Reklama

Już od 11 sierpnia w kinach możemy zobaczyć thriller szpiegowski pt. „Gra cieni”. To właśnie on był oficjalnym kandydatem Korei Południowej do Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego. O czym opowiada?

Reklama

Polecamy też: Po tym filmie zapragniesz zobaczyć Francję! Co wyjątkowego jest w "Paryż może poczekać"?

Reklama

W „Grze cieni” poznajemy Lee Jung-Choola, byłego członka koreańskiego ruchu oporu, a teraz oficera japońskiej policji, żyjącego w latach 20. XX wieku. Urządza on zasadzkę na jednego z liderów buntowników, a przy okazji swojego dawnego kompana, który na jego oczach strzela sobie w głowę. Po tym wydarzeniu otrzymuje specjalną misję zinfiltrowania ruchu walczącego o niepodległość Korei i w tym celu zaprzyjaźnia się z Kim Woo-Jinem, handlarzem dziełami sztuki, a w rzeczywistości lokalnym przywódcą ruchu oporu. Gdy grupa planuje dokonać zamachu w Seulu, Lee Jung-Chool i japoński oficer Hashimoto wyruszają za nimi w pościg. Okazuje się, że informacje o przyszłych działaniach wyciekają z obu stron, lecz nikt nie wie, kim są informatorzy. Główni bohaterzy wplątują się w ryzykowną grę...

Reklama
Reklama
Reklama