nich łaskawy... Rozdzieliła ich śmierć. Strata ukochanego męża była dla wokalistki prawdziwym ciosem. Na zawsze pozostanie miłością jej życia.
[Artykuł aktualizowany 09.10.24 r.]
[Ostatnia publikacja na Viva Historie 13.10.2024 r.]
Magda Umer i Andrzej Przeradzki – historia miłości
Magda Umer długo szukała miłości. W końcu na drodze wokalistki pojawił się on – inżynier Andrzej Przeradzki. Poznali się na początku lat 80. Ona – artystka, gwiazda poezji śpiewanej, on – biznesmen twardo stąpający po ziemi. W tamtym momencie życie jej nie rozpieszczało. Magda Umer w stanie wojennym straciła pracę w Telewizji Polskiej, bez możliwości powrotu. „Gdy się poznaliśmy, w mieszkaniu miała zaciągnięte zasłony i żadnego górnego światła. Wszystko poprzestawiałem i pozmieniałem”, opowiadał w wywiadzie dla Pani Andrzej Przeradzki. Postanowił, że pomoże jej stanąć na nogi. Poza tym... Zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia!
Magda Umer miała już za sobą zakończony związek. Ze swoją licealną miłością doczekała się synka, Mateusza. „Oboje doszliśmy do wniosku, że jeśli dziecko ma być świadkiem szarpaniny dwojga ludzi, lepiej, żeby miało miłość w domu ojca i, osobno, w domu mamy”, opowiadała artystka. Z kolei Andrzej Przeradzki również był po rozstaniu, a owocem związku z byłą partnerką była córka Agata. Inżynierowi zajęło trochę czasu, by zyskać zaufanie Magdy Umer. Artystka uparcie powtarzała mu, że go nie kocha. Czy poczuł się odtrącony? Nigdy! Nie poddawał się i walczył o jej względy. Magda Umer podkreślała potem, że ukochany ujął ją swoim optymizmem i dobrą energią. W pewnym momencie zdała sobie sprawę, że łączy ich coś pięknego, a dzięki Andrzejowi Przeradzkiemu znalazła w sobie chęci do życia. Wielokrotnie zaznaczała, że ukochany jest miłością jej życia i nikt, tak jak on, nie potrafił jej rozśmieszać. Co ciekawe, znajomi nie wróżyli im szczęśliwego związku.
„Tłumaczyłam: »Ja cię nie kocham, czemu ty mi się tu pałętasz«. Odpowiadał: „Ale ja cię kocham, i to wystarczy”. Myślałam: jak odejdzie, trudno, najwyżej nie będę miała z kim chodzić na ten cholerny basen… Ale on wprowadził się do mojego małego mieszkania i zajął tym wszystkim, czym ja nie byłam w stanie. A sama nabrałam sił. Zaczęłam występować, robić przedstawienia, po drodze urodziłam mu cudowne dziecko. I ten mężczyzna, którego tak nie kochałam, dawał mi ogromną siłę. Aż pewnego dnia, nie wiadomo kiedy, uzmysłowiłam sobie, że łączy nas bardzo silne uczucie”, opowiadała [cytat za kobieta.pl].
Zobacz też: Ochrzciła się w wieku 30 lat, ukrywała to przed rodzicami. Do dziś ma do nich żal
Magda Umer, Warszawa 1973
Magda Umer i Andrzej Przeradzki — ich miłość rozdzieliła śmierć
Para powitała na świcie syna, Franciszka (przyszedł na świat w 1985 roku). Rodzina stworzyła swój raj na ziemi pod Warszawą. To były piękne lata, pełne szczęścia, spełnienia i miłości. Choć jak w każdym związku, nie brakowało też trudnych momentów i kryzysów, z których oboje wychodzili obronną ręką. Andrzej Przeradzki był cholerykiem. „Powinien być dowódcą sił powietrznych i od rana wszystkich ustawiać”, opowiadała Magda Umer. Jeśli dochodziło między nimi do kłótni, to dotyczyły one głównie kwestii finansowych.
„On jest chorobliwie skąpy. Cierpi z powodu każdej niepotrzebnie, według niego, wydanej złotówki. Jest też chorobliwym pedantem. Ma przy tym tyle wdzięku, że ja mu wszystko wybaczam”, opowiadała w Gali. W pewnym momencie problemem w ich związku był alkohol. Artystka postawiła mężowi ultimatum – albo ona, albo procenty. I wybrał ją. Potrafiła wybaczyć mu wszystko i trwała przy nim do końca.
Zaproszeni goście podczas przyjęcia zorganizowanego z okazji 50. urodzin aktora Daniela Olbrychskiego. Widoczni są m.in., stoją: aktorka Elżbieta Czyżewska, Zuzanna Łapicka, reżyser i scenarzysta filmowy Radosław Piwowarski, aktorka Anna Gornostaj, żona Jerzego Hoffmana, Walentyna Hoffman, Krystyna Cierniak-Morgenstern i mąż Magdy Umer, Andrzej Przeradzki. Siedzą: piosenkarka, aktorka i reżyserka teatralna Magda Umer, piosenkarka Maryla Rodowicz oraz reżyser, scenarzysta i producent filmowy Jerzy Hoffman, Warszawa 1996
Na co dzień oboje skupiali się na swojej pracy. Ona rozwijała karierę artystyczną, robiła spektakle, koncertowała. On prowadził firmy w Katowicach i kochał nurkowanie! W 2013 roku los zadał im potworny cios. Andrzej Przeradzki doznał udaru podczas nurkowania w Egipcie. Stał się wtedy innym człowiekiem. Magda Umer zaopiekowała się ukochanym. „To nie jest łatwy człowiek, ale na pewno wrażliwszy. Szkoda, że aż takim kosztem”, mówiła Magda Umer [cytat za Życie na Gorąco Retro]. Dzięki wdrożonemu leczeniu, wspaciu bliskim udało mu się wrócić do sprawności. Jednak sam uważał, że choroba miała być dla niego nauczką. Postanowił zadbać o zdrowie, zwolnić i zrezygnował z części obowiązków zawodowych.
„Być może nigdy nie chciało mi się żyć aż tak, jak teraz. Mimo najczarniejszych okresów w życiu, mimo całego pokręcenia i zawirowania, uważam, że życie jest cudem”, zwierzała się Magda Umer [cytat za Życie na Gorąco Retro].
Rodzina nie spodziewała się, że wkrótce po raz kolejny przyjdzie mu zawalczyć o życie. Andrzej Przeradzki przeszedł kilka udarów… Jego organizm był wycieńczony. W ostatnich latach był sparaliżowany, mówienie sprawiało mu problem, pamięć odmawiała posłuszeństwa. Żona wspierała go na każdym kroku. W listopadzie 2019 bliscy przekazali smutną wiadomość o śmierci Andrzeja Przeradzkiego. Strata ukochanego była dla Magdy Umer ciosem. Na szczęście obok zawsze są jej bliscy – synowie, pasierbica, wnuki. Dziś to oni są jej siłą.
[Ostatnia publikacja na VIVA! Historie: 07.08.2024 rok]
Czytaj też: Magda Umer, Krystyna Janda i Zuzanna Łapicka stworzyły wyjątkowe trio, które przerwała śmierć jednej z nich
Magda Umer, Zapiski z wygnania w Teatrze Polonia, 06.03.2018 Warszawa
Magda Umer, Viva! 2022 rok