Agnieszka Chylińska zwróciła się do fanów. Artystka opowiedziała o kłopotliwej sytuacji
"Niektórzy nie mają wyczucia", mówi
Agnieszka Chylińska niedawno znalazła się w kłopotliwej sytuacji. Wokalistka poczuła się skrępowana i nie kryla irytacji. „Niektórzy nie mają wyczucia”, mówiła. Postanowiła zaapelować do fanów, by zwracali uwagę na jedno…
Agnieszka Chylińska zwróciła się do fanów. Ma ważną prośbę
Ostatnia płyta gwiazdy odniosła wielki sukces. Agnieszka Chylińska koncertuje w kolejnych miastach, a na jej koncerty przybywają tłumy wiernych fanów. W niedzielę artystka pojawiła się na scenie w Opolu. Zanim doszło do koncertu, na Instagramie Agnieszki Chylińskiej pojawiło się nagranie, w którym zwróciła się do swoich wielbicieli z pewną prośbą. Przy okazji opowiedziała o nieprzyjemnej sytuacji ze stacji benzynowej, od której wszystko się zaczęło. Fani prosili ją o autografy w chwili, gdy wychodziła z toalety. Agnieszka Chylińska zaznaczyła, że są pewne granice i nie chciałaby, żeby ktoś naruszał jej prywatność.
„Chciałabym uprzedzić ludzi, którzy zaczepiają mnie w momencie, kiedy wychodzę z toalety na stacji benzynowej, żeby zrozumieli, że gwiazdy też robią siku, że tzw. popularne osoby też mają prawo skorzystać z łazienki i mieć ochotę stamtąd szybko wyjść”, oświadczyła.
Agnieszka Chylińska o
Artystka dodała, że toaleta nie jest dobrym miejscem do rozdawania autografów. „Wszyscy ci, którzy liczyli na to, że będę rozdawać autografy przed toaletą — przepraszam, że was rozczarowałam, ale ani to miejsce dobre do autografów, ani do zdjęć. Niektórzy nie mają wyczucia, już trudno”, wyznała Agnieszka Chylińska.
Na końcu zwierzyła się, że koncert w Opolu jest dla niej bardzo sentymentalnym wydarzeniem. Nie kryła emocji, bo to właśnie tam w 1995 roku miała swój debiut.
Pod postem nie zabrakło słów zrozumienia i wsparcia dla artystki. „Nawet jak widzę znaną osobę gdzieś w restauracji, nigdy nie zaczepiam i staram się nie gapić za bardzo. Każdy potrzebuje normalności i swobody”, „W pełni rozumiem i popieram […] Trzeba wiedzieć kiedy można podejść, a kiedy niestety nie wypada i uszanować czyjąś przestrzeń i wolność”, „Ludzie są naprawdę bezczelni