Forum 0425161039, Aleksandra Twardowska-Kaczmarek, Jan A.P. Kaczmarek, Warszawa, 19.03.2018, 100-lat ZAIKS
Fot. Radoslaw NAWROCKI / Forum
historia miłości

Los wystawił ich miłość na ciężką próbę. Historia Aleksandry Twardowskiej i Jana A.P. Kaczmarka

„Choroba męża zmieniła wszystko oprócz miłości”

Olga Figaszewska 27 kwietnia 2023 19:45
Forum 0425161039, Aleksandra Twardowska-Kaczmarek, Jan A.P. Kaczmarek, Warszawa, 19.03.2018, 100-lat ZAIKS
Fot. Radoslaw NAWROCKI / Forum

Jan A.P. Kaczmarek i Aleksandra Twardowska-Kaczmarek stworzyli zgrany, kochający dom. Słynny kompozytor muzyki filmowej, zdobywca Oscara za ścieżkę do produkcji „Marzyciel” odnalazł u boku ukochanej spokój oraz miłość. Ich relacja wzbudziła ogromne emocje w środowisku, a wszystko przez dzielącą ich różnicę wieku. Zakochani na każdym kroku udowadniają, że łączy ich trwała i dojrzała relacja. Razem przeżywają radości i trwają przy sobie w trudnych momentach. W ostatnim czasie życie wystawiło ich na ciężką próbę. Jan A.P. Kaczmarek może liczyć na ogromne wsparcie ukochanej żony, Aleksandry oraz dzieci. Artysta mierzy się z poważną chorobą.

Jan A.P. Kaczmarek i Aleksandra Twardowska-Kaczmarek historia miłości

W 1989 roku wyjechał do USA. Miał 36 lat. W Stanach zaczynał od zera, podczas gdy w kraju posiadał status kultowego muzyka. Po czasie dołączyła do niego żona Elżbieta i czwórka dzieci: Szymon, Józefina, Antonii i Anastazja. W Hollywood Jan A.P. Kaczmarek spełniał swoje artystyczne marzenia. Amerykański sen się ziścił i  zaprowadził go prosto na oscarową galę. W 2005 roku w Teatrze Kodaka odebrał nagrodę za muzykę do filmu Marzyciel. Współpracował z największymi reżyserami, tworzył ścieżki do kinowych hitów.

A w życiu prywatnym? Jego małżeństwo z pierwszą żoną rozpadło się w 2014 roku. Po dwóch latach ożenił się ponownie. To Aleksandra Twardowska zdobyła jego serce. Zakochani reprezentują dwa odrębne światy – ona jest absolwentką Wydziału Architektury Wnętrz Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, cenioną projektantką wnętrz, on – światowej sławy kompozytorem muzyki filmowej, twórcą festiwalu Transatlantyk. Ale jak podkreśla Jan Kaczmarek  - „W jej projektowaniu jest wiele muzyki, tzn. poczucia formy”. Świetnie się rozumieją, wspierają, są dla siebie bratnimi duszami. Słuchają tej samej muzyki, lubią tę samą herbatę, mają podobny gust. Są jedną harmonią.

O swoim spotkaniu mówią – przeznaczenie. Artysta planował stworzyć instytut filmu i muzyki pod Poznaniem i szukał osoby, która pomoże mu zagospodarować przestrzeń. Tak poznał Aleksandrę. „Szukał architekta wnętrz, którego wizja spotkałaby się z jego wyobrażeniem. Przyjechałam. Błyskawicznie miałam spójną wizję całości, wydawało mi się, że koncepcja rodzi się sama, ale też z twórczego dialogu z Janem, który opowiadał o swoich potrzebach”, opowiadała Aleksandra Twardowska-Kaczmarek w rozmowie z PANI. Artysta podziękował jej za spotkanie, ale oznajmił, że nie możne jej powierzyć tej pracy. Sam w rozmowie z Beatą Biały przyznał, że zakochał się w przyszłej żonie w momencie, gdy pierwszy raz spojrzała mu w oczy. „Byłem na takim etapie życia, w którym nie szuka się kłopotów sercowych. Wiedziałem, że nie mogę się zakochać. A jednocześnie zachwyciłem się tą utalentowaną kobietą. Jej charyzmą, kompetencjami, pasją, z jaką opowiadała swoją wizję. Dla mnie to było absolutnie za dużo piękna. Przeraziłem się. Uciekłem”, relacjonował w wywiadzie dla PANI.

Po trzech latach przyjaciółka zaprosiła Aleksandrę na premierę filmu City Island, do którego muzykę stworzył ceniony kompozytor. Wtedy ich znajomość rozpoczęła się raz jeszcze. Poprosił ją, by pokazała mu swoje aktualne portfolio. Imponowała mu talentem, wizjami projektów. „Chciałbym porozmawiać o projektach, czy możesz mi pokazać, co w tym czasie zrealizowałaś? – zapytał Jan, gdy zadzwonił. Potem były długie fascynujące rozmowy telefoniczne”, wspomina żona Jana A.P. Kaczmarka.

Czytaj też: Bartosz Gelner szczerze o związku z Magdaleną Cielecką: „Słyszymy, że wyglądamy jak matka z synem"

Aleksandra Twardowska-Kaczmarek, Jan A.P. Kaczmarek, 2018
Fot. Piętka Mieszko/AKPA

Aleksandra Twardowska-Kaczmarek, Jan A.P. Kaczmarek, 2018

Aleksandra Twardowska-Kaczmarek i Jan A.P. Kaczmarek są razem na dobre i na złe

Zakochani doczekali się wspólnie dziecka, synka Jasia. „Z naszej interakcji rodzą się piękne rzeczy. Nasz syn Jaś jest owocem wzajemnej fascynacji”, opowiadał artysta Beacie Biały. Chłopiec ma dziś 7 lat i jest dla małżonków promykiem, który oświetla ich każdy dzień. Jan Kaczmarek cieszy się, że towarzyszy dziecku na każdym etapie życia. I jak dodaje, chciał doświadczyć pewnej radości jako ojciec, która wcześniej go ominęła. „Czas jest luksusem, czuję to coraz bardziej. Nie wiem, ile go mam, ale chciałbym dobrze wykorzystać. Chcę nauczyć swego syna sztuki mądrego kompromisu, bez utraty godności. Poruszania się we współczesnym świecie, który bardzo się zmienił”, tłumaczy w nowym wywiadzie dla PANI.

Jakim ojcem jest kompozytor? Wspaniałym, czułym i opiekuńczym. Często gra z juniorem w szachy, przekazuje mu życiową mądrość, uczy gotowania. „Jan jest bardzo czuły na emocje. Teraz uczy ich naszego syna Janka. Nauczyliśmy go je nazywać, co wcale nie jest częste u mężczyzn […] Jan nauczył go przegrywać i nauczył go odwagi społecznej. Jaś jest cudownie otwarty na świat i daje nam swoje światło każdego dnia”, opowiada projektantka wnętrz w rozmowie z Beatą Biały. 

Aleksandra Twardowska-Kaczmarek ceni w mężu to, jak potrafi celebrować chwile. Zawsze imponował jej inteligencją, dobrocią. To człowiek, który posiada ogromną tolerancję dla ludzi i dodaje, że ma u swojego boku mężczyznę, z którym chce przejść przez życie.

Czytaj też: Martyna Wojciechowska wzruszająco o przemianie Kabuli. Pokazała zdjęcie sprzed 13 lat

Jan A.P. Kaczmarek, Aleksandra Twardowska-Kaczmarek, Netia Off Camera 2017
Fot. Damian KLAMKA/East News

Jan A.P. Kaczmarek, Aleksandra Twardowska-Kaczmarek, Mastercard OFF CAMERA, 2017 rok

Aleksandra Twardowska: „Choroba męża zmieniła wszystko oprócz miłości”

Niedawno Jan A.P. Kaczmarek został laureatem Polskiej Nagrody Filmowej Orły 2023 za osiągnięcia życia. Statuetkę odebrała za niego ukochana. Kompozytor nie był w stanie pojawić się na gali. Laureat Oscara mierzy się z poważną chorobą, zanikiem wieloukładowym (MSA). „Ta nagroda ma dla niego najwyższą wartość. Chciałabym podziękować za dobre myśli, słowa i czyny tych z państwa, którzy nam pomogli z jego ekstremalnie ciężką chorobą. Bardzo wam dziękuję za wsparcie. Potrzebujemy go. Jestem bardzo wzruszona, ten wieczór jest dla niego”, mówiła ze sceny Aleksandra Twardowska-Kaczmarek podczas gali Orłów 2023.

W rozmowie z magazynem PANI zastanawiała się, czy los testuje ich miłość… „Myślę, że spotkało nas szczęście, które rzadko się zdarza - mamy pewność. Ja miałam pewność, że to TEN mężczyzna. I że z tym mężczyzną chcę przejść przez życie, być z nim na dobre i na złe. Teraz jest złe. Choroba Jana zmieniła wszystko oprócz miłości”, tłumaczy w rozmowie z PANI.

Na początku 2023 roku rodzina apelowała o pomoc dla kompozytora. Córka artysty Anastazja Davis wyznała w poruszającym poście, że jej tata nie jest w stanie samodzielnie się poruszać i wymaga stałej pomocy żony oraz dwóch opiekunów. „Ma zanik wieloukładowy lub MSA, na który nie ma prawdziwego leczenia ani lekarstwa. Choroba uszkadza zakończenia nerwowe, aż zawiodą płuca. To jest horror dla nas, gdy patrzymy, jak ten niesamowity człowiek toczy walkę, której nie wygra. Wszystkie próby pomocy mu w poprawie nie powiodły się, a teraz celem jest zapewnienie mu jak największego komfortu w domu”, pisała.

W najtrudniejszych momentach Jan A.P. Kaczmarek może liczyć na wsparcie bliskich i najdroższej żony. Są razem na dobre i na złe. Aleksandra Twardowska-Kaczmarek zawiesiła swoje zobowiązania zawodowe, by opiekować się mężem. Rodzina nie jest jednak w stanie pokryć kosztów leczenia. Na początku stycznia 2023 roku ruszyła zbiórka na leczenie artysty. Z czasem będzie on wymagał bardziej specjalistycznej opieki pielęgniarskiej, terapii i sprzętu wspomagającego. „Tata nie jest w stanie pracować, a jego żona musiała zawiesić swoją pracę, ponieważ jest jego głównym opiekunem, a to jest praca na pełny etat, tym bardziej że opiekuje się również ich 7-letnim synem Jasiem. […] Stworzyło to dla nich duże obciążenie finansowe. Ja, moje rodzeństwo i jego żona wykorzystaliśmy każdą możliwość i zrobiliśmy, co w naszej mocy, aby pomóc finansowo, ale potrzeby przekraczają nasze możliwości”, pisała Anastazja Davis.

Sprawdź też: Ślub wzięli w tajemnicy. Małgorzata Niemirska przez pięć lat codziennie żegnała się z Markiem Walczewskim

Jan A.P. Kaczmarek, Aleksandra Twardowska, inauguracja Festiwalu Transatlantyk, Łódź, 2019
Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Jan A.P. Kaczmarek, Aleksandra Twardowska, inauguracja Festiwalu Transatlantyk, Łódź, 2019

Jan A.P. Kaczmarek o drodze do wielkiej kariery i życiu w Hollywood wywiad
Fot. Robert Wolański

Choroba dała o sobie znać niespodziewanie w momencie, gdy Jan Kaczmarek osiadł z żoną i synkiem w Sopocie. Mieli prowadzić spokojne życie, ale wraz z diagnozą wszystko się zmieniło. „Poczułam nieprawdopodobną samotność w nowym miejscu. Do tego nastał covid i izolacja od ludzi”, opowiadała Aleksandra Twardowska. Wrócili do Krakowa, by być bliżej rodziny, przyjaciół, przestrzeni, które dają im poczucie bezpieczeństwa. Dopiero codzienność pokazuje, jakiej skali jest to wyzwanie. Czasami jestem jego ustami i wypowiadam słowa, które mi delikatnie podpowie albo pokaże. Cieszymy się tym, że może dalej tworzyć. Bo wciąż ma nowe pomysły”, mówi Aleksandra Twardowska. Jan Kaczmarek wciąż komponuje. Mimo że choroba pozbawiła go mowy, to  nie odebrała wszystkiego. Artysta jest pewien, że znajdzie się lek, albo specjalista, który da mu szansę.

Od roku choroba przybrała agresywną formę. Jan jest przekonany, że znajdziemy jakiś lek, ośrodek, specjalistę – i spróbujemy, nawet jako pionierzy, zmierzyć się z rzeczą, która nie daje szans innym. Gdyby nie Jan... nie wiedziałabym, czym jest miłość”, mówi w poruszających słowach w PANI Aleksandra Twardowska-Kaczmarek.

Ta miłość pomaga im przetrwać najtrudniejsze, bo gdy choruje jeden członek rodziny, choruje cała rodzina. Jan Kaczmarek wzrusza się patrząc na troskę żony. „Miłość jest jedyną drogą. Cały czas czerpiemy z tego wielkiego źródła, którym był nasz początek. Mieliśmy w sobie pewność tej decyzji i pełnej harmonii bycia ze sobą”, dodaje w rozmowie z PANI.  

Źródło: Kobieta Onet, PANI

Jan A.P. Kaczmarek, Aleksandra Twardowska-Kaczmarek, Gala Jubileuszowa 100-lecia Stowarzyszenia Autorów ZAiKS, 2018
Fot. Piętka Mieszko/AKPA

Jan A.P. Kaczmarek, Aleksandra Twardowska-Kaczmarek, Gala Jubileuszowa 100-lecia Stowarzyszenia Autorów ZAiKS, 2018

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…