Zdradziła go z dwoma mężczyznami. Długo nie mógł tego wybaczyć Irenie Jarockiej
Artystka i Marian Zacharewicz przez lata tworzyli szczęśliwe małżeństwo
Irena Jarocka przez wiele lat lat tworzyła małżeństwo z Marianem Zacharewiczem. Co ciekawe, to właśnie jego zasługą było, że znalazła się na szczycie. Niestety z czasem ich związek stał się relacją na odległość, a wokalistka poznała wówczas inną miłość... Małżonkowie się rozstali, a Irena Jarocka za namową Janusza Kondratowicza stworzyła piosenkę „Był ktoś”, w której rozliczyła się z przeszłością. Jak potoczyła się ta historia?
[Ostatnia publikacja na VUŻ-u 18.08.2024 r.]
Irena Jarocka i Marian Zacharewicz: jak się poznali? Relacja
Poznali się w 1966 roku w Studiu Piosenki w Gdańsku, gdy Irena Jarocka miała zaledwie 20 lat. Marian Zacharewicz był o rok starszy. Występowali wspólnie w radiu i w klubie „Rudy kot”, przez co bardzo się do siebie zbliżyli. Niestety po dwóch latach artystka wyjechała na 3-letnie stypendium we Francji... Zakochani postanowili jednak dać sobie szansę i pozostać w związku na odległość. Kontaktowali się ze sobą za pomocą listów, ale z czasem okazało się, że taka relacja miała swoje minusy... Irena Jarocka poznała kogoś.
„Poznałam wspaniałego chłopaka. Jest geniuszem matematycznym. Imponuje mi ogromną wiedzą, dobrocią, inteligencją (...) Nareszcie mógł wyrzucić z siebie wszelkie niepokoje. Lubiłam go i bardzo chciałam pomóc”, pisała piosenkarka w swoim dzienniku, mając na myśli Jeana-Louisa. Relacja ta jednak nie zakończyła się szczęśliwie, a Marian Zacharewicz nadal miał nadzieję, że jego związek z Ireną Jarocką przetrwa. By ratować uczucie i odzyskać ukochaną, napisał dla niej piosenkę. Zaznaczył jednak, że musi być ona nagrana w Polsce. Artystka wróciła więc do ojczyzny.
Czytaj też: Uciekła z domu, jadła bułki ze śmietnika i... spełniała marzenia. Tak wyglądały początki kariery Leny Góry
Irena Jarocka, Marian Zacharewicz
Irena Jarocka, Srebrne Jabłka 2008
Irena Jarocka nie była wierna Marianowi Zacharewiczowi
Po powrocie artystki do kraju dawni kochankowie znów byli razem. W 1972 roku stanęli na ślubnym kobiercu, a Marian Zacharewicz został menedżerem Ireny Jarockiej. Wiedli więc wspólnie nie tylko życie prywatne, ale i zawodowe. W ich relacji pojawiły się jednak problemy... Irena Jarocka bardzo chciała zostać mamą, ale jej ukochany był temu stanowczo przeciwny. Niedługo później artystka uległa poważnemu wypadkowi samochodowemu, gdy wracała z koncertu w Sali Kongresowej.
„Leżałam w szpitalu. Marian jeździł po Polsce i odwoływał lub przekładał koncerty, a ja uświadomiłam sobie, że mi to nicnierobienie bardzo pasuje”, cytuje zwierzenia Ireny Jarockiej Dobry Tydzień. W szpitalu odwiedzał ją poznany parę lat wcześniej na zagranicznym występie Michał Sobolewski, który później został jej mężem. Gdy Marian Zacharewicz dowiedział się, że tych dwoje może łączyć coś więcej niż tylko przyjaźń, nie krył rozpaczy.
Po drugiej zdradzie ukochanej Marian Zacharewicz dwa lata utrudniał cały proces rozwodowy, który zakończył się dopiero w 1978 roku. Byli małżonkowie poszli w swoje strony, a po latach udało im się pogodzić, a nawet wspólnie wystąpić na scenie. Z czasem spełniło się również marzenie Ireny Jarockiej o posiadaniu dziecka... W 1982 roku powitała na świecie córkę, Monikę.
Zobacz także: Nie mówił publicznie o swoim problemie, teraz podzielił się osobistym wyznaniem. Jeden dzień całkowicie zmienił życie aktora
Irena Jarocka, Michał Sobolewski, 2010 rok
Irena Jarocka