Tajemnicze zaginięcie Agathy Christie. Dlaczego zniknęła na 11 dni?
Dziś 134. rocznica urodzin pisarki
Był piątkowy wieczór na początku grudnia w 1926 roku, kiedy popularna już wówczas pisarka kryminałów, Agatha Christie, pocałowała swoją córkę na dobranoc, po czym wsiadła do samochodu i zniknęła na 11 dni. W Anglii rozpoczęła się wtedy jedna z największych akcji poszukiwawczych tamtych czasów. Okoliczne tereny, jeziora i stawy przeczesywało 15 tysięcy osób (!), w tym policjanci, cywile, rodzina i bliscy. Nie zabrakło też psów tropiących. Do szukania użyto też specjalnych samolotów — dwupłatowców. Zaginiona pisarka trafiła nawet na czołówkę „New York Timesa”. Agatha Christie w ciągu 11 dni z szanowanej autorki stała się jedną z najsławniejszych kobiet w Anglii. Media sprawiły, że świat oszalał na jej punkcie, a to pytanie nawet po 46 latach od jej śmierci rozbudza wyobraźnię fanów: co stało za tajemniczym zniknięciem Agathy Christie? Z okazji 134. rocznicy urodzin pisarki, przypominamy tę historię.
[Ostatnia publikacja na VUŻ-u 16.09.2024 r.]
Agatha Christie: zniknęła w tajemniczych okolicznościach
Autorka, która stworzyła Herkulesa Poirota, pannę Marple oraz Tommy'ego i Tuppence Beresfordów, zaskakiwała czytelników nietypowymi zakończeniami powieści, a jej książki do dziś znajdują się na liście najlepiej sprzedających się dzieł wszech czasów. Po Biblii i utworach literackich Szekspira plasują się powieści Agathy Christie. Ta niezwykle płodna literacko autorka, zawodowo była waleczna i odważna - wydawnictwa kochały ją i nienawidziły jednocześnie. Przynosiła im ogromne sumy pieniędzy, ale stawiała też wiele wymagających warunków. Prywatnie była za to nieśmiała i skromna.
3 grudnia 1926 roku około godziny 21.45 po tym, jak ucałowała swoją 7-letnią córkę Rosalind na dobranoc, 36-letnia Agatha Christie wyjechała samochodem ze swej posiadłości Styles w hrabstwie Berkshire w Anglii. Do domu miała nie wrócić przez kolejne długie dni, zamiast tego z dala od głównej szosy znaleziono jej auto z torbą odzieży i wygasłym prawem jazdy. Co gorsza, samochód znajdował się u stóp stromego urwiska, a parę metrów niżej był staw. Kilka kroków mogło dzielić pisarkę od nieszczęścia... Po niej samej nie było jednak śladu.
Skan artykułu z gazety o zaginięciu pisarki
Policja otrzymała poniższy portret zaginionej: „Wiek 35 lat, wzrost pięć stóp i siedem cali (około 170 cm), włosy rudawe, proste, cera jasna. Dobrze zbudowana, ubrana w ciemnozielony sweter zapinany, mały zielony aksamitny kapelusz, na palcu platynowy pierścień z perłą, bez obrączki”.
Rozpoczęto poszukiwania. Policjanci i psy tropiące szukali pisarki na ziemi, w powietrzu unosiły się dwupłatowce, a w mediach rozszalała się prawdziwa burza. Czytelnicy gazet niczym bohaterowie powieści kryminalnych Christie próbowali na własną rękę rozwiązać zagadkę związaną z jej zaginięciem.
Już wkrótce wiadomość o brytyjskiej pisarce pojawiła się na pierwszej stronie amerykańskiego dziennika The New York Times. W sprawę zaangażowano też jasnowidza, a sam Arthur Conan Doyle, fan okultyzmu, liczył na odpowiedź od słynnego medium, po tym, jak wręczył mu rękawiczkę pisarki. Wszyscy zadawali sobie jedno pytanie: "Co się stało z Agathą Christie?" i wszyscy zostawali bez odpowiedzi.
Czytaj również: Agatha Christie pisała kryminały, ale w życiu była bohaterką tragicznego romansu
Pisarka z córką, 1924 r.
Agatha Christie: hipotezy zaginięcia pisarki
Zaczęto mnożyć hipotezy i szukać winnych. Niektórzy wpadli na pomysł, że pisarka zniknęła tuż przed premierą swojej kolejnej powieści, w związku z czym mógł być to po prostu tani, acz bardzo skuteczny chwyt reklamowy promujący jej nową historię. Inni obwiniali męża pisarki, Archibalda Christie, z którym nie układało jej się najlepiej.
Wiadomo było, że nie rozumiał on świata żony. Był coraz bardziej zazdrosny o jej pisarską karierę, a odskoczni szukał w grze w golfa. Skutecznie zresztą – to na polu golfowym poznał kochankę, Nancy Neele, dla której chciał porzucić Agathę. W dniu zaginięcia zapowiedział jej, że planuje spędzić weekend z przyjaciółmi. Od razu domyśliła się, że będzie wśród nich jego nowy obiekt uczuć.
„Małżeństwo mnie przerażało. Zdałam sobie sprawę – jak prędzej czy później zdaje sobie sprawę mnóstwo kobiet – że jedyna osoba, która potrafi zranić naprawdę do żywego, to mąż”, mówiła później.
Zobacz także: Zagrał Herkulesa Poirota w adaptacji powieści Agathy Christie. Oto fascynujące życie Davida Sucheta!
Agatha Christie, 1924 r.
Agata Christie: odnalezienie po 11 dniach
Po 11 dniach odnaleziono Christie. Przez cały ten czas przebywała w uzdrowiskowym hotelu Swan Hydropathic w Harrogate (ok. 480 km od jej posiadłości). Zameldowała się tam pod przybranym nazwiskiem... Neele, kochanki męża. Na miejscu rozpoznał ją pewien muzyk, który zgłosił tę informację, komu trzeba. Sama Agatha nie pamiętała, jak tam dotarła, ani dlaczego....
"Przez 24 godziny czułam się, jakbym błąkała się w jakimś przedziwnym śnie, aby później ocknąć się w Harrogate, jako całkiem ukontentowana, zadowolona z życia kobieta, która jest święcie przekonana, że właśnie przyjechała z południowej Afryki", przyznała w jednym z wywiadów.
Czytaj również: On płomień, ona jak zimna woda – o małżeństwie Juliana Tuwima i jego żony Stefanii
Agatha Christie, 1925 r.
Eksperci mówili o krótkotrwałej amnezji wywołanej depresją lub załamaniem nerwowym. Co innego pisał na ten temat Jared Cade, biograf pisarki, który uznał, że miała ona w swoim zaginięciu bardzo konkretny motyw, a amnezja była udawana: „Nie zna piekło furii straszliwszej nad wściekłość zranionej kobiety... Chciała mu zepsuć weekend z Nancy Neele i zadać cierpienie, chociaż wciąż go podziwiała. Nie mogła przewidzieć reakcji prasy, która z szanowanej autorki uczyniła jedną z najsławniejszych kobiet w Anglii”.
Jeśli pisarka rzeczywiście chciała swoim zaginięciem skupić na sobie uwagę męża, być może nawet go odzyskać i zatrzymać przy sobie, nie udało jej się to, a skutek był wręcz odwrotny. Upokorzony skandalem medialnym Archibald odszedł do kochanki jeszcze szybciej, niż planował.
Co do samej Agathy Christie, ku jej zdziwieniu, bolesny epizod zaowocował jeszcze większą popularnością jej książek, niż dotychczas. Później już nigdy nie chciała mówić publicznie o swoim zaginięciu, prywatnie również ułożyła sobie życie na nowo, u boku archeologa Maksa Mallowana.
Agatha Christie i Maks Mallowan, 1946 r.
Źródła: kobieta.onet.pl, newsweek.pl, emito.net