Byli małżeństwem przez 25 lat, rozstali się nagle. Jacek Kurski wyjawił, co przelało czarę goryczy

Byli małżeństwem przez blisko 25 lat. Wydawało się, że będzie to miłość do końca życia, a jednak tak się nie stało. Jacek Kurski podjął decyzję o rozwodzie, również tym kościelnym. Teraz ujawnił, co było powodem jego rozstania z pierwszą żoną, Moniką Mucek. Co się wydarzyło? Jak doszło do takich decyzji?

Kim jest Monika Mucek?

Monika Mucek wyszła za mąż za Jacka Kurskiego w 1991 roku. Doczekali się wspólnie trójki dzieci. Ich małżeństwu błogosławił sam Jan Paweł II, o czym w 1999 roku Kurski mówił, jako o najważniejszym dniu w ich życiu. Monika Mucek jest lektorką języka angielskiego, udzielała również korepetycji. Mówiło się, że miała startować do Sejmu z ramienia partii Polska Razem, ale nic takiego się nie wydarzyło.

Jacek Kurski o rozwodzie z pierwszą żoną

Były prezes Telewizji Polskiej udzielił szerokiego wywiadu Żurnaliście, w którym poruszył wiele tematów związanych zarówno z polityką, jak i swoim życiem prywatnym. Widzów nurtowało przede wszystkim wiele kwestii dotyczących jego pierwszego małżeństwa i kościelnego rozwodu po 25 latach. Pierwszą żoną Kurskiego, była Monika Mucek, z którą ma troje dzieci. W 2015 roku, niespodziewanie doszło jednak do rozwodu, a Kurski chciał objąć pełną opiekę nad najmłodszym synem Olgierdem.

ZOBACZ TEŻ: 91-letnia Sława Przybylska zachwyca doskonałą kondycją! Jaki jest jej przepis na wieczną młodość?

Wokół całej sytuacji było sporo kontrowersji, ponieważ Kurski zaskakująco szybko dostał rozwód kościelny. Żurnaliście wyjaśnił, że nie było to spowodowane żadnymi koneksjami. Nie był nawet świadomy, że Archidiecezja Gdańska, do której złożył dokumenty o unieważnienie małżeństwa, ma bardzo niski odsetek zgód. Były prezes TVP zaprzeczył również, jakoby miał grozić byłej małżonce rozwodem w Brukseli, gdyby ta nie zgodziła się na ugodę. Jak twierdzi, nie chciał publicznie "krwawego rozwodu na oczach tabloidów w Polsce".

Jacek Kurski wziął rozwód kościelny

Nie bez powodu Jacek Kurski chciał rozwodu kościelnego. Twierdzi, że z żoną nie mógł porozumieć się również w kwestiach wychowawczych, dlatego zabiegał o pełną opiekę nad małoletnim synem, Olgierdem. Niestety nie poszło to po jego myśli, ponieważ sąd przyznał opiekę matce.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Lara Gessler całkowicie zmieniła look i zachwyciła fanów!

"Ja chciałem go wychowywać, bo powodem rozstania, wypalenia tego związku, była krytyczna moja ocena co do roli matki mojej poprzedniej cywilnej żony. I chciałem to jedno dziecko (bo pozostała dwójka była dorosła) wychowywać i mieć wpływ na niego" - mówił Kurski u Żurnalisty.

Teraz najmłodszy syn mieszka wraz z Jackiem Kurskim w Waszyngtonie, gdzie chodzi do katolickiej szkoły.