Namiętności, rozkosze i perwersje. 7 najgorętszych pozycji... książkowych, idealnych na Walentynki!
- Roman Praszyński
1 z 8
7 najlepszych książek o seksie.
Jedni uprawiają seks, inni o nim tylko czytają. Na szczęście to i to sprawia wielką przyjemność. Każdy czas jest dobry na obie rozkosze. Na śniegu, w łóżku, na wodzie i w lesie – czytajcie dobre książki! A najlepsze są te o seksie. Przedstawiam swój subiektywny wybór pozycji. Pozycji literackich oczywiście!
Roman Praszyński
Po igraszkach głodniejesz? Polecamy też: Pięć książek o gotowaniu, które warto przeczytać!
2 z 8
„Plastikowe M3, czyli czeska pornografia”, Petra Hulova, Afera.
Książka narobiła szumu w Czechach. Krytyka się burzyła, czytelnicy byli zaskoczeni. Powieść to szalony monolog praskiej prostytutki, która zamknięta w swoim mieszkaniu snuje opowieści i refleksje o swym życiu profesjonalistki miłości. Jak na kobietę o wysokim etosie pracy przystało, prostytutka udziela wielu rad, jak zadowolić mężczyznę i jak radzić sobie w relacjach damsko-męskich. Ale uważajcie, nie bierzcie sobie jej spostrzeżeń zanadto do serca, nie wiadomo, czy pani lekkich obyczajów nie robi sobie jaj. Powieść jest zabawą, prowokacją, tekstem mającym wywołać kontrowersje. To wesoła - choć czasami ostra - i piosenka o „raszpli” (penisie) i „wtykaczu” (vaginie). O tym naszym świecie bezdusznych gadżetów i seksu na kliknięcie.
3 z 8
P { margin-bottom: 0.21cm; } „Dekameron”, Giovani Bocccio, MG
To wybuchowe dzieło. Namiętności, rozkosze i perwersje setki nowel mają siłę szarżującego byka. Lub stada wyposzczonych zakonnic. A życie zakonne i seks często idą w tych opowiadaniach w parze. Pewien Włoch podróżuje z młodym opatem. Brak miejsca w gospodzie zmusza ich do spania w jednym łożu. Nocą okazuje się, że opat ma piersi i inne przyjemności. Rano budzą się jako mąż i żona. W innej historii stary, zbereźny mnich deprawuje młode dziewczę, które nie poznało jeszcze mężczyzny. Przekonuje ją, że jego wyprężony członek to diabeł. A ona ma piekło, do którego muszą diabła zagnać. I robią to sześć razy pod rząd! „Dekameron” jest wspaniałą panoramą renesansowej obyczajowości. Kobiety tamtych czasów są wyzwolone, mają duże, erotyczne potrzeby i potrafią je zaspokoić!
Polecamy: Pięć książek, które warto przeczytać tego lata, jeśli lubisz modę!
4 z 8
„Wspomnienia bitniczki”, Diane di Prima, Officyna.
Seksualna petarda napisana przez kobietę. Królową pierwszej amerykańskiej fali kontrkultury z lat 50-tych zeszłego wieku. Młodzi nosili wtedy jeansy, kraciaste koszule flanelowe i pieprzyli się, jak króliki. Mieszkali stadami w wynajętych mieszkaniach, klepali biedę i uprawiali zbiorowe orgie. Di Prima opisuje to soczystym, jędrnym językiem, od którego wielu samcom alfa zaczerwieniłyby się uszy. To pierwsza w Polsce książka amerykańskiej poetki, której sława i miejsce w historii literatury są tak gorące, jak guru bitników Allena Ginsberga i Jacka Kerouaca! Poczytajcie:
Trzymałam go w pasie, kiedy się spuszczał, czułam, jak wygina plecy, czułam przebiegający pod nim prąd, trzymając głowę między silnymi, porośniętymi złotymi włosami udami, które mocno zaciskał. Słyszałam jego krew - lub moją własną - eksplodującą w uszach i wiedziałam, że nasienie, które łykam, jest sakramentem - świętą, bezkresną esencją, napędzającą gwiazdy.
5 z 8
„Oczy mojego kochanka”, Eimi Yamada, WAB.
Głośny debiut japońskiej autorki, który uczynił z niej ikonę literatury. Gwałtowna, brutalna i surowa proza o namiętności. Żadnych różowych majteczek i wiązania krawatem. To melancholijna proza o tym, do czego ludzie są gotowi, żeby być ze sobą. Trzy opowiadania o trzech kobietach. Kimu jest piosenkarką i striptizerką w nocnym klubie. Jej związek z dezerterem amerykańskim to ciąg upokorzeń i przemocy. Ruiko zmienia mężczyzn jak rękawiczki dopóki nie zakocha się czarnoskórym jazzmanie. A dokładniej w jego palcach. Tym razem ona będzie poniżana i zazna bólu. Coco jest piękna i niezależna. Wiąże się w Rickiem, ojcem jedenastoletniego syna. Aby zdobyć ojca, daje się upokarzać i bić chłopcu. Wszystko kończy się źle. Cała ta proza Yamady sugeruje, że seks u Japończyków to coś mrocznego, bolesnego i destrukcyjnego. Seks jak sake, palące lekarstwo na samotność.
6 z 8
„Pieśń szalonej chmury”, Ikkyu, Miniatura.
Ikkyu, japoński mistrz zen z XV wieku, jeden z najbardziej podziwianych tamtejszych poetów. Znany głównie z wychwalania uroków kopulacji. Nieślubny syn cesarza Go-Komatsu, od dziecka wychowywany w klasztorach. Po osiągnięciu oświecenia więcej czasu spędzał w szynkach i burdelach niż w samotnej celi. Włóczył się po kraju i pisał o uroku chwili, potędze pożądania. Jego krótkie wierszyki poruszają do dziś:
nie wahaj się, zażywaj seksu, to mądrość
siedzenie i filozofowanie to kupa gówna
Gdy miał siedemdziesiąt siedem lat, zakochał się w młodej, ślepej śpiewaczce, Mori. Nie rozstawali się ani na chwilę. Powstały jego kolejne, pełne namiętności wiersze:
wszystkie koany tylko nas zwodzą
ale nie smaczna cipka młodej dziewczyny, którą liżę
Polecamy: Pamiętacie jak całowali się Kate i Leo? A Johnny Depp? Najgorętsze filmowe pocałunki według viva.pl
7 z 8
Sekrety kobiecej seksualności”, Karo Akabal, Edipresse Książki.
Każdy z nas byłby szczęśliwszy, gdyby w łóżku wszystko mu się układało. Gdyby płomień seksu gorzał cała mocą. Karo wie, jak to zrobić i chętnie radzi. Jak wydobyć z siebie i partnerki (partnera) namiętność, podtrzymać przyjemność i osiągnąć megaorgazm. I nie bójcie się, nie trzeba być Greyem lub jego nałożnicą. Bliskość, czułość i uważność to szeroka droga do ekstazy. Dotyk, fantazje i śladowa znajomość anatomii pomagają w osiąganiu radochy. Od czego zacząć? A chociażby od codziennego kwadransa przyjemności dla dwojga. Czasu, który poświęcimy tylko sobie. Gotowi? Ognia!
Polecamy: „Młodzi mają więcej problemów z seksem niż dojrzali”. Mariola Bojarska-Ferenc przełamuje stereotypy dotyczące wieku
8 z 8
„Córka Wokulskiego”, Roman Praszyński, e-book.
Reklamowanie własnej powieści to wstyd. Ale, żeby pisać o seksie, trzeba być bezwstydnym. Dlatego spokojnie polecam Wam „Córkę Wokulskiego”, fascynującą mieszaninę historii, seksu i literatury. Dalszy ciąg „Lalki” Bolesława Prusa kipi od namiętności i perwersji. Główna bohaterka równie chętnie rzuca bombą w cara, jak rozkłada nogi. Seks w tej powieści jest pełen przemocy. Ale też przymrużenia oka. Przeczytajcie, co przydarzyło się Izabeli Łęckiej:
„Po klęsce z Wokulskim odeszła do klasztoru. Daleko, na koniec świata. Jej dusza płakała, sądząc, że nic oprócz śmierci jej nie czeka. A tymczasem dopiero tam miała narodzić się naprawdę.
Przepoczwarzanie, jak każdy poród było bolesne. Przerażała ją surowa cela w pirenejskim klasztorze. Twarde deski łoża. Zimne noce pod szorstkim kocem z koziej wełny. Głodowe racje chleba i soczewicy. Czuła się pogrzebana za życia.
I pewnie zmarłaby nie pogodzona z sobą, ani groźnym, dalekim Bogiem, gdyby nie atak zwyrodniałych mnichów. Dzicy mężczyźni, oszaleli od samotności i głodu napadli na kobiecy klasztor, w którym odbywała pokutę za występne życie. I porwali ją, aby zadość uczynić swoim chuciom. Więziona w podziemiu górskiego klasztoru była ofiarą wymyślnych, zbiorowych orgii. Obiektem mistyczno-erotycznych eksperymentów. W dzień kazali jej odmawiać różaniec na klęczniku, a nocą gwałcili raz po raz przy blasku gromnic. Wyła z bólu. I rozkoszy.
Dawna Izabela umarła. Pękła skorupa lalki. Narodziła się zmysłowa modliszka. Kobieta, która nie przechodzi nad wychodkiem życia z zatkanym nosem i zwiniętą w rulon piczką.
Często śniły jej się ociekające wodą kamienne jaskinie, w których więzili ją wyrodni kapłani Pana. Czuła na ciele ich twarde łapy, szorstkie brody, ostre prącie wnikające we wszystkie otwory jej ciała.
Mieszanka okrucieństwa i chuci w wydaniu zbereźnych mnichów uruchomiła w niej siły duchowe. Mogła teraz, korzystając z mocy swojej ćwiczonej nieustannie vaginy, posiąść najskrytsze tajemnice męskiego serca”.
Polecamy: Pięć książek o gotowaniu, które warto przeczytać tego lata!